reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

Cześć dziewczyny!u mnie dzisiaj pogoa śliczna za oknem słoneczko a mała nie szykuje sie na ten świat. wczoraj zrobiłam sobie spacerek z moim synkiem do rodziców i z powrotem i wieczorkim dostalam skurczy były bardzo mocne nawet jak sie ruszałam to nie puszczały ale po godzinie przeszły a potem były sporadyczne a myślałam ze wreszcie a tu nic:-(w czwartek do ginka i zobaczym co powie myślała ze uda mi sie przed ta wizyta urodzić bo znowu kas na lekarza pójdzie a tu nic, mam mała uparciuszke w brzuchu bo niechce wyjśc pewnie dlatego ze czuje co sie dzieje w domu . Mój M jest poprostu ? zostawie to bez komentarza. jak tak dalej bedzie to na wigili wracam do swojego domu bo mam dosyć , jeszcze wczoraj jak przyszlam od rodziców to M powiedział że ja w tym mieszkaniu nie mieszkam i normalnie kopara mi opadła. wklejam zdiecia jak to kiedyś było miło.
 

Załączniki

  • 6daf0a69d9[1].jpg
    6daf0a69d9[1].jpg
    8,6 KB · Wyświetleń: 80
  • 5884341184[1].jpg
    5884341184[1].jpg
    12,5 KB · Wyświetleń: 78
reklama
Czesc Mamuski :*
Dzisiaj powinien byc moj i Julii wielki dzien, no ale.. cisza.
Iza nie przejmuj sie swoim M. Faceci są momentami tacy beznadziejni.
Ja tez mam w czwartek wizyte i tez znowu musze zaplacic grrr...
pozdrawiam!
 
Witam o poranku.
Oj chyba już wszystkie mamy dość. Ja sama przez całą ciążę w zasadzie nie miałam na co narzekać, ale też w końcu daję za wygraną. Wybrałam się przedwczoraj na dłuuugi spacer, i chyba przesadziłam, bo wczoraj cała byłam obolała. I tak zostało do dziś, silne bóle w krzyżu, mocne , ale nieregularne skurcze i ciągłe parcie na pęcherz.Czasami wydaje mi się że jak natychmiast nie pójdę do toalety to będzie źle, więc toczę się najszybciej jak umiem, a tam kilka kropelek. Czop śluzowy też już się wysączył przez kilka ostatnich dni, więc ja ze swej strony jestem jak najbardziej gotowa, tylko ten mały brzdąc chyba wcale nie ma ochoty na opuszczanie ciepłego brzuszka :-)
izka_sz trudno cokolwiek radzić, ale kieruj się dobrem swoim i swoich dzieci i dużo z nim rozmawiaj o tym co czujesz i czego potrzebujesz
Martynaag izka_sz ja też mam w czwartek wizytę i ostatnie usg.Mam nadzieję że i ja się czegoś dowiem, chociaż do terminu jeszcze kilkanaście dni.
Miłej niedzieli Listopadowe Mamusie :-)
 
Nareszcie nadszedł mój upragniony dzień,11.11 ale co mi po nim jak nic sie nie dzieje mały dalej siedzi mam pobolewanie i twardnienie brzucha, biegunka 4 dni trwa i nic, ale moze z okazji Dnia Niepodległości mały zrobi mamie niespodziankę:-D:-D
Carol_ka Ty to chyba codziennie zaczynasz dzionek na naszym forum,ranny z Ciebie ptaszek.:cool:
izka_sz Tobie to ja już pisała,że ja bym w życiu nie siedziała z takim gościem, tym bardziej,że masz rodziców i masz gdzie iść, dziewczyno Ty tu jestes najważniejsza
insanes, carol_ka agathe ja mam to samo co Ty twardniejący brzuch i biegunkę, ale nadal nic to wszystko trwa juz 4 dni, ale oby spełniły sie słowa carol_ka
Antila damy radę:rofl2:
 
Witajcie dziewczęta!
Ja juz wprawdzie rozpakowana,ale tak jak czytam,to sama przecież jeszcze niedawno narzekałam,że juz mam dość brzuszka,wydawałoby się,że to było tak nie dawno,a moje maleństwo juz ma 11 dni:tak:. Dziewczyny trzymam za was kciuki,zebyście juz miały swoje upragnione i oczekiwane maleństwa przy sobie,choć z drugiej strony napawajcie się jeszcze chwilami beztroski,wiem,ze brzuszek ciąży i nie da rady odpoczywać,ale jak mozecie to odpoczywajcie ile się da:-).
izka widzę,że twoj mąż dalej wydziwia,nie liczyłabym na poprawę po urodzeniu dzidzi,skoro ma taki stosunek do ciąży i nie wzrusza go,to,ze w brzuszku jest jego maleńka córeczka.
Muszę kończyć,bo mała się budzi:-)
 
Witam was! jak zwykle 2w1 u mnie nadal cisza wczoraj miałam wieczorkiem pare mocniejszych skurczy i wielkie kłucie w szyjce ale przeszło po kąpieli . Mała bardzo aktywna a miejsca mało wiec boli niezle. Juz jestem przeterminowana mamusia . A co u was dziewczyny ?
 
reklama
Do góry