reklama
Julka89.89
Cudzie trwaj..
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2014
- Postów
- 6 069
Ja wracam z ktg,z malyn wszystko ok.
Ja dzis juz mialan wiecej skurczy. Oby do jutrzejszej wizyty
Ja dzis juz mialan wiecej skurczy. Oby do jutrzejszej wizyty
Dziewczyny...mam mega nerwa. Jak dziś jeszcze ktoś zapyta czy już urodziłam to chyba ich pozabijam.
Piszą do mnie na FB czy prywatnie osoby co raz kiedyś mają ze mną kontakt a teraz przypomniało się, że mam rodzic to piszą codziennie. Nawet siostra mojego męża, która tylko działa na nerwy dziś przypomniało jej się, że istnieje i tekst "urodziłaś?".
Piszą do mnie na FB czy prywatnie osoby co raz kiedyś mają ze mną kontakt a teraz przypomniało się, że mam rodzic to piszą codziennie. Nawet siostra mojego męża, która tylko działa na nerwy dziś przypomniało jej się, że istnieje i tekst "urodziłaś?".
Mnie też irytują ciągłe pytania " a kiedy urodzisz?" , " długo masz zamiar jeszcze się tak toczyc?", " jeszcze w dwupaku????" .... wrrr a dalszym znajomym po prostu nie odpisujeDziewczyny...mam mega nerwa. Jak dziś jeszcze ktoś zapyta czy już urodziłam to chyba ich pozabijam.
Piszą do mnie na FB czy prywatnie osoby co raz kiedyś mają ze mną kontakt a teraz przypomniało się, że mam rodzic to piszą codziennie. Nawet siostra mojego męża, która tylko działa na nerwy dziś przypomniało jej się, że istnieje i tekst "urodziłaś?".
nieufna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 556
Dziewczyny...mam mega nerwa. Jak dziś jeszcze ktoś zapyta czy już urodziłam to chyba ich pozabijam.
Piszą do mnie na FB czy prywatnie osoby co raz kiedyś mają ze mną kontakt a teraz przypomniało się, że mam rodzic to piszą codziennie. Nawet siostra mojego męża, która tylko działa na nerwy dziś przypomniało jej się, że istnieje i tekst "urodziłaś?".
Mam to samo.
Powiedziałam znajomym, że jak urodzę to dam znać, ale niektórzy chyba nie rozumieją.... Ci co pytali całą ciążę o moje zdrowie to co innego, ale pytanie z ciekawości po 9 miesiącach to przesada.
A najbardziej wkurzały mnie teksty w znajomych sklepach typu "jeszcze pani nie urodziła???", nosz k...., więc przestałam tam chodzić.
Kkasiulka
Wrześniowe mamy'08
Dziewczyny...mam mega nerwa. Jak dziś jeszcze ktoś zapyta czy już urodziłam to chyba ich pozabijam.
Piszą do mnie na FB czy prywatnie osoby co raz kiedyś mają ze mną kontakt a teraz przypomniało się, że mam rodzic to piszą codziennie. Nawet siostra mojego męża, która tylko działa na nerwy dziś przypomniało jej się, że istnieje i tekst "urodziłaś?".
tiiiaaa......skąd ja to znam......
Moja teściowa sobie nawet o mnie przypomniała - a ona od 7 lat mieszka w Londynie A dziś dzwoniła, czy czasem nie urodziłam...............
I w sklepie spotkałam mamę koleżanki mojej córci ze szkoły - "nie urodziłaś jeszcze"??? I brzuch Ci się nie opuścił.....
No w mordę dam komuś
o jesssu mam to samo.. jak słyszę, że dzwoni telefon to mnie bierze.. jak sie czujesz i ile jeszcze będziesz tak chodzić przyprawia mnie już o mdłościDziewczyny...mam mega nerwa. Jak dziś jeszcze ktoś zapyta czy już urodziłam to chyba ich pozabijam.
Piszą do mnie na FB czy prywatnie osoby co raz kiedyś mają ze mną kontakt a teraz przypomniało się, że mam rodzic to piszą codziennie. Nawet siostra mojego męża, która tylko działa na nerwy dziś przypomniało jej się, że istnieje i tekst "urodziłaś?".
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
daj przepisasiak - powodzenia!
