agathe82
Luty 2007 i Listopad 2008
a u nas jeszcze innaczej. Ogolnie stalej rutyny z moim synkiem to trudno.
Wstajemy roznie tak miedzy 8-10 to zalezy do dnia, ale najczesciej okolo 9 i potem sobie lezymy w lozku i jeszcze Sandra przychodzi i baraszkujemy sobie
potem sie ruszamy, sniadanko, Daniel czesto odlatuje na troche jesli wstal o 8. No i okolo 12 jak marudzi ostro to go ubieram w kombinezon i wystawiam na taras. Zazwyczaj jak juz lezy w wozku to spi:-) i tak minimum 2 godzinki. Wstaje szczesliwy najje sie i dosypia. A pozniej to juz nigdy nie wiadomo:-) przysypia jeszcze ze 2 razy. A zasypia ostatnio o 22. Nie da sie go na sile polozyc, bo jest tak samo z jedzeniem jak nie chce to nie i koniec;-) ale jak juz zasypia na noc, to klade to do wozka jesli jestem na dole, lub do kolyski gdy jestem na gorze w sypialni i on sie wierci, wierci... czasem jak jest mocniej zmeczony to mu smok wypada i trzeba podac i po jakism czasie wiercenie zasypia;-)
ogolnie jesli zje przed spaniem (a ostatnio nie chce i przebudza sie po 40-60 minutach zeby zjesc) to ogolnie je 2 razy. Okolo 3 i o 7 rano. Potem sobie dosypiamy:-)
ale tak jak mowie, nie ma czegos takiego ze z zegarkiem w reku wiem co zaraz nastapi,, wielka tajemnica z tym moim synem:-)
Wstajemy roznie tak miedzy 8-10 to zalezy do dnia, ale najczesciej okolo 9 i potem sobie lezymy w lozku i jeszcze Sandra przychodzi i baraszkujemy sobie
potem sie ruszamy, sniadanko, Daniel czesto odlatuje na troche jesli wstal o 8. No i okolo 12 jak marudzi ostro to go ubieram w kombinezon i wystawiam na taras. Zazwyczaj jak juz lezy w wozku to spi:-) i tak minimum 2 godzinki. Wstaje szczesliwy najje sie i dosypia. A pozniej to juz nigdy nie wiadomo:-) przysypia jeszcze ze 2 razy. A zasypia ostatnio o 22. Nie da sie go na sile polozyc, bo jest tak samo z jedzeniem jak nie chce to nie i koniec;-) ale jak juz zasypia na noc, to klade to do wozka jesli jestem na dole, lub do kolyski gdy jestem na gorze w sypialni i on sie wierci, wierci... czasem jak jest mocniej zmeczony to mu smok wypada i trzeba podac i po jakism czasie wiercenie zasypia;-)
ogolnie jesli zje przed spaniem (a ostatnio nie chce i przebudza sie po 40-60 minutach zeby zjesc) to ogolnie je 2 razy. Okolo 3 i o 7 rano. Potem sobie dosypiamy:-)
ale tak jak mowie, nie ma czegos takiego ze z zegarkiem w reku wiem co zaraz nastapi,, wielka tajemnica z tym moim synem:-)