no to niedługo impreza urodzinowa
Powiem ci że mój K podobnie się zachowywał przed porodem, taka jakaś blokada się w nim włączyła...ale po porodzie wszytsko wróciło do normy...wiec oby u ciebie było podobnie....
no i podczas porodu dużo mi pomógl.
absolutnie nie brakuje mi pracy, w domu mi dobrze, cieszę się maleństwem i jemu chcę poświęcić najbliższy rok i prawdopodobnie do 2 lat z nim posiedzę i dopiero wrócę do pracy...
ogromny błąd zrobiłam ze córkę "zostawiłam" w wieku niespełna 6miesięcy.
teraz już takiego błędu nie popełnie.
u mnie teraz wszystko szybko szło, mąż dojechał jak ja już do wanny wchodziłam i tam mi mega pomógł bo ja miałam ręce sztywne i zdrętwiałe...potem dwa skurcze i zaczęły się parte wtedy powiedziałam mu żeby wyszedł, dla niego chyba było zbyt cięzko że wiecej nie może mi pomóc jak tylko trzymać za rękę.
ale partych było może 5 wiec zdążył wyjść i już go wołali bo malutki się urodził...w szoku był że tak szybko bo poród z córką miałam długi od 11.00 bóle niedowytrzymania a urodziłam o 18,00
tak jak wyżej napisałam, ten pierwszy rok życia dziecka jest taki piękny a jednocześnie szybki bo dziecko w rok zmienia się diametralnie, nie chcę nic przegapić, i to moje ostatnie bobo i zamierzam z nim spędzić ten rok na pewno ale planuje do 2 lat.
Praca...szkoda gadać.....nie mam do czego wracać...tam jest burdellllllo na kółkach wyzysk, szkoda gadać i to wszytko za najniższą krajową bez żadnego zaplecza socjalnego...szkoda zdrowia, nerwów i dziecka.....
zarobię i to zo carobię mósiałabym oddać na nanię bądź żłobek...bez sensu...
dziewczyny, bardzo boli mnie dziąsło, ząb?? ro jest ząb z którego mi blomba wypdała i teraz tak promieniuje nie wiem co z tym zrobić ja tak panicznie boje się dentysty...a on raczej do wyrwania..