reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Zobaczymy :) w każdym razie chcę małej dać więcej swobody, żeby się ruszała. Na golaska odpada, bo u nas chłodno w mieszkaniu jest i musi być ubrana.
A jakie maty piankowe macie/polecacie? Wiem, że fajne są te skip, ale nie mam wolnych 300 zł :(
 
Hejka. Mój też się przekreca na brzuszek ale głównie tylko z jednego boku, z brzuszka na plecy to chyba jeszcze nasze dzieci mają czas, tzn fizjo nic nie mówią że powinien. I faktycznie mój też najbardziej ruchliwy na golarka, już nie raz obsikał nam łóżko :D
I też trochę zaniemowil, wcześniej gadał po swojemu a teraz głownie jeczy stęka, ale czytałam że mają taki etap że nie "mowia" ale rozwijają jakieś inne umiejętności.
No i jak leży na brzuszku to dupsztal w górę i chciałby się ruszyć ale klata za ciężka, a jak leży na plecach to tak się wierci że w 30sek leży o 180stopni inaczej niż go zostawiłam.
W dzień głównie leży na podłodze na kocyku, mata chyba go znudziła bo jak go tam położę to po minucie płacz, lezaczek jest fajny jak ja np. idę do łazienki a on ze mną czyli max 5min. :biggrin2:
 
Jasiu się jeszcze nie przekręca z pleców na brzuch , tylko się tak wygina na boczki. Z brzucha na plecy kiedyś się obracał a teraz mu się nie chce albo za ciężki :p co do gadania to też wcześniej dużo mówił a teraz tylko marudzi i piszczy. Jeszcze nie śmieje się w głos :( a w ciągu dnia leży w łóżeczku albo na macie, w leżaczku i ze mną na łóżku :D
 
reklama
W czym Wasze dzieci leżą w ciągu dnia, jak się bawią?

W ciągu dnia to albo na podłodze, albo w bujaczku. Tak pół na pół.

Cześć ,
Nam bardzo daleko do siedzenia . Teraz nawet nie chce jej się przekręcać , a ostatnio miała na to fazę .
Najbardziej mnie jednak martwi , że mała nie 'gada' albo jest bardzo cicha , albo piszczy. Jest bardzo pogodna i dużo się śmieje , ale zastanawiam się czy napewno (nigdy nie wiem jak to pisać) dobrze słyszy. Może już świruję

Możesz jej spróbować pogrzechotać czymś koło ucha i zobaczyć czy główke obraca. A nie miałaś badania słuchu jak mała była malutka? Mi się wydaje, że świrujesz :) Mój gaduła też nie był dość długo.

natomiast może ze dwa razy sie zasmiała na głos i tyle;-//////usmiecha sie duzo ale nie w głos - widocznie jestesmy mało zabawni;-////

Ja synka muszę porządnie połaskotać, żeby się roześmiał. Śmieje się też kiedy robie takie małe całusy gdzieś na szyjce albo pod brodą. A tak to tylko uśmiecha się, ale nie śmieje.

Mój synek nie umie już na plecach uleżeć, przewraca się niemal z automatu na brzuch i nie ważne gdzie - podloga, przewijak, łóżeczko.. Zapomiał troche jak w drugą stronę się obrócić i czesto zaczyna marudzić jak się zmęczy :)
Nam dużo dało kładzenie małego na macie, gdzie nie ślizga się, najlepiej w samym bodziaku i troche zostawienie go samego sobie, żeby sam wykombinował jak się przekręcić by zabawkę sięgnąć.

Co do mat - ja kupiłam mate puzle z pianki EVA, ale tak śmierdzi, że nie używałam jej. Kupiłam nieco droższą taką zwijaną, dużą matę z gumy NBR i jestem bardzo zadowolona, bo jest mięciutka i nie śmierdzi jakaś chemią. Ot śmierdzi jak guma, tak samo jak żyrafa :p
Mały ma znowu klopoty z zaśnięciem nie śpi już 3.5h, z czego 1.5h próbowałam go do drzemki połozyć.. było marudzenie, płacz, gadanie, śmiech, kupa, ale nie sen.. Po jedzeniu sprobójemy znowu.
 
Do góry