reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Iwona7510 mam podobny problem. Już dawno nic tam nie widzę. Mam lustro w łazience i lecę maszynka dla kobiet taką elektryczną ile uwidze tyle zgole.
 
Ja też golę na czuja a pózniej lusterko:D
ale jak jechałam na IP już rodzić to męża zatrudniłam:) a pózniej przy porodzie było : a kto panią tak pieknie ogolił? więc chyba pielęgniarki ewidentnie się nie przykładają:D
elektryczną bym się bała:)
nie wiem dziewczyny, ja ochraniacze miałam przy obydwóch córkach i nawet nic potencjalnie grożnego chociażby w minimalnym stopniu się nie wydarzyło. Przecież dziecko połozone na środku łóżeczka ma naprawdę jeszcze kawał do tych ochraniaczy i na 100% jeden obrót nie wystarczy by tam z nosem wylądowało a są dobre jeśli dziecko będzie w tym samym pokoju co my bo zawsze łątwiej nimi stworzyć półmrok
 
A mi któraś zrobiła smaka na ogórkową i dziś u nas ogórkowa ;-)

Właśnie zastanawiam.się, czy kupić karuzelę czy zostawić dla gości... a jak nie zapytają? Choć w sumie przez pierwszy miesiąc dziecko się tym nid interesuje, nie? Po jakim czasie jest zainteresowanie?

Iwonaimaja, bądź dobrej myśli :)

Fazerka, dobrze, że już lepiej :)

Ja dziś mam powera, dużo porobiłam... wstawiłam chleb do pieca i... brak prądu! Ale się zdenerwowam, bo jakby długo nie było to kicha, do kosza wszystko, na szczęście to 5min było i chlebek się udał :)
 
Gwiazda, dzięki za odpowiedź, bo chyba wcześniej przeoczyłam :)

Lizzy, o fajnie, że się chlebek udał. Ja chyba jutro zrobię ciasto z truskawkami, w końcu są nasze, pyszne! Zapytać to pewnie zapytają, ale jest tyle tych karuzel i żeby trafili. No chyba, że im się powie, jaką się chce.

Też przy chłopcach miałam.

A co myślicie o tych poduszkach klinach??????
 
O poduszce klin nie mam zdania, chetnie poslucham.




Dziewczyny ja bylam pewna ze wczoraj mnie jelitowka dopadla, ze zarazilam sie od synka.. wczoraj wieczorem bylo lepiej, dzis rano tak jakby "choroba" znikla.. teraz znow zaczyna mi byc niedobrze, czyli to nie jelitowka a kurka mdlosci jak na poczatku ciazy... to możliwe? Wykocze sie :/

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja tez zamierzam dzisiaj pomalować paznokcie bo jest gorąco a nie lubię chodzić w sandałach bez pomalowanych paznokci tylko tak myślę jak ja to zrobię. A jak u was z depilacją ma dole ? Bo ja sobie od jakiegoś czasu odpuściłam bo nic nie widzę , ostatnim razem się tam pozacinałam. Głupio mi za każdym razem jak ide do gina, bo taka nieogolona, nie lubie tak.
A ja uzywam veet. Też nic nie widzę ale się nie pozacinam
 
Iwona, ja tak na czuja, potem korekta z lusterkiem...;)
A rodzisz sn czy cc? Bo nam położna mówiła, że do porodu sn trzeba, a przynajmniej tam niżej...

Needi, a cała idea karuzeli i grania się sprawdziła?

Matko, koniec maja, a ja mam sandały w piwnicy, a kozaki na półce, oj chyba czas to zmienić:p jaki wstyd:p
A propo karuzeli to moje dziecko nie chciało leżeć w łóżeczku. Zaczęła się nią interesować jak miała powyżej pół roku.
 
Fazerkamm a propo pomidorowej to widzisz ja swojemu złamasowi już bym robiła. Awantura była na 102 ja mu coś ładnego powiedziałam a on mi, potem ja ryczałam a jak ja to i Martynka i potem wpadła w histerię, mnie już ku... szczeliła... eh życie
Przyszedł przeprosić, a mi głupio że przeze mnie mała się zdenerwowała.
Muszę zainwestować w worek treningowy żeby coś ponawalać bo mnie hormony rozsadzą.
 
reklama
Naprawdę tak uważacie z tymi ochraniaczami? Ale jak dziecko ma wcisnąć ten nosek między materac a ochraniacz? Przecież jak już się będzie przekręcać już w tą w jedną stronę to i w drugą da radę. No chyba, że druga słabsza... Może macie rację...Hmmm.

Ja też uważam, że to bzdura, bujdy na resorach.... Obie moje dziewczynki nawet nie tknęły ochraniaczy, w rodzinie 5 innych dzieci, nic się nie działo....nie wspominając o znajomych i dalszej rodzinie..... Bardziej bym się bała, że łapkę wsadzi w szczebelki, albo walnie się w głowę.

nie wiem dziewczyny, ja ochraniacze miałam przy obydwóch córkach i nawet nic potencjalnie grożnego chociażby w minimalnym stopniu się nie wydarzyło. Przecież dziecko połozone na środku łóżeczka ma naprawdę jeszcze kawał do tych ochraniaczy i na 100% jeden obrót nie wystarczy by tam z nosem wylądowało a są dobre jeśli dziecko będzie w tym samym pokoju co my bo zawsze łątwiej nimi stworzyć półmrok

No, jak wyżej...... nic potencjalnie groźnego. Troczki mocno przywiązane i było git.

Lizzy, o fajnie, że się chlebek udał. Ja chyba jutro zrobię ciasto z truskawkami, w końcu są nasze, pyszne! Zapytać to pewnie zapytają, ale jest tyle tych karuzel i żeby trafili. No chyba, że im się powie, jaką się chce.

Też przy chłopcach miałam.

A co myślicie o tych poduszkach klinach??????

Karuzelę miałam i Milenka od samego początku ja uwielbiała - takie intensywne kolory miała, fajna sprawa, bo przy przewijaniu mała na nia patrzyła.
Poduszkę klin miałam przy Majuni, jest twarda (no, w miarę) chodzi o to, że dziecko się w niej nie topi jak jak w normalnej poduszce. Przydaje się np. przy katarze

Needi - obojgu Wam zaserwuj meliskę ;-) ja mojemu to powinnam dosypywać rano co kawy w ilościach hurtowych ;-) :p
 
Do góry