reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
malinko tak Maja bedzie, dla chlopaka jeszcze zagadka, pomyslimy jak plec poznamy... ile jeszcze Macius musi miec ten dren? moze z nim chodzic, czy jeszcze jest slaby?

doris super, ze z dzidzia oki i znasz winowajce dolegliwosci. oj moja jakby sie nie rozchorowala to by byla u nas prawie miesiac, szczescie w nieszczesciu :laugh2:

migotka super! moze troche lyknac szczescia :happy2:

a ja wlasnie po seansie "Ugotowany", tylko patrzylam co na talerzach laduje...
 
Hej
Melduje, że jestem w domu, wypuścili mnie dziś ze szpitala, wszystko dobrze, wyniki w normie, w poniedziałek mam jeszcze jechać po wynik posiewu z szyjki. Prawdopodobnie moje stany zapalne i dolegliwości były spowodowane uczuleniem na luteinę. Moja szyjka długa 40mm zamknięta. Mój M z małolatami wrócili dziś z gór. Ale mieli super, a ja pokłóciłam się z teściową, która siedzi u nas od dwóch tygodni. Już mam dość!!!!!!!!! Szkoda słów!
Dobrze że już dobrze:-D
A tesciowa do domu nie jedzie?
 
Dziś Maćkowi zamknęli dren, jutro rentgen i się okaże, czy jest jeszcze jakiś płyn w opłucnej. Jak nie wyjmą mu dren i wreszcie będzie można go chociaż w wózek wsadzić.

A noc kiepska, mały kaslal, budził się, płakał ała, musiałam chodzić po leki przeciwbólowe.

Marynka, to wesoło będzie Maja i Gucio ale tam gdzie mieszkacie chyba nie znają tej bajki :)

Doris, super, że już w domu. A teściowa niech wyjeżdża :)

Julka, powodzenia!

Jolcia, smacznego.

Panna Migotka, ale fajnie, że mąż już czuję. U nas koniec 16 tygodnia i na razie ja czasem czuję takie jakby rozciąganie w brzuchu. Mąż jeszcze nie ma szans tego poczuć. Ale ja znów mam łożysko na przedniej stronie więc i pewnie ruchy będą później.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry