reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Polpasca widziałam i to na pewno nie to bo mam te plamy rozsiane... na czole z dwóch stron nad skroniami, na szyji, miedzy piersiami i pod i nowe się na brzuchu pojawiają :(
 
reklama
@Anulka<3 uczulenie na ciążę mnie rozwaliło, wyobraziłam sobie taką poważną panią dermatolog, która z namaszczeniem przygląda się wysypce, a potem patrząc znad okularów na Ciebie poważnym głosem mówi "hm, jest pani uczulona na ciążę" :D

@Lizzy_ mam dokładnie tak samo jak Ty - nigdy nie byłam w szpitalu i poza usuwaniem ósemek nigdy nie potrzebowałam interwencji lekarzy którzy tną ;)

A jak jest z tym znieczuleniem do cesarki? Wklucie w kręgosłup brzmi dla mnie naprawdę przerażająco - boli, nie boli, strasznie nieprzyjemne, czy tylko dziwne?
 
@sarka tak, robię doktorat, ale już na finiszu - tylko obrona została pod koniec marca. Wczoraj był najgorszy moment całego przedsięwzięcia, mam nadzieję, że maluchy się nie zestresowały za bardzo.
Deser robię jako luźną inspirację tym przepisem:
http://www.jadlonomia.com/przepisy/rozpustny-budyn-jaglany/
ale używam zwykłego mleka (albo kokosowego, jeśli mam w domu) i daję kakao, a nie czekoladę. Jak nie mam w domu daktyli, to daję miód, jak są daktyle, to nie trzeba bo już jest i tak bardzo słodkie.

Co do cesarki - ja się strasznie boję. A jak myślę o znieczuleniu w kręgosłup, to zaczynam się słaniać, nie wiem skąd taki lęk, ale muszę się mocno ogarnąć przed czerwcem/lipcem. Ale narkozy na pewno nie chcę.
W każdym razie czytam wszystkie Wasze pozytywne posty i wtłaczam sobie do głowy, że przecież i tak nie ma wyboru, że przyjdę do tego szpitala ociężała i ledwo ruszająca nogami, a wyjdę z dwójką dzieci i za parę tygodni już będę smigać jakby nie było żadnego cięcia. Mam nadzieję, że pozytywne nastawienie działa cuda i obejdzie się bez traumy.
A musisz mieć cesarke? Tomka siostra normalnie rodziła, moja koleżanka z resztą też i to obie w terminie. Ja bardzo dobrze wspominam poród sn. Wiadomo, że różowo nie było i ból mnie nie ominął, ale wiem, że teraz do porodu spokojnie podejde bo już sie go nie boję tak jak za pierwszym razem.
 
@Kamcia2810 bardzo chętnie uniknęłabym cesarki i zawsze jak myślałam o ciąży, to zakładam, że chcę rodzić naturalnie. Ale moja lekarka twierdzi, że przy jednokosmówkowych bliźniakach jest na tyle duże ryzyko niedotlenienia, że dla dobra dzieci cesarka jest najlepszą opcją nawet, jesli obydwa będą ułożone główkowo. Lekarz, który robił prenatalne powiedział to samo. Jeśli nie miałabym żadnego lekarza, który popiera poród sn w takiej sytuacji, to nie będę ryzykować. Tak jak już ktoś dziś napisał - dobro dzieci najważniejsze.

@Iwona35 znalazłam kiedyś w sieci coś takiego: http://granatovo.com/granatova/ ale nie wiem czy jest sens inwestować tyle?
 
Dziewczyny jak to jest z normami tsh w 2 trymestrze? W pierwszym nie zrobiłam bo przegapilam tylko ft3 i ft4. W piątek mam wizytę i lekarz zlecił żebym w razie co zrobiła tsh i mam 3.7. To dobry wynik?
Olcia z interpretacją wyniku to bywa różnie. Mój lekarz nie patrzy na polskie normy tylko amerykańskie wyższe. Postanowiłam mu zaufac. Wiem, że wrazie wyższego tsh bierze włąsnie pod uwagę jeszcze ft3 i dopiero wypowiadał sie na temat.
 
@Kamcia2810 bardzo chętnie uniknęłabym cesarki i zawsze jak myślałam o ciąży, to zakładam, że chcę rodzić naturalnie. Ale moja lekarka twierdzi, że przy jednokosmówkowych bliźniakach jest na tyle duże ryzyko niedotlenienia, że dla dobra dzieci cesarka jest najlepszą opcją nawet, jesli obydwa będą ułożone główkowo. Lekarz, który robił prenatalne powiedział to samo. Jeśli nie miałabym żadnego lekarza, który popiera poród sn w takiej sytuacji, to nie będę ryzykować. Tak jak już ktoś dziś napisał - dobro dzieci najważniejsze.

@Iwona35 znalazłam kiedyś w sieci coś takiego: http://granatovo.com/granatova/ ale nie wiem czy jest sens inwestować tyle?
ładna.. tylko,że wygląda na grubszą a to lipiec będzie..
 
tak propo porodu czy szpitala to mnie nagle nawiedziła myśl, że własciwie nie mam takiej koszuli do spania które by się nadawała na publiczny pokaz:D
A tak a pro po publicznego pokazu, mieliście styczność ze studentami na porodówce? Ja na patologii dosyć często. Raz na badaniu było ich z ośmioro i każdy chyba a innej narodowości i rasy. Normalnie miałam chęć zaśpiewać "wszystkie dzieci nasze są" ;)
 
reklama
Już nie straszcie tak tym porodem sn bo zaraz pierworódki bez wskazań będą chciały cc. Ja urodziłam naturalnie bez znieczulenia i dwie godziny poźniej zajmowała m się dzieckiem
Powiem wam, że ja też po porodzie czułam się rewelacyjnie a dokładnie jak tylko parte mi odeszły. Później szycie i jak mi tylko dali emilke to zapomnialam, że urodziłam. Ze szczęścia miałam tyle energii, że mogłabym góry przenosić. A nawet z tego wszystkiego stwierdziłam, że sama wezmę prysznic bez obstawy (nikt mi nie powiedział, że tylko chwilę i pod letnią wodą) a, że ja uwielbiam gorącą to omdlalam pod prysznicem hehe Jak już doszłam do siebie to na sale szlam slalomem jak pijana :) Zabawnie bylo :p
 
Do góry