Poczytałam i stwierdzam że proponuję zamknąć temat chodzików.Wiemy juz kto używa,kto nie i kto neguje a kto zachwala,wiec ja uznaje temat za zamknięty.
Elbra napisałam że uraził mnie Twój post,jak dla mnie był napisany zgryźliwie i tyle.
Lilka współczuję kochana,mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i bedziesz sobie świetnie radzić,wkońcu świetna mama z Ciebie,radzisz sobie teraz będąc w ciązy z dwójką dzieci,wiec tu już pełne uznanie dla Ciebie,całuje.
Kathhe miło Ciebie kobieto widzieć,jak tam Marysia się miewa i jak jej rechabilitacje i zdrówko?
Dziunia u mnie jest tak samo,wiec i ja cos zrobie i maluch zadowolony.
Pusia moje gratulacje,życzę sukcesów !
Dorian nadal chory,ma chrypkę ale bez kaszlu,nie bardzo ma apetyt na mleko rano i wieczorem jak by drażniło go gardełko,dziś poszłam do apteki i kupiłam mu syrop osłonowy,lecz jednak jutro wybiorę sie znim do lekarza żeby kontrolnie zobaczył czy wszystko ok.
Biedaczek przez sen biaduli sobie,czesto sie wybudza wiec zal mi maleńkiego.
Mam pytanie odnośnie łózeczka gdyż Dorian strasznie sie w nim siłuje,mam na mysli wstawanie i chodzenie podnoszenie itd,i jak z 5-6 razy w ciągu dnia nie zdarzy sie ze przywali głową to jest cud,i z obawy o jego główkę myśle nad kojcem do spania łóżeczkiem tutystycznym-i tu pytanie czy dziecko w jego wieku może sobie w takim kojcu spac?Ten materac co jest w środku nie zadawala mnie ale wiem ze mozna wymienic materac i tu mysle ze wtedy spełniło by moje oczekiwania,co o Tym sądzicie?
Dorian ma teraz ten okres o którym piszą ze miej wiecej w tym wieku dziecka przychodzi potrzeba bliskości matki,i tu ewidentnie u nas to widać,gdyż Dorian nigdy nie lubił sie przytulac,zawsze sie odpychał nie lubił buziaków itd,a teraz to sam mnie przytula,daje buzki i ciągle mówi mama mama mama i ciągle na ręce,już nie daje rady,nic nie moge zrobić ,nawet jak siedzi w krzesle czy chodziku czy w bujawce i mnie widzi to wyciąga rączki i błagalnie mówi mama,serce sie kraja i co tu począć,ręce odmawiają posłuszeństwa a mieszkanie prosi sie o gosposie.
Co do fotelika samochodowego to jeszcze takiego prezesa nie widziałam jak mój synek hehe
Siedzi tak dumnie,mina poważna i obserwuje bacznie świat,a ten fotelik chicco jest the best,polecam z płenym przekonaniem.
Co do mojego ex,to komornik dobrał sie mu do dupy,dostałam już dużą spłate zaległych alimentów i jeszcze ma 10tys do spłaty i komornik chce mu zlicytować firme,no i tata Doriana sie zaczął odzywać ale olałam go,i powiedziałam ze nie wycofam na chiny świata sprawy i ma płacic.
No to tyle bo znowu sie rozpisałam jak diabli
Całuje i dobrej nocy zyczę,lece na inne wątki poczytać.
Dobranoc