reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2007

Witam drogie panie.

No, no, akcja zaczyna się rozkręcać ;-)
Anineczko dawaj znać jak Ty i Twój synek.

Ja po śniadanku, po ciachu i dziś przy herbatce pomarańczowo - brzoskwiniowej, stwierdziłam, że kawka będzie później.

i tez chce kwiatka dziewczyny:zawstydzona/y:
mojemu mezowi bardzo zadko sie zdaza dawac bezinteresownie-mowi ze nie chce zebym sie przyzwyczaila i za pare lat mu wypominala ze "kiedys to mi kwiatki dawales":crazy: jak urodze to pewnie tez nie dostane:no:

No to widzę, że nie jestem sama ;-) był taki czas, że okropnie mężowi marudziłam o tych kwiatach bez okazji (ci faceci tego w ogóle nie rozumieją) i dostałam ze dwa razy storczyka. Jak mąż odkrył, że ten kwiat trzyma się przez miesiąc przynajmniej stwierdził, że to Jego ulubione kwiatki :tak: A mam koleżankę, u której zawsze jest świeża różyczka w wazoniku w kuchni, od męża oczywiście. Mój mąż stwierdził, że można się tym znudzić :sorry::sorry: Gdzie ci mężczyźni, orły, sokoły ... gdzie te chłopy, gdzie?
 
reklama
Mam wiadomości od Anineczki:



Tuptuś urodził się o 7.17. Waży 3200, mierzy 51 cm. Apgar - 9 pkt. Było ciężko, ale już zapomniałam o bólu.
 
Wkurzyłam się i zmieniłam suwaczek na pierwszą datę porodu, o której mówił lekarz-bo może ta jest właśnie prawidłowa, choć bardziej przekonywał mnie co do 30.10 ;-):-)
 
kurde wy już po kawce a ja dopiero zaczynam robić...buuuu...
Larvunia i reszte laseczek niedobre nie poczekały:-) byłam siku zawieść do badania i postanowiłam skoczyć do spowiedzi...siedziałam godzinę!! 2 msze!! i ksiadz wyszedł dosłownie przedemną bo tą trzecią msze miał on!!!!!!!!!!! ja piernicze!!!!!!!!1 mam dosć.....

ANINECZKA ogromne gratulacje dla Ciebie i maluszka!!!!!!!!!!:rofl2:

 
reklama
Do góry