reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

Antila, oleńko19, monik75 dziękuje za życzonka! Tak czytam wasze posty i dużo o tym mysle i może się zdecyduje z ty coś zrobić. Ja przez pierwszy trymestr nie miałam ochoty i mój mąż chyba też nie bardzo a nawet jak miał to był wyrozumiały. Więc chyba ja tez muszę być wyrozumiała postaram się coś z tym zrobić dzięki wam bardzo dziewczyny za pomoc mam mniejszego doła.
 
reklama
Witam:-)
Izka - i ja życzę Ci wszystkiego naj, naj z okazji urodzinek:tak:

Jeśli chodzi o te sprawy to u nas totalne dno...Jak ja chcę to mąż nie ma ochoty ( a jak powiedziałam, że maleństwo się rusza to już totalna klęska...). Jest mi go strasznie szkoda i jestem zła na siebie ale nic na to nie poradzę. Staramy się regularnie ale niestety bardzo rzadko...Mam nadzieję, że to się jeszcze zmieni...
 
Izka wszystkiego naj, naj:-):-):-)
W sprawie seksu niestety nic nie umiem poradzić, bo u nas te sprawy zawsze były rzadko i na drugim planie. Ot takie mamy temperamenty:-pTeraz też nie wolno, ale nie brakuje nam tego:-)

hej.... a ja juz mam taką ochote na mojego męża ...ale nie wolno... zero seksu powiedził lekarz ... wytrzymam jeszcze te kilka miesięcy .... ale cięzko....
 
no dziewczyny, jak narazie przewazaja chlopaki, u mnie tez bedzie chlopak:-) dzisiaj sie dowiedzialam, i przeniesli mi termin na 31.10 ale ja zostaje z wami, bo mi termin to tylko mowi orientacyjnie, pewnie znowu urodze po terminie:-D
 
agathe82 gratuluje!!! ja mam nadzieje że będzie córeczka...ale to tylko takie moje ciche mazenie:-D
a jak tam wam mija wieczór....bo ja siedze sama w domu:zawstydzona/y:moj nie przyjedzie...jeszcze w pracy siedzi!:baffled: i tak mi jakos smutno:-(
 
oleńka19 jak to sama? a Maleństwo to co? ;-)

izka_sz wszystkiego naj :-) i zdrowego Dzidziusia :-)

A co do seksu, to zdziwiłam sie, jak przeczytałam, że kobieta to napalona kocica :eek: i juz myslalam ze ze mna cos nie tak.

pozdrawiam
Clue
 
OLEŃKA - no to witam w klubie....Mnie tez troche smutno.....M codziennie z pracy pozno wraca.....a teraz na dokladke zaraz wychodzi bo dostal w pracy bilet na mecz do Multikina :crazy: Wiec zaraz tez bede sama..........Dobrze, ze przynajmniej mlodego wykapal, nakarmil i spac polozyl....
AGATHE - gratulacje!!!!!! :-) Wiec bedzie parka...ja po cichu tez na to licze :-p
 
clue przepraszam, jakoś zapomnialam...:-):-) faktycznie jestem z dziecia a nie sama:happy:
Taki już nas losAnetko hehe. A myślałam ze tylko ja sama w domku...własnie zajadam się moim ulubionym ciastem -tofi. uwielbiam tą polewe:) może chcecie po kawalku:tak:
 
reklama
Wspólczuje dziewczyny samotnego wieczorku z brzuszkami, ja własnie psychicznie muszę się nastawić na kolację, bo mój zabrał się za smażenie naleśników i zeby mu nie zrobić przykrości będę musiała zjeść choć dwa, a juz taka pora nie za bardzo dla mnie do jedzenia:-(
Będę oglądać też mecz,ale to tylko z ciekawości:-)
Pozdrawiam i uciekam,bo juz nasi śpiewaja :-)
 
Do góry