reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

Lucky, cieszę się, że wszystko ok :)
Julka, a przy cc może być mąż?
Nieufna, rozumiem, ja po wczorajszych akcjach też mam już dość, odliczam dni, mega skupiona na ruchach, boję się, nie uśmiecham się, a po wczorajszym to już mnie całkiem dopadło. Najlepiej położyłabym się już w szpitalu :( Trzymaj się!

A ja się kimnęłam po 20 i teraz spać mi się nie chce, a że śpimy u chłopców, bo tu malowanie, a tam nie ma tv to lipa z zaśnięciem będzie :/
 
reklama
My juz po zwiedzaniu. Szpital sliczny, jak nie szpital, wszyscy byli mili, ordynator oprowadzil nas i wszystko wytlumaczyl. Powiedzialam mu o pepowinie to kazal juz na ktg przyjezdzac, w przyszlym tygodniu pojade. Ogolnie opieka wydaje sie w porzadku, sale 1-2 osobowe. Porodowki 1 osobowe i maz moze byc ze mna bez ograniczen z czego sie bardzo ciesze :)
Gdzie tak? :-)
 
ja zasypiam koło 23-24, i przynajmniej 3 pobudki w nocy, no chyba że narzeczony chrapie to daje mu kuksanca w bok :p

Julka89.89 gdzie taki szpital się znajduję !?!?! :) :)
 
Chyba wszystkie mamy problem z humorami, wiec zaczynam zwalać to na hormony ;)) brak cierpliwości do corki, ktora sobie o buncie 2 latki przypomniała i do meza juz mnie w takim razie nie martwią ;))!

Jedyne co mnie przy tej pogodzie pociesza to moja klimatyzacja, dzieki niej jakos funkcjonuje.

A od jutra działka i basen... Ah
 
Oj będzie trudno zasnąć. Właśnie wywaliłam moje stopy -baloniki na ścianę, żeby trochę wklesly. Dobranoc :-)
 
Spać nie mogę. Martynka coś ma nosek zatkany i tak poplakiwała od 1:30 że jej ciężko oddychać. Pozwoliliśmy jej się kąpać w baseniku małym bo ukrop a wodę nalaliśmy z boilera więc też ciepła ale mam teraz wyrzuty sumienia że za długo się może pluskała. Teraz usunęła bidulcia.

Qretka ja ostatnio dziewczynom się żaliłam na bunt mojej dwulatki.

No nic, może usunę.
 
Spać nie mogę. Martynka coś ma nosek zatkany i tak poplakiwała od 1:30 że jej ciężko oddychać. Pozwoliliśmy jej się kąpać w baseniku małym bo ukrop a wodę nalaliśmy z boilera więc też ciepła ale mam teraz wyrzuty sumienia że za długo się może pluskała. Teraz usunęła bidulcia.

Qretka ja ostatnio dziewczynom się żaliłam na bunt mojej dwulatki.

No nic, może usunę.

Wlasnie obudziły mnie puchnące palce u rak... To by bylo na tyle noszenia obrączki i pierścionków.

Needi biedna malutka :( inhalacje jej zrob albo nawilżacz powietrza włącz powinno jej ulżyć. Fajne sa te maści do smarowania aromactiv czy jakos tak.

Do buntu dwulatka dochodzi problem psychiczny z załatwianiem sie. Juz jest odpieluvhowana ale zrobienie "dwójeczki" kojarzy jej sie z bólem (bo miala zatwardzenia kiedys) i wstrzymuje psychicznie :( no i jest płacz... A moje nerwy sa na granicy i najchętniej płakałabym z nia...
 
reklama
Needi podloz cos ppd materac malej zeby nie spala na plasko, latwiej sie jej będzie oddychalo, i moze masz krople olbas to daj kropelke na reczniczek i poloz gdzies w pokoju małej albo nasmaruj ja maścią rozgrzewajaca one tez ulatwiaja oddychanie. Zdrowka oczywiście życzę Martynce.


Qretka wspolczuje tego wstrzymywania... tj. Nawykowe wstrzymywanie i ciezko z tego wyleczyc dzieciaczka... moja siositra rok czasu sie meczy z Malym... od niedawna (dosłownie gdzieś od tyg.) Nie wstrzymuje i sie wszyscy modlimy zeby juz mu to nie wrocilo... byla u pediatry z tym to maly leki bral zeby się mogl wyproznic bo i po tydzień czasu potrafil wstrzymywac.

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry