Asia28BK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2016
- Postów
- 4 105
Ja też mam stracha przed kawałkami. Teraz rozgniatam wszystko widelcem w grudki a mięso kroje nożem w drobny mak prawie. Już nie blenduje nic. Do rączki dostaje chrupki, przy nich jestem spokojna bo nawet duży kawałek zaraz w buzi staje się mały. Chlebek i inne rzeczy jak daje to siedzę kolo niej i pilnuje ale nawet ładnie sobie radzi, odrywa małe cząstki, mula i polyka potem daje jej popic:-) ostatnio chyba z godzinę jadła groszek, nasypalam jej do miseczki i ona próbowała wziąść w kciuk i wskazujący palec, potem przekladala do drugiej ręki i do buzi. Ale miała z tym zabawy:-)
A czy wasze dzieci już preferują któraś rękę? Bo zauważyłam że Zosia wszystko bierze lewa, a jak weźmie do prawej to przekłada do lewej,np jak jadła ten groszek, to zawsze do buzi lewa:-) u nas nikt nie jest leworeczny w rodzinie:-)
I jeszcze odnośnie jedzenia to mąż dał jej dzisiaj makaron do ręki taka rurkę, ona cały wpakowala do buzi, chciałam jej wyciągnąć ale zdążyła go polknać w całości-czekam teraz na niego w kupce :-)
Odsprzatalam się, zakupy zrobiłam, potem poszłam ma hybrydy jeszcze, jutro coś upieke:-)
A czy wasze dzieci już preferują któraś rękę? Bo zauważyłam że Zosia wszystko bierze lewa, a jak weźmie do prawej to przekłada do lewej,np jak jadła ten groszek, to zawsze do buzi lewa:-) u nas nikt nie jest leworeczny w rodzinie:-)
I jeszcze odnośnie jedzenia to mąż dał jej dzisiaj makaron do ręki taka rurkę, ona cały wpakowala do buzi, chciałam jej wyciągnąć ale zdążyła go polknać w całości-czekam teraz na niego w kupce :-)
Odsprzatalam się, zakupy zrobiłam, potem poszłam ma hybrydy jeszcze, jutro coś upieke:-)