reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

Ale sue rozpisalyscie, musze nadrobić ;)

U mnie piekna pogoda z rana, fajnie sie budzić o 4 na siusiu i widziec, ze juz jasno za oknem :)

Dzis 1 ktg i ostatnia wizyta u lekarza, pozniej ma urlop, wiec bede juz tylko pod opieka szpitala- a jeszcze nie wiem gdzie chce rodzic [emoji17]

Mam nadzieje, ze juz cos sie rusza na dole ku końcowi :)
 
reklama
Cześć dziewczyny

Mi się dziś śniło że pierwszy raz wzięłam Maję na ręce. Ciężka była:laugh2:, ale taka piękna że nie mogłam się napatrzeć.

Wydaje mi się że jakoś tydzień temu miałam mocniejsze te przeprowadzające a teraz jakby cichło. Ciekawe kiedy się rozpakuje. A z tą preindukcją to już się oswoiłam bo najpóźniej za 16 dni zacznie się coś dziać:tak:.

Nieufna jak tam ktg?

Któraś ma chęć dziś na dzidziusia?

Chęci sa u kazdej mysle ;)) ale Pysiaki cos uparte w brzuchach ;)
 
nieufna, kameja, Qretka - powodzenia!! Dajcie znać po! :)
madziolina - mój mały ma podobnie... cisza, cisza, a potem nadrabia.
julita - ty jak piszesz to taka radosc i pozytywnosc bije od ciebie, ze obawy o to jak to bedzie po mi mijaja. :)

U mnie raczej będzie kolejny nieinteresujący dzień siedzenia na pupie i starania się nie urodzić.Przygotowałam sobie lekka pracę by się zająć czymś i nie zwariować.
 
Hej dziewczyny.
Ja też spałam dziś dość dobrze, teraz noce takie w kratkę: raz gorzej, raz lepiej, choć wczoraj dla odmiany w dzień mnie kręgosłup bolał.

Iwona35
- ja też mam dużą torbę ;) i kompletnie się nie przejmuję. Spakowałam tam wszystko, co na listach wyprawkowych do szpitala było, lepiej nosić niż prosić ;) dodam, że też jest ciężka, a rzeczy dla mojego męża już się tam nie zmieściły i ma swój woreczek ;)

Dziś kolejna wizyta, zobaczymy co tam nowego. Chyba jakoś inaczej leży, bo nowe miejsce do kopania sobie znalazła ;)
 
Hej dziewczyny.
Ja też spałam dziś dość dobrze, teraz noce takie w kratkę: raz gorzej, raz lepiej, choć wczoraj dla odmiany w dzień mnie kręgosłup bolał.

Iwona35
- ja też mam dużą torbę ;) i kompletnie się nie przejmuję. Spakowałam tam wszystko, co na listach wyprawkowych do szpitala było, lepiej nosić niż prosić ;) dodam, że też jest ciężka, a rzeczy dla mojego męża już się tam nie zmieściły i ma swój woreczek ;)

Dziś kolejna wizyta, zobaczymy co tam nowego. Chyba jakoś inaczej leży, bo nowe miejsce do kopania sobie znalazła ;)

Dziewczyny ja tez mam duzo bagazu:) walizke i torbe. Moje rzeczy, ubrania kosmetyczka, laktator, kapcie na zmiane, spakowalam tez pieluszki dla Malej bo te ktorych uzywaja w klinice mi nie pasuja, no i ubranka dla Malej, ubrania mojego faceta bo bedzie tam ze mna non stop. No i sie troche tego narobilo;) na szczescie nie ja bede to dzwigac:D
 
Cześć dziewczyny. Noc tragiczna, pobudka co 30 minut z bolu oachwin, raz tylko dluzsza drzemkę mialam - okazalan sie ze trzymam noge na ramionach męża a ten biedak wstawal do pracy wiec póŹniej znowu tosamo było. Rano bylam na badaniach, mama ze mna pojechala, bylo chyba z 20 osob, oczywiscie kazdy glowy w dol i nawet nikt mie odpowiedział jak zapytalam kto ostatni. Siedze taj chwile i mysle ze bede tu z 2 h a jestem na czczo. Mojej mamie duzo nie trzeba, poszla do pielegniarki ze jestem w 9 miesiacu ciazy i zeby mnie wzieli bez kolejki albo ktos inny pobral,to powiedziala ze tego nie praktykuja ale przyszla z łaska i pobrals. Az mi sie przykro zrobilo ze taka niewidoczna bylam
 
Julka, przykre to niestety :( Mnie dziś przepuściła jedna pani w kolejce na pobranie, ale to taki wyjątek.

Dziś rano zaczęłam troszkę plamić, tak na jasno, czy to z powodu otwierającej się szyjki może być?

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć dziewczyny. Noc tragiczna, pobudka co 30 minut z bolu oachwin, raz tylko dluzsza drzemkę mialam - okazalan sie ze trzymam noge na ramionach męża a ten biedak wstawal do pracy wiec póŹniej znowu tosamo było. Rano bylam na badaniach, mama ze mna pojechala, bylo chyba z 20 osob, oczywiscie kazdy glowy w dol i nawet nikt mie odpowiedział jak zapytalam kto ostatni. Siedze taj chwile i mysle ze bede tu z 2 h a jestem na czczo. Mojej mamie duzo nie trzeba, poszla do pielegniarki ze jestem w 9 miesiacu ciazy i zeby mnie wzieli bez kolejki albo ktos inny pobral,to powiedziala ze tego nie praktykuja ale przyszla z łaska i pobrals. Az mi sie przykro zrobilo ze taka niewidoczna bylam

Bez jaj! Ja też raczej się nie rozpycham łokciami, żeby mnie przepuścili, bo jestem w ciąży, ale co to za tekst pielęgniarki? Przecież nie trwa długo pobieranie krwi. A siedzieć i czekać w naszym stanie teraz to już ciężko. Najgorsi ci starsi ludzie, ale już kilka razy mi się zdarzyło, że w autobusie siedzieli młodzi koło mnie (ja stałam) i nikt się nie kwapił mi miejsca ustąpić, dobrze, że nie jechałam daleko.
 
Do góry