reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Brać w ciąży ? Czyżby kolejna dzidzia ?
emoji33.png
emoji33.png



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
oczywiście chodziło mi o karmienie piersia a nie ciążę tak to jest jak się na szybko pisze :)
A jakie tabletki przepisał?

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
tabletki ovulan
 
reklama
Witajcie dziewczynki. Co do ulewania to nie chodzi tylko o to przybieranie bo fakt dobrze przybiera ale o to tez ze sie meczy, wybudza sie, dlawi a ja ciagle w strachu...od wczoraj podaje syrop gastrotuss baby i zobaczymy czy beda efekty.. odbijac go odbijam zawsze, jak tego nie zrobie to jest jeszcze gorzej..
U mnie ten sam problem. Najgorzej jak się zacznie dławić. U nas jest tak że najpierw zaczyna się płacz prężenie i wtedy idzie bąk albo ulewanie. U mnie ulewa nie tylko po jedzeniu bo nawet 2 godziny po jedzeniu.
 
iwonaimaja a co się dzieje u Ciebie z laktacją?

U mnie ostatnio gorzej, od jakichś 2 tyg mała niemal całymi dniami płacze. Czasem nawet na rękach się nie uspokaja. Już od kilku osób usłyszałam że ich dzieci tak nie płakały więc nie wiem co jest nie tak... Brzuszek jej nie boli bo na początku miała bóle brzuszka to był to zupełnie inny płacz i inne zachowanie.

Często zdarza się, że mała leży sobie w bujaczku i zaczyna płakać. Przestaje, kiedy zaczynam ją bujać ale jak odejdę to znowu ryk. Mąż się wkurza że ją rozpieściłam że jestem na każde zawołanie i robię to co ona chce. Może ma rację? Ale ona ma dopiero 2 miesiące! No i co ja miałabym zrobić, pozwolić jej płakać zamiast pobujać? Co myślicie? Bo ja sama już nie wiem :(

Natalce się jakaś kulka pod skórą zrobiła na ramieniu, muszę się umówić do pediatry to skontrolować, mam nadzieję że nic poważnego...

A ta kulka to nie w miejscu po szczepionce?
 
Aga ja probuje od wczoraj ten syrop, jak pomoze to ci dam znać. Tylko daje mniejsza dawke niz terapeutyczna. Poki co odppukac jest lepiej, ale narazie za wczesniej żeby ocenic
 
Kurcze tak bym chciala ten placz rozróżniac a znam tylko " gie e e" znaczy nudzi mi sie lub weź mnie na ręce i przeraźliwy przy kolce. U nas dziś leje i na spacer wyjść nie można a mała tak się chyba przyzwyczaila do wózka, że nie mogła zasnac bez niego. Teraz w końcu padła cholciaż zaraz pora karmienia. A właśnie jeśli o karmienie chodzi to Ewa pije 60 ml co 2 h zamiast raz sie porzadnie najeść i przez to też nie śpi dlugo ciagiem bo zanim odbije, pobawi sie trochę to jak przyśnie to zaraz znowu głodna.
 
Kurcze tak bym chciala ten placz rozróżniac a znam tylko " gie e e" znaczy nudzi mi sie lub weź mnie na ręce i przeraźliwy przy kolce. U nas dziś leje i na spacer wyjść nie można a mała tak się chyba przyzwyczaila do wózka, że nie mogła zasnac bez niego. Teraz w końcu padła cholciaż zaraz pora karmienia. A właśnie jeśli o karmienie chodzi to Ewa pije 60 ml co 2 h zamiast raz sie porzadnie najeść i przez to też nie śpi dlugo ciagiem bo zanim odbije, pobawi sie trochę to jak przyśnie to zaraz znowu głodna.
moja Kornelitka ma to samo !! je co ok 2 godz.w małych ilościach, czasami aż padam ze zmęczenia, a nawet nie ma kiedy się wyspać i w dodatku mąż wyjechał w delegacje i przez 3 tyg. jestem sam na sam z moim maluszkiem.. Jedyne co mi dodaje siły to jej uśmiech, kiedy jestem wkurzona i wycieńczona, a tu jej słodki uśmieszek :D i człowiek wszystko zapomina :)
 
reklama
Do góry