Rumpelstyk
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2015
- Postów
- 21
Witam, jeszcze raz przepraszam za tego negatywa- nie dość że nie wiem kiedy to w sumie dopiero teraz się zorientowałam jak to sie robi
Ja planowalam dziecko wiosenne lub letnie, bo moja córka była późno jesienna i zawsze mowilam, że nigdy więcej zimowego dziecka! Spacery w deszczu, potem w śniegu... Brrrr... Koszmar!
Jeśli chodzi o poród, to ja się panicznie boję CC córkę co prawda rodzilam w mękach, długo i musieli mnie porządnie naciac, ale po dwóch godzinach po porodzie już byłam pod prysznicem, mogłam jeść co chce i nie musialam robić zastrzyków antyzakrzepowych (a ją panicznie boję się igieł), a że szpitala wyszlam po 28 h po porodzie
Wśród moich znajomych co rodziły w ciągu ostatnich 3 lat tylko ja i jeszcze jedna rodziła sn! Reszta wszystkie miały CC i znosiły różnie, jedne były zachwycone, inne narzekaly że to jednak operacja i potem ciężko im się dochodziło do siebie. Więc w sumie każda z nas jest inna, czegoś innego się boi i ma inne oczekiwania co do porodu. Jedno jest pewne- nie ma wyjścia idealnego poród z założenia do najprzyjemniejszych nie należy, ale za to efekt końcowy jest tak oszalamiajacy, że rekompensuje wszystko
Ja planowalam dziecko wiosenne lub letnie, bo moja córka była późno jesienna i zawsze mowilam, że nigdy więcej zimowego dziecka! Spacery w deszczu, potem w śniegu... Brrrr... Koszmar!
Jeśli chodzi o poród, to ja się panicznie boję CC córkę co prawda rodzilam w mękach, długo i musieli mnie porządnie naciac, ale po dwóch godzinach po porodzie już byłam pod prysznicem, mogłam jeść co chce i nie musialam robić zastrzyków antyzakrzepowych (a ją panicznie boję się igieł), a że szpitala wyszlam po 28 h po porodzie
Wśród moich znajomych co rodziły w ciągu ostatnich 3 lat tylko ja i jeszcze jedna rodziła sn! Reszta wszystkie miały CC i znosiły różnie, jedne były zachwycone, inne narzekaly że to jednak operacja i potem ciężko im się dochodziło do siebie. Więc w sumie każda z nas jest inna, czegoś innego się boi i ma inne oczekiwania co do porodu. Jedno jest pewne- nie ma wyjścia idealnego poród z założenia do najprzyjemniejszych nie należy, ale za to efekt końcowy jest tak oszalamiajacy, że rekompensuje wszystko