reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Ja zyje jak mnich, telewizora to juz daawno nie ogladam a tesciowa jak.mnie widzi to co chwile pyta - a ogladasz to a tamto? ech jak ona mnie denerwuje, mysli ze wszyscy tak jak ona cale dnie dupe plaszcza I tv ogladaja a kolezanka tez mnie ostatnio rozbawila bo stwierdzila, ze teraz wszystkie seriale ogladam.
 
reklama
Kiedys bardziej sie staralismy ale bylo pare przykrych sytuacji u M w domu i stwoerdzilam ze nie ma sensu jak ja mam sie starac a ktos ma mi robic przykrosc z tego powodu. U mnie w domu jest inaczej dlatego sa losy i cala ta zabawa. Malemu kupilismy szczeniaczka uczniaczka a sobie wzajemnie nie kupujemy nic. Wolimy ta kase przeznaczyc do domu na jakis mebel lub cos do wykonczenia bo to nam jest bardziej potrzebne :)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
U mojego męża nie ma świątecznej atmosfery - nie ma takiego ciepła. Prezenty tamci oglądają, jakby im ktoś kupił no nie wiem, coś do jedzenia. Więc jak tam jeździmy to kupujemy albo słodycze albo jakieś zestawy kosmetyków. Po co się wysilać, skoro i tak nie docenią?

Ja zyje jak mnich, telewizora to juz daawno nie ogladam a tesciowa jak.mnie widzi to co chwile pyta - a ogladasz to a tamto? ech jak ona mnie denerwuje, mysli ze wszyscy tak jak ona cale dnie dupe plaszcza I tv ogladaja a kolezanka tez mnie ostatnio rozbawila bo stwierdzila, ze teraz wszystkie seriale ogladam.
Nie martw się, ja oglądam tylko jeden serial i czasem coś na tvn player ;) A miałam chłopca na korepetycjach, w którego domu w ogóle nie było telewizora, a filmy oglądali na komputerze całą rodziną, wypożyczone. I wszyscy żyli, a on nie miał marzeń typu najnowszy model smartfona.
 
U mojego męża nie ma świątecznej atmosfery - nie ma takiego ciepła. Prezenty tamci oglądają, jakby im ktoś kupił no nie wiem, coś do jedzenia. Więc jak tam jeździmy to kupujemy albo słodycze albo jakieś zestawy kosmetyków. Po co się wysilać, skoro i tak nie docenią?


Nie martw się, ja oglądam tylko jeden serial i czasem coś na tvn player ;) A miałam chłopca na korepetycjach, w którego domu w ogóle nie było telewizora, a filmy oglądali na komputerze całą rodziną, wypożyczone. I wszyscy żyli, a on nie miał marzeń typu najnowszy model smartfona.
U mojego Meza tak wlasnie bylo. 4 lata z rzedu robilismy prezenty do mnie do domu i do niego. Dla jego rodzicow i rodzenstwa dawalismy przed wigilia bo zwykle u meza jest siostra tesciowej z dwojka dzieci z czego corka ma meza i brat tesciowej z zona i dwiema corkami no i dziadkowie plus tesciowie dwoch braci M i narzeczona jedengo z nich. u nich nie ma tradycji ze daje sie prezenty. Kolacja, koledy i do domu. Wiec dawalismy zanim wszyscy przyjada. I zawsze wlasnie byla taka reakcja jak napisalas patrzyli jakby dostali cos do jedzenia, zero dziekuje ze fajnie nic. Popatrzyli i walneli gdzies w kat az do zeszlego roku kiedy to brat Meza kupil prezenty dla wszystkich a dla nas nie. I tesciowe pol wigilii mowili jakie super od synka prezenty dostali a nas olali. Wiec stwierdzilismy ze nie bedziemy sie wysilac skoro i tak nikt na to nie zwraca uwagi. Zrobilo mi sie przykro i zakonczylam prezenty. W tym roku pierniczki i koniec. Dziadkowie fota i nic wiecej. Szkoda mi troche bo ja lubie komus sprawiac przyjemnosc i lubie robic prezenty. zawsze slucham kto o czym marzy co by chcial i staram sie to pozniej kupic na imieniny urodziny czy na swieta.

U mnie w domu mama zawsze robila nam prezenty. Mniejsze wieksze ale zawsze cos i zawsze cieszyli sie z prezentow od nas. wiec u nas ciagniemy losy zeby bylo weselej a u nich nic.

Dla mnie smutne jest to ze ja sie staralam a w zamian nic a na deser jeszcze pochwaly dla brata meza bo takie super rzeczy od niego dostali a my 4 lata z rzedu kupowalismy i nawet dziekuje nie bylo.

