Ja natomiast dla własnej wygody spakowałam walizke dla siebie i taka mniejsza torbe podręczna dla dzidziusia, bo uznałam ze tak bedzie łatwiej. A szlafroczek udało mi sie zakupić bawełniany, cienki jak kaoszulka, wiec poprasowłam go i bez problemu sie zmiescił. A rzeczy do dowiezienia zostały w szafie w duzym kartonie z napisem ZAPASY. Tam mam zapasy tych wielkich podpasek , wkladek laktacyjnych,podkładów po pupę , recznikow i koszul. wszystko po to, zeby małż nie musiał wszystkiego szukac na gwałtu-rety, tylko siega tam i gotowe!
reklama
Hausfrau
Fanka BB :)
No właśnie nie wiem jak to w tym moim szpitalu jest bo położna jak mówiła o kibelku i prysznicu, który jest dla każdej sali-porodówki osobny to się smiała, że jakby za potrzebą to nie z gołą dupencją w t-shircie po korytarzu tylko zaraz obok. No to spakowałam t-shirt.... Dzisiaj zapytam jak to jest, jak nie zapomnę.A u mnie wyszla taka malutka ta torba musze jeszcze raz sprawdzic czy wszystko mam. A podpaski musisz miec , bo u nas w kazdym pokoju sa stosy takich mega duzych podpasek? I t-shirt do porodu , raczej daja takie specjalne wyjalowione koszule.
Ja jeszcze pakuje smoczek wrazie gdyby maly sie darl cala noc. Moj synus tak wlasnie sie darl a ja nie mialam go czym uspokoic.
Podpaski są zapewnione ale wzięłam też własne...
A wiesz, że w moim szpitalu na liście napisali:SHE SHU u nas niestety zaraz po poporodzie musisz sie ubrac w dzien w stroj dzienny czyli dreski a na wieczor w pizamke. Niemiaszki maja takie glupawe wymogi. Pozatym na salach jest zawsze pelno ludzi bo tu nie ma wyznaczonych godzin odwiedzin , zdarza sie , ze goscie przylaza nawet po godz, 20,00. Tak, wiec pod tym wzgledem to jest okropne.
"wystarczająca ilość koszul nocnych lub piżam oteiranych na guziki"
jak byliśmy na oglądaniu porodówek to babki normalnie w szlafrokach i piżamach chodziły po korytarzach.
Z tym dresem to tak sama wymysliłam bo chyba rzeczywiście wygodniej jak ktoś przyjdzie albo odwiedziny do babki obok.
lilu02
Fanka BB :)
A u mnie w szpitalu nie dają żadnej listy wszystkiego trzeba się samemu domyślać i pytań babek co tam rodziły..porażka jakaś...na pewno nie trzeba zabierać podkładów i piżam bo u mnie można leżeć tylko w szpitalnych...koszmar ....jak za komuny...za to wszystkie niedogodności rekompensuje opieka która jest fantastyczna.....tak czytam co tu piszecie i muszę w kiońcu spakować torbę bo jeszcze bez pojadę
Joasia M
Fanka BB :)
Ja się spakowałam niedawno i po wizycie cioci położnej zrobiłam malutkie przepakowanie...powiedziała żeby uszykować oddzielnie w małą torebkę kaftanik lub body, śpiochy, skarpetki, czapeczkę, niedrapki, jednego pampersa i jedną pieluchę tetrową jeśli chcę żeby dziecko było ubrane w moje rzeczy, bo mówiła że jak prosi się tatusiów żeby dali ubranka dla dziecka to przynoszą w tym całym amoku torbę ubranek, którą kobiety szykują na cały pobyt w szpitalu i raptem okzuje się że nie wiedzą co to są śpiochy co ten stres robi z człowiekiem
Hausfrau
Fanka BB :)
JoasiaM hehe... dlatego ja ubranka na wyjście dla dziecka przygotowałam już Małżowi w dwóch rozmiarach cały komplet. Jak już będzie wiadomo który rozmiar po prostu weźmie przygotwaną w domu torebkę :-)
_koRba_
Fanka BB :)
U mnie w szpitalu powiedzieli ,ze jedyne co potrzebuje dla maluszka to pampersy, i jezeli chce by dziecko bylo pielegnowane moimi kosmetykami ,ktore mam dla niego to wtedy tez kosmetyki ale jak nie to oni wszystko maja i polozne sobie poradza. Co do reszty to tylko dla siebie czyli koszule do porodu i srodki czystosci wedlug wlasnego uznania, pytalam o majciochy i podpaski poporodowe no i te podklady na lozko to babka powiedziala ,ze to jest dla mojego komfortu i jak chce to przeciez mi sila nie zabiora no i mowila ,ze pozniej na wyjscie komplet ciuszkow. Wogole ja mam spakowana torbe i w sumie 3/4 rzeczy to te "kosmetyczne specyfiki" czyli te podpaski itp. wielkie to wszystko ,a pozniej sie dziwia ,ze szafka szpitalna za mala.
emilia1103
Fanka BB :)
U mnie w szpitalu nie potrzebuje praktycznie nic ,tylko kosmetyki dla siebie no i koszule nocna zadnych p[odpasek wacikow majciochow siatkowanych ,wszystko jest a dla dzidzi to tylko chusteczki mokre i ciuszki na wyjscie ze szpitala cala reszta jest i onic sie mam nie martwic a i polozna mi powiedziala zebym jeszcze sobie wodw mineralna wziela .Wiec moja torba do szpitala nie jest taaaaaaaka wielka.
22marietta
Fanka BB :)
Dziewczyny a mam pytanie ile trzeba wziąść tych pampersiątek bo nie mam pojęcia jaka ta pake do szpitala kupić?:/
emilia1103
Fanka BB :)
Dziewczyny a mam pytanie ile trzeba wziąść tych pampersiątek bo nie mam pojęcia jaka ta pake do szpitala kupić?:/
ja osobiscie pampera zmienialam co karmienie czyli co 3h i to wychodzi 8 pamperow na dobe ,teraz zalezy ile dni sie bedzie w szpitalu prosta matematyka ale zawsze lepiej jest miec wiecej i sie nie martwic ze zabraknie .
reklama
She*shu
Fanka BB :)
A ja poszłam o krok dalej nawet I spakowałam mojemu Misiakowi rzeczy, które ma mi przywieźć na wyjście,żeby nie złapał czasem jakiś spodni z rozmiarem 36,w które po porodzie bym się nie zmieściła Także ubranka na wyjście dla dzidzi i dla mnie ma spakowane w kolejną torbę oddzielną ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 2 tys
G
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: