reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
To tak trochę jakby cały świat był za wielkim ekranem. nie czujesz ze uczestniczysz w jakiś wydarzeniach tylko tak jakbyś oglądała je w tv..
 
Fazerkamm ja przez bole glowy odstawilam kawe i robie drzemki z corka
Kawy codziennie nigdy nie pijalam.. pijam kawe bo lubię a nie ze musze ale teraz od niej w ogole mnie odrzuciło...
Kamcia, to właśnie mnie przeraża, że tak szybko wszystko się dzieje.
A mi się dziś śniło, że już urodziłam dziecko, ale nie mogłam go nigdzie znaleźć, pytałam wszystkich czy nie widzieli mojego dziecka, ale nikt nic nie widział. Potem okazało się, że leży sobie pod jakąś pieluszką.
Fazerka, drugi trymestr będzie lepszy. Chociaż końcówka znów może być ciężka.
Ja w poprzedniej ciąży na końcówce już płakałam, że już chcę urodzić, bo mi skóra na brzuchu pęknie. A że dziecko było ułożone miednicowo, to brzuch miałam rozciągnięty do granic możliwości.
Ja w poprzedniej ciąży tylko przez miesiąc zle sie czulam w pierwszym trymestrze... później bylo super :) jedyne co to przy końcówce rwa kulszowa mnie zlapala na jakieś 2tyg. ale moglam sobie pozwolic na niechodzenie takze nie doskwieralo to tak bardzo.
Ciezko opisac to uczucie... Mdlalas? Ja nigdy nie zemdlalam, ale blisko bylo. A jakie leki bralas?
Ja to sie 2 trym nie moge doczekac, bo teraz to ani u lek jeszcze nie bylam, wiec nie wiem czy w porzadku itp to sie narazie tak nie ciesze
Wiesz co to sie wszystko dzialo jak mialam 14-16lat... stwierdzonej przez lekarzy nie mialam nerwicy (nie chcialam iść bo wtedy to był dla mnie wstyd) ale wszystkie obiawy na nerwice wskazywaly, wlacznie z bolami nerwicowymi.. a leki bralam ziolowe ale zabij mnie nie jestem wstanie przypomniec sobie ich nazwe.
 
Dziewczyny moze Wy cos doradzicie bo oszaleje zaraz... ma któras z Was poduszke w ksztalcie litery C? Czytam o dwóch firmach i nie mam pojęcia ktora wybrac.. motherhood albo cebuszka.. znacie te firmy? Plecacie ktoras?
Słyszałam B.dobre opinie o motherhood.
witajcie.. wczoraj zasnelam po 19.. dziewczyny leczyłam się przed ciążą na nerwice. wszystkie leki zostały odstawione i wczoraj miałam delilatne akcje. boje się trochę ze mi wróci a wtedy jedynie będę mogła polegać na swojej psychice bez żadnych leków.
Ja tez mam nerwicę...pierwsze obiawy były w pierwszej ciąży.

wczoraj cały wieczór o maleństwu myślałam, musze dać radę dla niego/niej.
a pytanie z innej beczki - pobolewa was czasem brzuch jak na @?
Mnie tak.
I martwię się.
Julka ja tez mam nerwice lekowa, trzeba dac rade. A jak Ci sie objawia?
Musimy dac sobie radę....
 
Mnie non stop prawie boli brzuch jak na @ albo jajniki. Dziś bez sił jestem... na dodatek poklocilam się jeszcze z mężem... za moimi plecami teściowa mi na jutro i poniedziałek sprowadził, z która jestem pokłócona...
 
Mnie tez boli brzuch i krzyz i siku chodze czesto. Moja szwagierka urodzila wczoraj i mowi ze jest tyle porodow ze na salach 2osobowych leza po 3-4 matki z dziecmi i ma madzieje ze jutro ja wypuszcza
 
Julka i madziolina matka jest w stanie zrobic wszystko dla swojego malenstwa wiec i wy musicie dac rade, trzymam kciuki za Was.
Panna migotka, ja ogolnie nIgdy nie pamietam co mi sie sni ale w poprzedniej ciazy to czasami mialam takie realistyczne sny ze maz mnie budzil w srodku nocy bo myslam ze z kims rozmawiam, w tej ciazy tez juz mi sie zdarzylo kilka razy jakies dziwne rzeczy pamietac.
Malinka to Cie rzeczywiscie maz urzadzil tym bardziej jak jestes z nia poklocona.
Sulka Witam, faktycznie duzo juz nas z dzieciaczkami.
Jakies plany na weekend ? My mielismy isc na andrzejki do znajomych ale z moim zasypianiem po 21 chyba sobie podarujemy..
 
reklama
Do góry