reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

Kathhe gratulacje dla Marysi za zębole:tak::tak::tak:
Jak Ci idzie pisanie pracy magisterskiej?
oj ciezko, opracowauje moje badania i w zasadzie naciezsza robota zostala, mam nadzieje ze sie wyrobie

Kathhe póki Marysia nie chodzi, po prostu kup jej ciepłe butki. Wyjście na dwór to wyjście na zimno, zazwyczaj wtedy maluchy są w kombinezonach, nawet jak już dawno chodzą to taki spacer to po prostu przejażdżka na wózku. Potem kiedy już dziecko się rwie do chodzenia kupujemy stabilne butki ze sztywną podeszwą i usztywnioną piętką.

Kjkwilk dziękuję :-) pisałam o zagadnieniu płaskostopia u dzieci w wieku przedszkolnym, badałam wysokość łuków podłużnych różnymi metodami i porównywałam je ze sobą. Wniosek wychodził taki, że większość dzieci od 3 do 5 roku życia ma płaskostopie fizjologiczne, którego się nie leczy, bo to normalna historia rozwoju stopy. I nie należy ingerować w jej kształtowanie się żadnymi wkładkami, tylko pozwolić jej się rozwijać poprzez ruch i swobodę. To tak w wielkim skrócie ;-)

MISIA to moze powiesz mi cos wiecej na temat mojego szwagra 4ro letniego:-)ma plaskostopie i koslawe kolanka, skad te koslawe kolanka sie biora???tesciowie mowia ze to dziedziczne bo jego tata ma plaskostopie:sorry2:ale cos mi sie wydaje ze plaskostopia sie nie dziedziczy:baffled: aha i co bedzie jesli nie beda go rehabilitowac teraz???bo oni nie chca:-(
 
reklama
MISIA to moze powiesz mi cos wiecej na temat mojego szwagra 4ro letniego:-)ma plaskostopie i koslawe kolanka, skad te koslawe kolanka sie biora???tesciowie mowia ze to dziedziczne bo jego tata ma plaskostopie:sorry2:ale cos mi sie wydaje ze plaskostopia sie nie dziedziczy:baffled: aha i co bedzie jesli nie beda go rehabilitowac teraz???bo oni nie chca:-([/quote]



część dziewczyny !!!
łałłłł druga kawa -ZAZDROSZCZE

JA DZIś wszysstko robię na jednej nodze. dobrze ze mąż wyszedł na spacer z krzysiem to mogłam posprzątać

i od samego rana słucham marudzenia córki - chyba wymyśłe jakąś wycieczke rowerową . akurat mały zasnął to mogę jechać.

tak wpadłam na chwilę i wyczytałam ze kol. też ma podobny problem jak JA z córką jestem bardzo ciekawa co powie na ten temat MISIA.


 
A Lilka powiedz mi coś.
Wieleń to taka większa mieścina,a jest tam jakieś Tesco czy Real?
Czy są jakieś fajne sklepy z ciuchami i ciuszkami dziecięcymi?
Widziałam muzeum parawozów,to na bank odwiedze z Antkiem :tak:

hyhyy no nie chce cie zalamywac :-D:sorry2: ale to wies:-p
o tego typu marketach zapomnij

w Wolsztynie tez ich nie mamy
sa 2 Netta,2 Biedronki,i jeszcze jeden ale nie moge sobie przypomniec nazwy:nerd:

w Wolsztynie otworzyli teraz sklepy z ubraniami dzieciecymi Cocodrillo,czy Cocobello -mam problem z odroznianiem:-D
jest sklep Wojcika,Tup Tup,oraz sklep Bobas ktory na terenie Wolsztyna ma najwiekszy asortyment czyli wozki,lozeczka i takie tam bajery
no i pare sklepow z ciuszkami dla dzieci ale nie markowymi
takze wybor jest:tak:

aaa muzeum parowozow mamy
z tego Wolsztyn slynie,ze mamy jedyne czynne w Europie a chyba nawet na swiecie muzeum ciuchci ktore jeszcze...jezdza i sa sprawne:-)
polecam 1 maja,wtedy jest tam taka impreza ze hej!!!:-)
wszystkie ciuchcie maja swoja parade,jest glosno,mozna sie przejechac ciuchcia tam gdzie wrzuca sie wegiel,wiec dla dzieci to jest mega bajer:-)
do Wolsztyna masz jakies chyba 20-25km z Wielenia;-)

bedzie dobrze:happy:
 
dziewczyny dziekuje za slowa otuchy
ja sie nastawiam psychicznie ze bedzie ciezko,ale wiem ze sobie poradze i jakos mi lepiej:sorry2:
Agusia przyjechac chce,wiec jej napisalam ze jak z ciaza sie wszystko wyjasni,poprawi i jej stan bedzie nie zagrozony to ja zapraszam
pomoc zawsze sie przyda

ja mysle o Pani do sprzatania
pelno tu Polek bez pracy,ale z drugiej strony jakos teraz wstyd mi kogos wziasc do pomocy...no ale zobacze
nie jestem supermenka...
no i caly czas mam nadzieje ze Gabrielek okaze sie aniolkiem:happy: wtedy bedzie lzej
 
Dzien dobry:-):-)

Mam nadziuej\e, ze juz wrocilam na stale... komp nam umarl, moj nie chce tutaj chodzic... i musze kozystac z rozwalonego laptopa Sebana... do tego jest na nim windows po holendersku i za cholere nie czaje...

Wisienka, spoznione... ale Wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia
 
No własnie Wisienka się nie odzywa:-(
Bira jak tam w Holandii?
Przeglądałam dzisiaj anonse i kupujemy ziemię no cóż mąz jeszcze nie wie ale się dowie:tak:już nie chce tutaj mieszkać bo orła wywinę zero intymności a sąsiedzi masakra brudasy jakich mało a wokół lumpeksy.co za dzielnica.
Mimo iż ziemia jest jakieś 15 min od trójmiasta i tak jest nieźle cenowo bo bliżej to nie da rady finansowo:no:
Jutro zadzwonioę i pojadę zobaczyć.Tak sobie myślałam ze trudno będę dzieci woziła do szkoły i przedszkola kawałek może nawet coś tam jest.
Jeszcze zepsuła mi sie jakaś mała cześć w tłumioku w aucie i kurka facet skasował mnie na 180 zł:szok:jakaś jazda z tymi mechanikami i wmawiał mi że po kosztach zrobił śmieszny jakiś:wściekła/y:
 
Bira w końcu jesteś :-)
Że tak powiem,brakowało mi Ciebie:-D

Lilka tak myślałam :sorry2:
Dobrze,ze są dzieciowe sklepy.
A gdzie najbliżej dojakiegoś centrum handlowego?
Zielona Góra czy inne?\

Beatko no no i u Ciebie też rewolucja życiowa?
Ale co?Sama ten dom zbudujesz? :confused:

Aha Wisienka się nie odzywa bo ma rodzinke u Siebie.Dajmy jej sie nacieszyć.
Powiem tyle,ze na zdjęciu slubnym wyszła Super.
 
Ostatnia edycja:
Anineczka w ZG jest i Tesco i Auchan :tak:
nie wiem ile ty masz km do ZG z Wielenia bo ja np.mam 60km
mysle ze ty jakos podobnie

mnie wzielo na zupe owocowa z wisni i wlasnie sobie robie
a ze mam ochote jeszcze na murzynka to i chyba go sobie upieke
no coz...musze sie porozpieszczac na koncowce spokoju :laugh2:
 
Witam Kobitki:tak:

Byliśmy dziś z Amandziuchą na bilansie z okazji skończenia 9 miesięcy:-):-):-)

Lala waży równo 8kg i ma 74 cm wzrostu :tak::-):-):-)

Poza tym miałam małego nerwa ale się wyżyłam :evil::evil::evil::evil:
Bo się okazało ze nie doszła jeszcze do mojej nowej przychodni"Farmed" karta szczepień Amandy z "Melisy" z której to 3 miechy temu zabrałam Amandę:dry:
a że mam blisko to zrobiłam na lot na Melisę dlaczego karta jeszcze nie dotarła tam gdzie trzeba po takim czasie jak sie okazało na miejscu żadna z bab nie ruszyła dupy żeby to zrobić i karta cały czas kisiła się u nich cały czas:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Powiedziałam im że ją dzisiaj zabieram na to one że ją wyślą :dry:Na to ja że ale i mieli na to czas przez ostatnie 3 miesiące i nie będę czekać kolejnych nie wiadomo ile miesięcy aż to łaskawie zrobią:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
na to mi jedna z nich że dać mi nie może ale dzisiaj tam osobiście zaniesie:dry:
Więc jej powiedziałam że mam nadzieję że to zrobi bo dwa razy do nich nie będę chodzić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i nerwów sobie psuć:angry::angry:
Dzwoniłam do Farmedu godzinkę temu i otrzymali tę kartę:tak::tak: całe szczęście bo bym tam w "Melisie" taką awanturę zrobiła że do końca życia by mnie zapamiętali:wściekła/y::crazy: nie trawie tam tych bab:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Do góry