Dla mnie akurat nie istotne czy to czekolada czy kawa czy dlugopis. Fajnie zs ktos o Tobie pomysli no ale nie wszyscy tak maja ;)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mojego Meza tak wlasnie bylo. 4 lata z rzedu robilismy prezenty do mnie do domu i do niego. Dla jego rodzicow i rodzenstwa dawalismy przed wigilia bo zwykle u meza jest siostra tesciowej z dwojka dzieci z czego corka ma meza i brat tesciowej z zona i dwiema corkami no i dziadkowie plus tesciowie dwoch braci M i narzeczona jedengo z nich. u nich nie ma tradycji ze daje sie prezenty. Kolacja, koledy i do domu. Wiec dawalismy zanim wszyscy przyjada. I zawsze wlasnie byla taka reakcja jak napisalas patrzyli jakby dostali cos do jedzenia, zero dziekuje ze fajnie nic. Popatrzyli i walneli gdzies w kat az do zeszlego roku kiedy to brat Meza kupil prezenty dla wszystkich a dla nas nie. I tesciowe pol wigilii mowili jakie super od synka prezenty dostali a nas olali. Wiec stwierdzilismy ze nie bedziemy sie wysilac skoro i tak nikt na to nie zwraca uwagi. Zrobilo mi sie przykro i zakonczylam prezenty. W tym roku pierniczki i koniec. Dziadkowie fota i nic wiecej. Szkoda mi troche bo ja lubie komus sprawiac przyjemnosc i lubie robic prezenty. zawsze slucham kto o czym marzy co by chcial i staram sie to pozniej kupic na imieniny urodziny czy na swieta.

U mnie w domu mama zawsze robila nam prezenty. Mniejsze wieksze ale zawsze cos i zawsze cieszyli sie z prezentow od nas. wiec u nas ciagniemy losy zeby bylo weselej a u nich nic.

Dla mnie smutne jest to ze ja sie staralam a w zamian nic a na deser jeszcze pochwaly dla brata meza bo takie super rzeczy od niego dostali a my 4 lata z rzedu kupowalismy i nawet dziekuje nie bylo.

Dla mnie akurat nie istotne czy to czekolada czy kawa czy dlugopis. Fajnie zs ktos o Tobie pomysli no ale nie wszyscy tak maja ;)

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
No właśnie :( coś słodkiego symbolicznie abo w ogóle coś zbiorczego dla wszystkich.
Co gorsze, mój mąż też tak ma - nigdy się z niczego tak naprawdę nie cieszy. Dlatego teraz pytam, co by chciał.
A w tym roku okazało się, że prawdopodobnie zostaniemy w Krakowie na święta, we 3. Do teściów na pewno się nie wybieram. I z racji tego pomyślałam sobie, że na Wigilię zrobiłabym te potrawy, których nie jadłam.

Może u którejś się robi jakieś tradycyjne dania inne niż żurek, karp, barszcz z uszkami, groch z kapustą, śledzie?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny u nas już pomału lepiej. Chciałabym napisać tu o szczepionce na rota bo wiem że są również przeciwnicy. Otóż Ania już prawie zdrowa dzisiaj juz nie wymiotowała ogólnie cały czas była bardzo pogodna i nawet spała w dzień[emoji2] kupki robiła normalne tylko pare razy wymiotowala, gorączki również nie miała, natomiast moje starsze córki masakra (nie były szczepione na rota) wymioty przez 3 dni po wszystkim co zjadły i wypiły plus straszne biegunki. Spały cały czas z osłabienia nie mogły nawet chodzić i jeszcze je trzyma narzekają na żołądek że je bardzo boli. O mężu nie będę pisać bo z facetami jak z dziećmi prawie umierał [emoji3] mnie też dopadło niestety. Uważam że szczepionka tu dużo zdziałała dziecko pogodne zero płaczu tylko jak pisałam parę razy zwymiotowała a tak to nic a tak strasznie sie bałam. Przyjaciółki dziecko 3 tygodnie temu również przechodziło tego wirusa (było szczepione) bardzo łagodnie a reszta domowników szkoda gadać. Wiadomo nie chroni całkowicie ale w dużej mierze łagodzi objawy.
 
BasiaJulia ja mam lalkę mateo [emoji3] jesli śliczna i nie mogłam sie oprzeć... teraz na Mikołajka dostanie kolejna od mojej przyjaciółki [emoji85]

Żyrafie sophie tez mamy i to jeden z naszych hitów jak narazie [emoji6] wydaje mi sie ze jest ergonomiczna, łatwa do trzymania a ma duzo elementów do gryzienia wiec pewnie po części jej fenomen [emoji3][emoji3]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Basiajulka a jakie potrawy masz na myśli?
U nas na wigilii zwykle kilka rodzajów śledzia, karp, pierogi, ryba po grecku.
Właśnie z tych mniej znanych, choć nie pogardzę przepisami na te bardziej znane, a wypróbowanymi, a może u kogoś się robi je inaczej?
Może podzielmy się choć spisem co u kogo, w końcu jesteśmy z różnych stron Polski :) jestem też ciekawa co się robi za granicą.

BasiaJulia ja mam lalkę mateo [emoji3] jesli śliczna i nie mogłam sie oprzeć... teraz na Mikołajka dostanie kolejna od mojej przyjaciółki [emoji85]

Żyrafie sophie tez mamy i to jeden z naszych hitów jak narazie [emoji6] wydaje mi sie ze jest ergonomiczna, łatwa do trzymania a ma duzo elementów do gryzienia wiec pewnie po części jej fenomen [emoji3][emoji3]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A jaką macie - chodzi mi o model, bo jest kilka. I duża/mała? :) Mnie się też podobają i znajdą się u nas.
 
Do góry