panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Ja mam to samo z maxi cosi. Myślałam, że tylko mój taki felerny.
Ja chyba zaszczepię na rota. Córkę szczepiłam i odpukać nigdy nie chorowała.
Michał śpi mi praktycznie cały dzień. Odkąd odkryliśmy dobroć spania na brzuchu, to normalnie chłopa nie ma. Aktywny jest dopiero wieczorem gdy tatuś do domu przychodzi, ale ta aktywność polega głównie na darciu paszczy A w nocy śpi w miarę ładnie po 2 godziny, dopiero o 4 stęka i puszcza bączki, a o 8 robi piękną kupę na cały przewijak i idzie spać.
A w łóżeczku obraca się sam o 90 stopni - ja go kładę normalnie, a on budzi się w poprzek.
Zaraz jadę na kontrolę do gina, ostatni zresztą raz idę do niego. Tak mnie zdenerwował w szpitalu, że już więcej nie chcę go widzieć.
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Ja chyba zaszczepię na rota. Córkę szczepiłam i odpukać nigdy nie chorowała.
Michał śpi mi praktycznie cały dzień. Odkąd odkryliśmy dobroć spania na brzuchu, to normalnie chłopa nie ma. Aktywny jest dopiero wieczorem gdy tatuś do domu przychodzi, ale ta aktywność polega głównie na darciu paszczy A w nocy śpi w miarę ładnie po 2 godziny, dopiero o 4 stęka i puszcza bączki, a o 8 robi piękną kupę na cały przewijak i idzie spać.
A w łóżeczku obraca się sam o 90 stopni - ja go kładę normalnie, a on budzi się w poprzek.
Zaraz jadę na kontrolę do gina, ostatni zresztą raz idę do niego. Tak mnie zdenerwował w szpitalu, że już więcej nie chcę go widzieć.
Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom