reklama
lunia 83,clue, dzięki za życzonka . Mi prawie ten dół minął, mąż przyjechał z pracy z bukietem kwiatów i torcikiem ze świeczkami myślałam że zapomniał a tu miła niespodzianka. jeszcze raz dzieki za wszystkie posty . Pozdrowionka dla wszystkich!:-) Mam nadzieje że jutro będzie lepszy dzień>
Agathe, gratuluję
Izka- na pewno będzie lepszy. Tylko musisz chcieć, żeby taki był :-)
Do nas przyszli znajomi oglądać mecz a ja jestem wściekła na męża bo doskonale wie, że wstałam dzisiaj przed 6 i praktycznie od 6.30 byłam w pracy a teraz padam na twarz a tu jeszcze gościeśrednio miłe to z mojej strony ale najzwyczajniej w świecie jestem zmęczona...No i zaprosił gości bez mojej wiedzy. A mnie się marzył prysznic, wyrko i oglądanie meczu z mężem...Urwałam się na chwilką pod pretekstem załatwienia czegoś w pracy ale mam średnią ochotę wracać i oglądać mecz (jak dla mnie to trochę za dużo emocji-Naszym raczej średnio idzie...). A maleństwo strasznie szalejeChyba fika koziołki. Jutro wybieram się do lekarza a USG genetyczne mam 16 lipca.
Ps: Strzeliliśmy GOLA!!!!!!Polska prowadzi!!!!!
Izka- na pewno będzie lepszy. Tylko musisz chcieć, żeby taki był :-)
Do nas przyszli znajomi oglądać mecz a ja jestem wściekła na męża bo doskonale wie, że wstałam dzisiaj przed 6 i praktycznie od 6.30 byłam w pracy a teraz padam na twarz a tu jeszcze gościeśrednio miłe to z mojej strony ale najzwyczajniej w świecie jestem zmęczona...No i zaprosił gości bez mojej wiedzy. A mnie się marzył prysznic, wyrko i oglądanie meczu z mężem...Urwałam się na chwilką pod pretekstem załatwienia czegoś w pracy ale mam średnią ochotę wracać i oglądać mecz (jak dla mnie to trochę za dużo emocji-Naszym raczej średnio idzie...). A maleństwo strasznie szalejeChyba fika koziołki. Jutro wybieram się do lekarza a USG genetyczne mam 16 lipca.
Ps: Strzeliliśmy GOLA!!!!!!Polska prowadzi!!!!!
Ostatnia edycja:
Carol_ka
Mama Filipa i Leny :)
Polska strzeliła ale Sędzia KALOSZ !!! Ale się wczoraj wkurzyłam , na tego łysego Angola !!!!. A mielibyśmy mecz wygrać !!!!!!
Wczoraj chyba poczułam dzidzię :-) ale nie jestem pewna, to było takie dziwne uczucie, takie jakby kopniaki cztery razy i koniec. Hmmm . . . . . .
Wczoraj chyba poczułam dzidzię :-) ale nie jestem pewna, to było takie dziwne uczucie, takie jakby kopniaki cztery razy i koniec. Hmmm . . . . . .
Ostatnia edycja:
Witam dziewczyny!
Chyba nie powinnyśmy oglądać naszej reprezentacji, bo tylko się denerwujemy!!!!
Ja wczoraj myślałam, ze wyjdę z siebie i wyskoczę przez bakon, to co się działo na boisku, to czarna rozpacz, najpierw myślałam, ze nas Austria rozniesie, później nasi grali jak na treningu podając sobie piłeczkę i już podniosła mnie na duchu ta bramka i na koniec karniak dla Austrii, nie, to jakaś pomyłka.Nasi mogą już się spakować,bo mecz z Chorwacją, to tylko formalność, jak Chorwacja rozniosła Niemcy, to bez komentarza, dla mnie Euro 2008 się skończyło:-)
Ja też już czuję co raz częściej ruchy w brzuszku, to takie fajne uczucie, a już się bałam, ze nic się nie dzieje, a tu już 20tc.
Jak tam dziewczęta nastroje przed weekendem?, ja sobie w końcu dłużej pośpię, jak zwykle:-), może się zmobilizuję i porobię jakieś porządki, bo zaczynają mi kotki latać po mieszkaniu, a jak sobie odpuszczę, to będą wielkości psa, ale w tygodniu naprawdę po pracy nie mam siły:-)
Chyba nie powinnyśmy oglądać naszej reprezentacji, bo tylko się denerwujemy!!!!
Ja wczoraj myślałam, ze wyjdę z siebie i wyskoczę przez bakon, to co się działo na boisku, to czarna rozpacz, najpierw myślałam, ze nas Austria rozniesie, później nasi grali jak na treningu podając sobie piłeczkę i już podniosła mnie na duchu ta bramka i na koniec karniak dla Austrii, nie, to jakaś pomyłka.Nasi mogą już się spakować,bo mecz z Chorwacją, to tylko formalność, jak Chorwacja rozniosła Niemcy, to bez komentarza, dla mnie Euro 2008 się skończyło:-)
Ja też już czuję co raz częściej ruchy w brzuszku, to takie fajne uczucie, a już się bałam, ze nic się nie dzieje, a tu już 20tc.
