@sarka2016 - ja wiem, tylko heppy end jest możliwy w mojej bajce
co do Orkiestry to wylicytowałam dziś karnet na przejrzdzkę konną w stadninie, dla synka
smiesznie było, bo jak podbijałam cenę, to Pani powtarzała a mój syn. Mama a ty skąd wiesz co ta Pani powie
Z Mieszkiem spędziliśmy 37 w Czd, większość sprzętu miała Serduszka. Bardzo jestem sercem za Orkiestrą, niech grają do końca świata i o jeden dzień dłużej.
@julita1212, tak jak pisałam gdy grupa jest tajna to jej nie widać, tzn. nie można jej wyszukać, nie widać kto do niej należy i twoi znajomi ani obcy nie mają żadnych informacji.
my z dziewczynami mamy FB z BB, czasem na FB szybciej można coś napisać, np. wieści z porodówki, albo rzeczy o których nie chcę się publicznie pisać. więc może warto by była taka założona.
Właśnie o to też mi chodziło ze ja nie chce się na fb ujawniać ze należę do lipcowej a często jest tak ze tę grupy są widoczne dla innych znajomych.
odnośnie konfliktu, to po pierwszej ciąży dostałam po porodzie imuglobuline, gdyz synek mial grupe krwi męża. po poronieniu nie, bo to byl 6 tydzien i nie mialam zabiegu. potem dostawałam jeszcze dwa razy, dlatego, że Mieszko miał dwie operacje jeszcze u mnie w brzuszku. po drugiej 4 dni póżniej rozpoczął się poród, skończyło się cc i już nie dostałam imuglobuliny, dlatego, że centrum krwiodawstwa stwierdziło, że dawka jest wytaczająca. a niestety teraz wyszło, że jednak nie.
Odnośnie dodatkowych badań, miałam robiony test z krwina obecność przeciwciał, że wyszły już szczegółowe badania robiłam w centrum krwiodawstwa (niestety prywatnie, bo nie mam jeszcze lekarza na NFZ, 570zl ) i wyszły mi trzy rodzaje o niskim mianie ( mozna trzymac kciuki by nie rosly) teraz bede je powtarzać do 4 tygodnie i co 3/4 tygodnie usg z dopplerem,
@Kamcia dlatego, że im starsza ciąża, tym ryzyko dla dziecka jest większe, bo przeciwciała stają się coraz większym zagrożeniem dla dziecka.
na razie się nie stresuję, w tym tygodniu będę ograniać temat z Warszawą, lekarzem na NFZ. grunt to, że wiemy teraz, bedziemy pod specialnym nadzorem i tyle. gdyby było bardzo zle, to dziecku robią transfuzje krwi dopłodowe.
@olciakk, nie stresuj się na zapas, mi wyszły i się nie załamuje, obecnie medycyna daje rade.
a po cichu liczę, że dziecko ma moją grupe krwi, bo to jest dla dziecka najbezpieczniejsze.
@doris chyba już nie ma, bo ja nie widzę nic z tego linka
@jolcia, też byłam 3 razy
jak byłam w liceum