reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Ja już czekam na 14 lutego bo my na walentynki z mężem zawsze sobie sushi zamawiamy...ja w tym roku co prawda tylko w wersji pieczonej ale co tam ;)
 
reklama
Ja ryb wedzonych nie jadlam i czytałam ze nie wolno ale jak kto uważa. Jakbym jeszcze sama wedzila to bym wiedziała a kupna. Trzeba poczytac na necie, czekajcie
 
Na necie różne szkoły i różne teorie. Ogólnie to ja czytałam , że nie wolno jeść ryb wędzonych na zimno.
To tak samo jak mówią, że nie wolno jeść serów pleśniowych, ale okazuje się, że nie wolno tych z NIEPASTERYZOWANEGO MLEKA. A ja czytając etykiety na serach pleśniowych (takich zwykłych typu TUREK itp.) ZAWSZE widziałam napis, że są z mleka PASTERYZOWANEGO. Więc można :-)

Venicee, to w takich momentach ogladaj wózki i ciuuszki to Ci myśłi złe odejdą :-)

jadę po Małą do przedszkola :-), do później :-)
 
reklama
Dzwoniłam do mojego cukrzycowego guru (ma córkę i siostrę z cukrzycą). 1 plaster cytryny podniesie cukier góra o 4. Bo 100g cytryny podniesie cukier o 40 i na to potrzeba jednego wymiennika. No jakoś tak. Ja wcisnęłam plaster. Mam nadzieję, że nie przekroczę granicy, a jak odrobinę, to wtedy będę się martwić i najwyżej powiem lekarzowi. A jak dużo to i tak ta cytryna wpływu jako takiego mieć nie będzie. No ale mam nadzieję, że będzie dobrze!
 
Do góry