Mendoza813
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2015
- Postów
- 270
Cześć kochane
Znowu dwa dni nie zaglądałam i ledwo nadrobiłam
Ja też dzisiaj jadłam gołąbki!! Pyyycha!! Tyle, że sama nigdy nie robiłam i to były słoikowe od teściowej. I na naleśniki z serem też mi narobiłyście ochoty, ale mój synek ma alergię na mleko a mój małż na dania bezmięsne, więc raczej nie zrobię ![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
My teraz w weekend w podróży i niestety było fatalnie. W aucie odezwała mi się choroba lokomocyjna z dzieciństwa poprawiona nudnościami ciążowymi, a na promie myślałam, że umrę - a naprawdę prawie wcale nie bujało
Mój M stwierdził, że to ostatni raz jak przyjechaliśmy razem
A do tego mały ma kaszelek. Specjalnie przed wyjazdem poszliśmy do pediatry na przegląd na wszelki wypadek i było ok, a tu dwa dni później już maskara. Jak nie pomoże to, co mamy w apteczce, to trzeba będzie szukać lekarza na miejscu. A wszyscy tu strasznie narzekają na poziom leczenia w porównaniu do Pl. Przepraszam, że znowu tylko o sobie, ale jak długo nie zaglądam, to potem nie pamiętam co komu napisać.
Jolcia, bransoletka genialna! Nie pomyślałabym, że to można samemu zrobić.
Biapl, Twój synek ma na imię Kian? To polskie imię? Oryginalnie
Lubię tak!
Doris, współczuję problemów z ciśnieniem. Masakra ;(
Margeritta, jakie przeżycia za Tobą
Teraz już może być tylko lepiej...&&&&
Reszta, pozdrawiam cieplutko
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
My teraz w weekend w podróży i niestety było fatalnie. W aucie odezwała mi się choroba lokomocyjna z dzieciństwa poprawiona nudnościami ciążowymi, a na promie myślałam, że umrę - a naprawdę prawie wcale nie bujało
Jolcia, bransoletka genialna! Nie pomyślałabym, że to można samemu zrobić.
Biapl, Twój synek ma na imię Kian? To polskie imię? Oryginalnie
Doris, współczuję problemów z ciśnieniem. Masakra ;(
Margeritta, jakie przeżycia za Tobą
Reszta, pozdrawiam cieplutko