Połozna okropny babsztyl oczywiście powiedziałam jej pare słowek, a zastanawiam sie czy nie napiszę na nią skargi jak taka osoba moze być połozną?
Ogólnie zbadał mnie lekarz i powiedział ze mam miekką szyjke ( ale moze byc też miekka przez to ze juz przechodziłam poród ) jak mnie badał i przyciskał na macice to miałam uczucie ucisku na szyjke powiedział ze to nie jest normalne ze moze mi sie robić pomału rozwarcie albo skurcze mam takie, albo moze sie robić infekcja pęcherza ze on mnie widzi na oddziale na weekend zeby sprawdzić co sie dzieje. Zrobił mi też usg wszystko z dzidzią w porządku zapytał co mam w domu? a ja mówie ze córke to odpowiedział ze bede miała wszystkie dzieci ( mąz ucieszony) mam nadzieje ze bóle szybko mi miną i bedzie okej. Dzieki za słowa otuchy bo siedziałam zaryczana czekajać na ginekologa.