Jak tam dziewczęta nastroje przed weekendem?, ja sobie w końcu dłużej pośpię, jak zwykle:-), może się zmobilizuję i porobię jakieś porządki, bo zaczynają mi kotki latać po mieszkaniu, a jak sobie odpuszczę, to będą wielkości psa, ale w tygodniu naprawdę po pracy nie mam siły:-)
Alex.
Wdrożona(y)
Dobrze ze nie oglądałam meczu...szkoda czasu a co do planów na weekend, jak zwykle lipa. ja juz mam dosyć spania. Mialam w tym roku mature, więc szkoly koniec...i tak od miesiaca siedze w domu i nic nie robie. Sprzatam sobie ale ile można sprzątać!już nie ma co heh
Witam,
Jak dobrze, że juz piatekAle do 17 musze siedzieć w pracy:-(A po pracy do lekarza...
Chciałabym w końcu odpocząć, ale nie da się, jest tyle do zrobienia. W sobote musimy posprzątać całe mieszkanie(dobrze, że mąż mi pomoże)a później idziemy na imieniny do mojej mamy. A niedziela też pewnie bedzie bardzo pracowita...Marzy mi się urlop - zaplanowany mam dopiero na początek sierpnia jeden tydzień i będziemy się bawić w remont( jak nie teraz to kiedy???)Masakra. Ale ja marudze ostatnio...
A mecz był do bani, szczególnie końcówka...Sędzia kalosz.
3majcie sie i życze miłego dnia
Jak dobrze, że juz piatekAle do 17 musze siedzieć w pracy:-(A po pracy do lekarza...
Chciałabym w końcu odpocząć, ale nie da się, jest tyle do zrobienia. W sobote musimy posprzątać całe mieszkanie(dobrze, że mąż mi pomoże)a później idziemy na imieniny do mojej mamy. A niedziela też pewnie bedzie bardzo pracowita...Marzy mi się urlop - zaplanowany mam dopiero na początek sierpnia jeden tydzień i będziemy się bawić w remont( jak nie teraz to kiedy???)Masakra. Ale ja marudze ostatnio...
A mecz był do bani, szczególnie końcówka...Sędzia kalosz.
3majcie sie i życze miłego dnia
Lunia, wcale nie marudzisz, ja też pracuję i czasem mam dość jak wracam wieczorem do mieszkania, a tam bałagan, a przecież mieszkają tylko dwie dorosłe osoby, a ja nie potrafię w tygodniu tego ogarnąć, a jak przychodzi sobota, to mój maż chce gdzieś wyjść i ja znów nic nie mogę zrobić:-(
Jednak chcę pracować jak najdłużej się da, a za miesiąc zaczyna nam się młyn w pracy, że aż boję się żebym nie zapomniała, że mam rodzić:-)
Jednak chcę pracować jak najdłużej się da, a za miesiąc zaczyna nam się młyn w pracy, że aż boję się żebym nie zapomniała, że mam rodzić:-)
Witam wszystkich! Dziejszy dzień jakis kiepski chłodniej ale pochmurno i śpiaco znowu wcześnie wstałam i cały dzień będe chodzić i przysypiać bo spać niestety nie moge.Wczoraj miałam odjazd od kofeiny wypiłam dużo butelke Coli a później zrobiłam sobie kawe rozpuszczalna 3w1 do ciasta tak wogóle to kawy nie pijam ale zrobiłm wyjatek i wypiłam pół szlkanki i czułam sie jak pijana dzidzi tez się chyba to nie podobało bo zaczeła sie wiercic i kopac jak widac kofeina mi szkodzi. Za to dzisiaj jestem zakręcona nic się niechce a mam jeszcze pare rzeczy do zrobienia. Może jakos przeżyje ten dzień. Jeszcze ta alergia !
reklama
Gabi, ja też chcę pracować jak najdłużej( ja pracuję w domu od 8 do 17 ale i tak prawie zawsze pracuję dłużej...). Ale jak jestem w pracy to w domu nic nie mogę zrobić bo mnie to rozprasza:-)Dlatego cały tydzień praktycznie nie robię porządków.To znaczy, jak mąż pracował to mogłam posprzątać sobie rano i do wieczora było czyściutko i pięknie. Ale teraz zmienia pracę i obecnie siedzi w domu - i bałagan jest non stop ( nie rozumiem tylko dlaczego?:-)) A w sobotę- masakra. Ale mąż mi pomoże to szybko pojdzie.
Izka, głowa do góryBędzie dobrzeU nas pogoda też beznadziejna a ja czuję się niezbyt dobrze. Mdli mnie od rana i jakaś taka słaba jestem i senna...A tu dopiero 12:-(
Izka, głowa do góryBędzie dobrzeU nas pogoda też beznadziejna a ja czuję się niezbyt dobrze. Mdli mnie od rana i jakaś taka słaba jestem i senna...A tu dopiero 12:-(
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: