Ale tu emocje!!!! :-)
Paula - nie bój się oxy - ja miałam, pomoże Ci ze skurczami, będzie ich więcej, więc szybciej urodzisz :-) To, że tamta dziewczyna tak cierpiała, nie znaczy, że u Ciebie będzie tak samo. Każdy skurcz przybliża Cie do Twojego dzieciątka. Oddychaj dla maluszka i myśl o dziecku. Jutro o tej godzinie już będziesz szczęsliwa mama karmiąca :-)
iwona - trzymam kciuki!! To już dziś! Ale minęło ;-)
Ja czuję, że to coraz bliżej, nie mówię, że dziś, że jutro, ale blisko..... skończony 37tc..... Boję się, boję się jak diabli ;-) Ale wiem, że w szpitalu, w personelu mam duże wsparcie, bo są pod wrażeniem mojej decyzji i porodzie sn i wiem, ze będą mi pomagać. I cały czas mi teraz powtarzali, że z takim nastawieniem połowa drogi za mną - bo najważniejsze jest w głowie :-)