Zielona_stokrotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2016
- Postów
- 260
Dziewczyny, przepraszam, ze tak ni z gruszki, ni z pietruszki", bo nawet nie przeczytalam jeszcze dzisiejszych postow... A propos wczorajszego pytania, chyba mam klopot.
W nocy znowu obudzilo mnie intensywne twardnienie brzucha... Raz za razem
O 4 nad ranem wytoczylam sie z lozka, zeszlam na dol i wygrzebalam z otchlani szafki dawno zapomniany magnez + B6... Wzielam, wrocilam do spania.
O 6 rano obudzil mnie nie tylko twardniejacy brzuszek, ale i bolesne skurcze. Wzielam no spe forte i juz nie spalam.. Caly ranek przelezalam i brzuch nadal twardnial - srednio co 5 min., raz za razem... Powiedzialam m., potem jeszcze sie przespalam i zadzwonilam do centrum poloznych. Ta kazala zadzwonic do szpitala, jesli skurcze nie ustana.
Na razie przenioslam sie z lozka na kanape, bo w sypialni mamy zimno ( nie grzeje, bo nie moge oddychac ) i mialam dosc.. Teraz sie uspokoilo, odpukac... Ale to chyba nie jest zupelnie normalne...
Na razie leze i czekam na m.
Nawet nie wiecie, jak chcialabym byc teraz w Polsce!
W nocy znowu obudzilo mnie intensywne twardnienie brzucha... Raz za razem
O 4 nad ranem wytoczylam sie z lozka, zeszlam na dol i wygrzebalam z otchlani szafki dawno zapomniany magnez + B6... Wzielam, wrocilam do spania.
O 6 rano obudzil mnie nie tylko twardniejacy brzuszek, ale i bolesne skurcze. Wzielam no spe forte i juz nie spalam.. Caly ranek przelezalam i brzuch nadal twardnial - srednio co 5 min., raz za razem... Powiedzialam m., potem jeszcze sie przespalam i zadzwonilam do centrum poloznych. Ta kazala zadzwonic do szpitala, jesli skurcze nie ustana.
Na razie przenioslam sie z lozka na kanape, bo w sypialni mamy zimno ( nie grzeje, bo nie moge oddychac ) i mialam dosc.. Teraz sie uspokoilo, odpukac... Ale to chyba nie jest zupelnie normalne...
Na razie leze i czekam na m.
Nawet nie wiecie, jak chcialabym byc teraz w Polsce!