Ja już bym przytulała swoje maleństwo
A w ramach zajęcia czasu dzisiaj postanowiłam zrobić tartę z malinami. Spód już się piecze.
dlatego ja nic o mojej ciąży nie pisałam na fb, wiedzieli tylko ci co powinni, reszta to tacy co raczej chcą wiedzieć co u mnie słychać, a jak teraz dodałam wydarzenie z życia na fb to pełno wiadomości dlaczego się nie chwaliłam wcześniej...heheh teraz sobie przypomnieli...Dziewczyny...mam mega nerwa. Jak dziś jeszcze ktoś zapyta czy już urodziłam to chyba ich pozabijam.
Piszą do mnie na FB czy prywatnie osoby co raz kiedyś mają ze mną kontakt a teraz przypomniało się, że mam rodzic to piszą codziennie. Nawet siostra mojego męża, która tylko działa na nerwy dziś przypomniało jej się, że istnieje i tekst "urodziłaś?".
Mnie też irytują ciągłe pytania " a kiedy urodzisz?" , " długo masz zamiar jeszcze się tak toczyc?", " jeszcze w dwupaku????" .... wrrr a dalszym znajomym po prostu nie odpisuje
Mam to samo.
Powiedziałam znajomym, że jak urodzę to dam znać, ale niektórzy chyba nie rozumieją.... Ci co pytali całą ciążę o moje zdrowie to co innego, ale pytanie z ciekawości po 9 miesiącach to przesada.
A najbardziej wkurzały mnie teksty w znajomych sklepach typu "jeszcze pani nie urodziła???", nosz k...., więc przestałam tam chodzić.
u mnie to samo było i jak poszłam kiedyś po pieczywo coś na śniadanie i kolejna pani sprzedawczyni sie ze zdziwieniem zapytała to jeszcze pani chodzi z brzuchem to jej się zapytałam czy życzy mi wcześniaka? bo ja chcę zdrowe i w terminie dziecko, chyba się skapczyła że nie pierwsza się o to zapytała..
właśnie wróciliśmy ze spaceru pięknie na dworze
aż mnie głowa przestała boleć
BasiaJulia
Fanka BB :)
Ha, ha, ja też nic nie wspominałam publicznie o ciąży, tylko bliskim osobom i czekają ze mną, ale nawet jak pytają to mnie to nie denerwuje, choć może pytania o samopoczucie każdego dnia mogliby sobie odpuścić
Byłam na wizycie - ogólnie nic dużo nowego tylko główka nisko, a szyjka też się skróciła, ale luzów nie ma. Pytałam też o te terminy i babka mi powiedziała, że jak jest przerwa dłuższa niż 7 dni miedzy tp z om a tp z usg to się bierze pod uwagę ten z usg. Dlatego Kamejka pewnie stąd taka sytuacja, choć Ty masz równy tydzień różnicy.
Więc dziewczyny u mnie czekamy na 15.07 jednak
Byłam na wizycie - ogólnie nic dużo nowego tylko główka nisko, a szyjka też się skróciła, ale luzów nie ma. Pytałam też o te terminy i babka mi powiedziała, że jak jest przerwa dłuższa niż 7 dni miedzy tp z om a tp z usg to się bierze pod uwagę ten z usg. Dlatego Kamejka pewnie stąd taka sytuacja, choć Ty masz równy tydzień różnicy.
Więc dziewczyny u mnie czekamy na 15.07 jednak
reklama
Julka89.89
Cudzie trwaj..
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2014
- Postów
- 6 069
Tez mnie to wkurza, zwlaszcza jak dzwonia ciotki mojego meza, jego mana zmarla jak maz mial 2 lata i one go wychowywaly. Wole do nich z dystansem dzis na ktg myslalam ze mnie szlag trafi. Przyjela nas przelozona poloznych, fajna babeczja, porozmawialismy, mówilismy o tej pepowinie, pytala czy cc czy sn, nic jej nie powiedzielismy zeby nie bylo ze jestesmy dogadani, pozniej przyszedl dyzurujacy lekarz, pytal o ciaze, jak przebiega i czy jakies konkretne wskazanir mamy do ktg czy tak przyjezdzamy, pozniej przyszla jeszcze jedna lekarka i dwie polozne i pytali o to samo, caly czas ktos wchodzil i pytal o to samo. Juz to bylo mocno irytujace. Zaznacze ze byliśmy juz 4 razy na ktg i wtedy tez odpowiadalismy na te sane pytania...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 694 tys
Podziel się: