reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

A jeszcze Wam chyba nie pisałam, jak ostatnio o mało bym chyba padła na zawał...
Siedzę w domku sama, mąż w pracy, to mówię, a strzelę sobie taką fajną kąpiel... leżę sobie w wannie, relaksik, wyłączam wodę i słyszę, jakby "strzeliły" panele, myślę sobie, przecież nikogo nie ma, a czasem może same z siebie tak... leżę dalej... po chwili słyszę pukanie do łazienki! Matko, strach w oczach, raz, że ktoś mi wlazł do mieszkania, a dwa, że jestem przecież goła... Milion myśli, co tu zrobić, a jak to strażak, bo dom się pali, a ja nie słyszałam nic jak woda się lała... wyskakuję szybko z wanny (albo raczej "wyskakuję" i "szybko", bo przecież jak wyczłapuje się z wanny ciężarna:p) owijam się ręcznikiem i delikatnie otwieram drzwi... a tam... mój mąż! Mógł się wyrwać wcześniej i mi zrobił niespodziankę! A wszedł do domu jak się woda lała, więc nie słyszałam, zobaczył, że się w łazience świeci, nie chciał mnie przestraszyć to mi sms wysłał, że wrócił, ale ja telefonu nie miałam w łazience... Chyba z pół godziny mi serce jeszcze waliło...
 
reklama
Alinka właśnie nie wiem, dlaczego mi coś takiego przepisała. Nawet sama gdzieś sprawdzała ten antybiotyk. Ale powiedziała, że ta bakteria jest paskudna.
Paula, nie wkręcaj się w takie myśli. Dziecko już Cię kocha i raczej będziesz chciała, żeby przez chwilę czasami kochało kogoś bardziej [emoji6]
Julka, super ze maz będzie prawie na miejscu
Lizzy, ale niespodzianka ...

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Dzudka nie tylko tobie tak goraco, moj M sie dzis zlitował i otworzył okno w nocy [emoji57] ale przykrył sie calutki wtedy a ogadal sie przy tym ze mnie jeszcze zawieje! [emoji849]
Poza tym to ostatnio czuje sie tak ze najchętniej podlaczylabym sie do butli z tlenem - POWIETRZA!! [emoji54]

Iwona przynajmniej bedziesz spokojniejsza bo pod stała obserwacja, powodzenia juz nieduzo zostało [emoji6] trzymaj sie

Co do klimy ja nie muszę mieć bo mamy chłodno w domu, nawet zastanawiam sie czy nie bedzie trzeba troszkę dogrzać farelka przed kąpaniem

Zastanawiam sie nad zoo, byłam wczoraj na wizycie i moj lekarz(ordynator) mówi ze jest szansa dostać to znieczulenie, ale jakby nie daje 100%, fajnie byłoby gdyby był na oddziale jak mnie "weźmie" [emoji51]

I znów spac nie mogę, masakra

Oprzeć sie nie mogłam i dokonałam takiego oto zakupu:
1464743183-2qoben.jpeg
[emoji7]



Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

No i niestety dzisiejsza noc była taka sama...do 3 usnąć nie mogłam przez to że mi duszno było a M spal przykryty i Ani drgnie:oo2:
A jakby tego było mało to z godzinę spedzilam w ubikacji bo tak mnie bolal że myslalam że zejde:baffled: więc noc zła i to bardzo! Aż się boje dzisiejszego wieczora jak przyjdzie mi znowu usypiac:szok:

A tak z ciekawostek u mnie to dziś z rana nie mogłam pospać jak już mi się udało zasnąć bo miałam wizytę u okulisty. I wybadala mnie na wszystkie strony i stwierdziła że jest ryzyko przy porodzie sn i dała mi zaświadczenie o koniecznośći cc:confused:
Nie spodziewałam się i podpytywalam ja czy jest faktycznie prawdopodobieństwo że coś mi się wydarzy od wysiłku to powiedziała że ona by nie ryzykowała...a na zaświadczeniu napisała że ryzyko ostrego zakażenia jaskry czy coś takiego. tak więc czeka mnie cc bez możliwości próbowania porodu sn...
A z pozytywów to wreszcie znalazł się kupiec na stare meble z pokoju w którym będziemy urządzać kącik dla Malucha więc może w weekend ruszymy z malowaniem, skrecaniem mebli które jutro mają przyjsc:biggrin2:te graty stare zatrzymywały wszystko! już się nie mogę doczekać ale przeraża mnie ile pracy nas czeka ale kiedyś trzeba bo już niedługo....dziś popralam kocyki, ręcznik itp bo znowu upał to mi wyschło a jutro zabieram się za prasowanie pieluch z wczorajszego prania :) widzę że etap prania u wszystkich akurat hihi
 
Lizzy ja chyba bym zamordowała za taką niespodziankę:) nie mógł się drzeć od drzwi że to on?:)

Ja dzis na lenia. Z okazji Dnia dziecka obiad w restauracji i deserek też, Dzieci zachwycone, oczywiście trzeci dzidziolek też. Przymierzałam dziś piękne sandałki, ale niestety do kupienia na "zaś potem" bo na obcasie i teraz nie pochodzę a póżniej może okazać się że szerokość już nie ta i by klapały :) ale były mega wygodne, nie czułam wcale wysokości, aż mi żal,,
 
No i niestety dzisiejsza noc była taka sama...do 3 usnąć nie mogłam przez to że mi duszno było a M spal przykryty i Ani drgnie:oo2:
A jakby tego było mało to z godzinę spedzilam w ubikacji bo tak mnie bolal że myslalam że zejde:baffled: więc noc zła i to bardzo! Aż się boje dzisiejszego wieczora jak przyjdzie mi znowu usypiac:szok:

A tak z ciekawostek u mnie to dziś z rana nie mogłam pospać jak już mi się udało zasnąć bo miałam wizytę u okulisty. I wybadala mnie na wszystkie strony i stwierdziła że jest ryzyko przy porodzie sn i dała mi zaświadczenie o koniecznośći cc:confused:
Nie spodziewałam się i podpytywalam ja czy jest faktycznie prawdopodobieństwo że coś mi się wydarzy od wysiłku to powiedziała że ona by nie ryzykowała...a na zaświadczeniu napisała że ryzyko ostrego zakażenia jaskry czy coś takiego. tak więc czeka mnie cc bez możliwości próbowania porodu sn...
A z pozytywów to wreszcie znalazł się kupiec na stare meble z pokoju w którym będziemy urządzać kącik dla Malucha więc może w weekend ruszymy z malowaniem, skrecaniem mebli które jutro mają przyjsc:biggrin2:te graty stare zatrzymywały wszystko! już się nie mogę doczekać ale przeraża mnie ile pracy nas czeka ale kiedyś trzeba bo już niedługo....dziś popralam kocyki, ręcznik itp bo znowu upał to mi wyschło a jutro zabieram się za prasowanie pieluch z wczorajszego prania :) widzę że etap prania u wszystkich akurat hihi
no to jak tak mówi okulista to chyba wie co jest grane i ja też bym nie ryzykowała..oczy to oczy.. powodzenia w remontach:)
 
reklama
Do góry