reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

reklama
Paula!!!!!!!!!!!!!!!! Wszystko będzie dobrze, trzymaj się!!!!
Iwonaimaja - kciuki za dziś!!!!
Gwiazda, TY już w szpitalu?
Doris - kciuki za wizytę :)

Jejku!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D
 
Ale tu emocje!!!! :-)
Paula - nie bój się oxy - ja miałam, pomoże Ci ze skurczami, będzie ich więcej, więc szybciej urodzisz :-) To, że tamta dziewczyna tak cierpiała, nie znaczy, że u Ciebie będzie tak samo. Każdy skurcz przybliża Cie do Twojego dzieciątka. Oddychaj dla maluszka i myśl o dziecku. Jutro o tej godzinie już będziesz szczęsliwa mama karmiąca :-)

iwona - trzymam kciuki!! To już dziś! Ale minęło ;-)

Ja czuję, że to coraz bliżej, nie mówię, że dziś, że jutro, ale blisko..... skończony 37tc..... Boję się, boję się jak diabli ;-) Ale wiem, że w szpitalu, w personelu mam duże wsparcie, bo są pod wrażeniem mojej decyzji i porodzie sn i wiem, ze będą mi pomagać. I cały czas mi teraz powtarzali, że z takim nastawieniem połowa drogi za mną - bo najważniejsze jest w głowie :-)
 
reklama
Do góry