reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

Sabinka:szok::szok::szok: Wow, jestem pod wrażeniem. Kapik pięknie się bawi, Inga jest stolat za murzynami w takich zabawach. Ja bawi rozwalanie:baffled:
Co do książki, to ja własnie dlatego chcę ją kupić, bo nie mogę ostatnio ogarnąć chaty, bo jak posprzątam jedną część to w drugiej jest masakra, jak skończę ta drugą to pierwsza jest do sprzątania od nowa... i tak do zaje...a
Fajnie masz z grzybkami... u nas nic, zero.... nawet psioków nie ma...

Elbra, wyobrażam sobie jakiego musiałas mieć stracha. Ja się takich pogód boję... burze, grady itp to nie dla mnie...

Beatka, własnie nie wiem co jej jest. Wiem, ze takie zachowanie nie jest normalne. Tym bardziej, ze ona ngdy się tak nie zachowywała. Może coś wszamała, ale ja kontroluję jej posiłki.

Wróciłam z dworu własnie... stresa miałam, bo jakiś nawiedzony nietoperz nas atakował, do tego jakiś francowaty kundel się przyczepił juz to przelało czarę. Rozejrzałam się czy nie ma nigdzie właściciela żeby mu wygarnąć, ale oczywiście nikogo nigdzie nie było.... bo przecież deszcz pada... to spuściłam Ambę, bo ona też takich nachalnych gnojków nie lubi i pogoniła go przez trzy bloki...
Dobra lecę myć podłogi:baffled:
 
reklama
Sabinko, fajnie Kapik sie bawi:tak: Osakr najbardziej lubie garnuzek na klocuszek FP i bebenek (tez grajacy), nawal ile sil, a gwarnuszku miesza klockami i miesza:-D:-D
No i owocnego grzybobrania;-):tak:

Bira, to przegonilas kundelka:-D:-D
dobrej nocki dla Ingusi:tak::-)

Ja juz tez ide do wyrka... Dobranoc:-)
 
bira anulka dziękuje za życzenia:-D:-D:-D

bira współczuje zachowania ingusi , może coś ją boli albo to ząbki ?:sorry2::-(

beatko zdróweczka dla olci:-)

u nas dzisiaj padało cały dzień, ponuro:dry:, oliwka była troszke marudna ale to chyba ząbki, rano zauważyłam że pod dziąsełkiem czają się dwie górne jedyneczki , a wieczorem jedna już się przebiła :tak::-D
no spadam do wyrka bo strasznie mnie gardło boli:baffled: jutro ide do pracy:sorry2: pewnie znowu na cały dzień bo bedzie wesele:sorry2:, ciekawe jak tatuś poradzi sobie z córeczką :dry::laugh2:;-)
 
sabina ale super :-):-) a okresu jeszcze nie miałam i nie wiem czy dostane lada dzien czy to przez spiralke ten śluz z dodtakami krwi. :-p:ninja2:

szkoda że mine sie z Lilką :-( we wtorek już rodzinka sie do mnie zlatuje i bedzie aż do następnej środy jak dobrze pamietam (27.08) to raczej nie będę miała czasu tu zaglądać, zreszta nawet niechce bo moja mama lubi mi czytać przez ramię :baffled::wściekła/y:

larvunia to dobrze że wszystko ok, oby tak dalej

bira o kurcze współczuje, a wiesz dlaczego tak płakała? może powinnaś jej coś dać jak np, calpol bo może ją cos boli :confused:

karina 6? :confused::szok: o kurcze, Davidek ma 0 :-D:-D
jak tam sklep? dużo masz klientów?

Wisienko w sklepie nie jest zle ale nadal wiadomo jak to poczatki.Ostatnie dwa dni byly kiepskie ale mam nadzieje ze przez nastepne bedzie lepiej:tak:

Sabinko pięknie Kacper obsługuje zyrafe ale sie go wczesniej czepiałaś madry chłopczyk z tego mojego zięcia
grzybki ale masz dobrze ja pewnie mam kolejny dzień w domu:baffled:
Karinko 6 zębów :szok:ale wychodzą Szymkowi w zawrotnym tępie:-D

Beatko ja tez jestem w szoku z tymi jego zabkami.Ja nie wiem czemu tak szybko a teraz ida kolejne dwa dlatego jest taki marudny pewnie dlatego wczoraj tak plakal:sorry2:



Bira jak u Ciebie nocka minela????????

Wisienko tak sobie mysle o Twoim slubie i normalnie zazdroszcze Ci:tak:

Dobra spadam robic KAWCIE bo jakas nijaka jestem,sniadanko i do pracy ale mi sie nie chce:-p
 
Dzień dobry:-)
Jak tam dziewczyny żyjecie tromby powietrzne nie zmiotły Was?
U nas pogoda tragiczna wstaliśmy o 8 jak nigdy.Teraz muszę szybko się pośpieszyć bo z olką do lekarza a jeszcze zupę chciałam wstawić przed wyjściem
Karina owocnego dnia w pracy:tak:

Sabinka:szok::szok::szok: Wow, jestem pod wrażeniem. Kapik pięknie się bawi, Inga jest stolat za murzynami w takich zabawach. Ja bawi rozwalanie:baffled:
Co do książki, to ja własnie dlatego chcę ją kupić, bo nie mogę ostatnio ogarnąć chaty, bo jak posprzątam jedną część to w drugiej jest masakra, jak skończę ta drugą to pierwsza jest do sprzątania od nowa... i tak do zaje...a
Fajnie masz z grzybkami... u nas nic, zero.... nawet psioków nie ma...

Elbra, wyobrażam sobie jakiego musiałas mieć stracha. Ja się takich pogód boję... burze, grady itp to nie dla mnie...

Beatka, własnie nie wiem co jej jest. Wiem, ze takie zachowanie nie jest normalne. Tym bardziej, ze ona ngdy się tak nie zachowywała. Może coś wszamała, ale ja kontroluję jej posiłki.

Wróciłam z dworu własnie... stresa miałam, bo jakiś nawiedzony nietoperz nas atakował, do tego jakiś francowaty kundel się przyczepił juz to przelało czarę. Rozejrzałam się czy nie ma nigdzie właściciela żeby mu wygarnąć, ale oczywiście nikogo nigdzie nie było.... bo przecież deszcz pada... to spuściłam Ambę, bo ona też takich nachalnych gnojków nie lubi i pogoniła go przez trzy bloki...
Dobra lecę myć podłogi:baffled:
Bira o tej godzinie podłogi:szok:korzystaj jak Inga śpi i daj znać czy jej już lepiej

bira anulka dziękuje za życzenia:-D:-D:-D

bira współczuje zachowania ingusi , może coś ją boli albo to ząbki ?:sorry2::-(

beatko zdróweczka dla olci:-)

u nas dzisiaj padało cały dzień, ponuro:dry:, oliwka była troszke marudna ale to chyba ząbki, rano zauważyłam że pod dziąsełkiem czają się dwie górne jedyneczki , a wieczorem jedna już się przebiła :tak::-D
no spadam do wyrka bo strasznie mnie gardło boli:baffled: jutro ide do pracy:sorry2: pewnie znowu na cały dzień bo bedzie wesele:sorry2:, ciekawe jak tatuś poradzi sobie z córeczką :dry::laugh2:;-)
Dziunia napewno da sobie radę czasami my kobiety myślimy ze faceci nie umieja tego czy tamtego ale tak naprawdę nie maja oni szans na wykazanie się

Miłego dzionka dziewczyny do potem
 
dziendobrek

ale ciapa za oknem co tu robic by nie siedziec w domku...
chyba pojade do ascany do gorzowa do fikolandu. Moze marcelkitek jest za maly ale w pilkach poplywac chyba juz moze :-p

milego dnia mamuski!
 
Dzień dobry:-)

Życie jest piękne:-) Inga wstała o 9 a ja razem z nią:-) Chyba musiała odespać;-) Dziś humorek rewelacja, uśmiechnięta, zadowolona:-) Od razu człowiekowi lepiej:-) W nocy była taka burza, ze myślałam, ze zejdę z tego świata. W pewnym momencie w cos chyba przywaliło, bo huk był taki, jakby się budynek walił:szok: Teraz pada, ale już zaliczyłyśmy prawie godzinny spacerek. Niedługo muszę uciekać porobic ostatnie zakupy:-)

Beata, ja tak często mam napady i w nocy szoruję. W dzień nie zawsze się da, bo Inga jak się uwiesi to już ciężko;-) A tak zrobiłam szybko i mam teraz spokój. W sumie jeszcze kurze poscierałam i mam dzisiaj tylko łazienkę z kibelkiem do wyczyszczenia:-) Także jestem zadowolona.

Larvuniu, udanego wypadu:-)

Karina, życzę dobrego obrotu dzsiaj w sklepie:-)
 
reklama
dzien dobry:tak:

Bira, to dobrze, ze Inga spala dobrze:tak:

Karina, Dziunia milej pracy:tak:

Beatko, daj znac jak u lekarza:confused:

Larvuniu, u nas tez ciapa za oknem i tez bym gdzies chciala wybyc... ale nie wiem dokad... teraz Oskara klade spac, jak wstanie to pomyslimy:tak:;-)


Dziewczyny, mam pytanko o aparary fotograficzne... znacie sie na tym...? Chcemy kupic jakas lustrzanke... i mam dwa do wyboru - no chyba, ze w ogole inne - i nie wiemy... moze ktoras cosik wie i sie zna, doradzi???
 
Do góry