reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Patuśka wyrazy współczucia.

Anulka mam dokładnie tak samo. Chodzę prywatnie, a czasami zdarza mi się czekać po 2h. Staram się umawiać na poranne godziny, ale wtedy niestety mąż nie może iść ze mną. Jutro jadę na 10,20 i jestem ciekawa, o której mnie przyjmie.

Ja czuję ruchy od 14 tygodnia, ale jakoś mnie to nie uspokaja, bo jak ich nie poczuję to zaraz panikuję, czy aby wszystko jest ok.

Malinka trzymam kciuki za szybkie wyjście ze szpitala i pozytywne wyniki.

Fazerkamm zdrówka.

Więcej niestety nie pamiętam, bo bardzo dużo piszecie.
 
reklama
Mimo,że w tej ciąży nic niepokojącego mi się nie przytrafiło to też mam taki nawyk,że zaglądam do muszli czy nic tam nie poleciało i jeszcze na papier toaletowy zerkam. Zastanawiam się którego miesiąca mi potrzeba by mi to przeszło...

Chyba do końca nie minie. Ja w 31 tygodniu dostałam plamień, jak byłam z Milenką w ciąży, pojechałam do lekarza, niby szystko OK, wróciłam, a tu ze mnie chlusnęło.....! 2 dni leżałam w szpitalu.

Mnie też się wydaje, że juz delikatne ruchy czuję, niepozorne, bardziej rozciąganie się dzidziusia i gdy mocno szaleje. Ale jeszcze tydzień, góra dwa i rozhula się na całego :-)

Przesyłam Wam pozytywne fluidy i życzenia zdrówka :*
 
Cześć dziewczyny! Sarka dziękuje za zainteresowanie - u mnie kolejny dzień w łóżku, przeziębienie nie odpuszcza zbytnio, choć chociaż temperatura niższa. Strasznie nudne to leżenie cały dzień... Mąż o mnie dba ładnie, nawet różyczkę dostałam, ale od jutra już idzie do pracy... Leczę się tylko naturalnie czyli czosnek, miód, imbir, i owocki z witamina C. @patuska wyrazy współczucia... To strasznie smutne co napisałaś [emoji22] wiem co znaczy stracić bliska osobę i raczej żadne słowa teraz Cię nie pocieszą... Jedynie czas goi rany i pozostają nam wspomnienia [emoji852]️ postaraj się być dzielna dla maleństwa choć na pewno musisz to przeżyć na swój własny sposób... @fazerkamm współczuje choróbska sama jestem przeziębiona ale Ty to już musisz czuć się tragicznie skoro sięgnęłaś po antybiotyk - oby szybko zadziałał. U mnie u ginekologa tak jak u niektórych z Was też często są kolejki bo wizyty choć prywatę to umawiane co 10 min wiec ja staram się zawsze zarejestrować jako jedna z pierwszych żeby nie czekać aż tak długo bo trochę mnie to irytuje... Ostatnio nawet baby się kłóciły w kolejce... Jeśli chodzi o rzeczy dla maluszków to mi koleżanka poleciła sprawdzone przez siebie ze strony: http://pl.nextdirect.com/pl/ patrzyłam o ładne są, ale ja póki się nie przeprowadzimy nie będę nic kupować bo nie mam gdzie tego przechowywać. Ruchów chyba jeszcze nie czuje choć czasem wydaje mi się, że coś sie tam dzieje ale pewności jakoś jeszcze nie mam wiec czekam dalej - jutro zaczynamy 17 tydzień. Czuje się już dużo bezpieczniej niż na początku i już nawet nie obserwuje zbytnio papieru podczas wizyt w wc jak to było na początku. Ostatnio oglądam na tlc program o porodach [emoji33] mąż jak to zobaczył pierwszy raz to zapytał czy może przełączyć (oczywiście się nie zgodziłam) a pózniej założył słuchawki Haha [emoji12] ale dziś obejrzał ze mną dzielnie z własnej woli.
 
Nie dawajcie się choróbskom dziewczyny! ;) Dużo zdrówka dla wszystkich przeziębionych, leżcie, wygrzewajcie się i dogadzajcie sobie.

U mnie wizyty umawiają co 20min, a jak tylko po receptę albo na samą cytologię to umawiają między pacjentkami. Patrząc na Wasze opowieści o czekaniu przez 2h to widzę, że u mnie luksusy pod tym względem.
 
Hej!

Chorym życzę zdrówka!

Mendoza, ja czuję się jak wyrodna matka, w ogóle nie wczuwam się w tą ciążę, tak samo jak ty nie chcę brzucha bo będzie mi przeszkadzał w razie co w opiece nad małym w szpitalu... czasem zapominam, że jestem w ciąży, ale powoli zaczynam czuć już ruchy może to mi urealni to dziecko...


Zamieniłam się z mężem, teraz on będzie siedział w szpitalu a ja pójdę do pracy osobiście wyjaśnić moją sytuację. Mały pomimo powiększenia się naczyniaka jest obecnie w świetnej formie, nie ma problemów z oddychaniem więc mąż na spokojnie powinien dać siebie radę.
 
Cześć dziewczyny! Sarka dziękuje za zainteresowanie - u mnie kolejny dzień w łóżku, przeziębienie nie odpuszcza zbytnio, choć chociaż temperatura niższa. Strasznie nudne to leżenie cały dzień... Mąż o mnie dba ładnie, nawet różyczkę dostałam, ale od jutra już idzie do pracy... Leczę się tylko naturalnie czyli czosnek, miód, imbir, i owocki z witamina C. @patuska wyrazy współczucia... To strasznie smutne co napisałaś [emoji22] wiem co znaczy stracić bliska osobę i raczej żadne słowa teraz Cię nie pocieszą... Jedynie czas goi rany i pozostają nam wspomnienia [emoji852]️ postaraj się być dzielna dla maleństwa choć na pewno musisz to przeżyć na swój własny sposób... @fazerkamm współczuje choróbska sama jestem przeziębiona ale Ty to już musisz czuć się tragicznie skoro sięgnęłaś po antybiotyk - oby szybko zadziałał. U mnie u ginekologa tak jak u niektórych z Was też często są kolejki bo wizyty choć prywatę to umawiane co 10 min wiec ja staram się zawsze zarejestrować jako jedna z pierwszych żeby nie czekać aż tak długo bo trochę mnie to irytuje... Ostatnio nawet baby się kłóciły w kolejce... Jeśli chodzi o rzeczy dla maluszków to mi koleżanka poleciła sprawdzone przez siebie ze strony: http://pl.nextdirect.com/pl/ patrzyłam o ładne są, ale ja póki się nie przeprowadzimy nie będę nic kupować bo nie mam gdzie tego przechowywać. Ruchów chyba jeszcze nie czuje choć czasem wydaje mi się, że coś sie tam dzieje ale pewności jakoś jeszcze nie mam wiec czekam dalej - jutro zaczynamy 17 tydzień. Czuje się już dużo bezpieczniej niż na początku i już nawet nie obserwuje zbytnio papieru podczas wizyt w wc jak to było na początku. Ostatnio oglądam na tlc program o porodach [emoji33] mąż jak to zobaczył pierwszy raz to zapytał czy może przełączyć (oczywiście się nie zgodziłam) a pózniej założył słuchawki Haha [emoji12] ale dziś obejrzał ze mną dzielnie z własnej woli.
MalinowaMarta razem jutro zaczynamy 17 tc [emoji6]
 
reklama
Do góry