Hej!
Czytam Was i na temat rozmiaru i wagi to Ania jest chyba gigant. Waży ok.10kg i nosi 86. Ma skonczone 9msc.
Jutro jedziemy na kontrolne usg brzuszka i do nefrologa. Musi byc pod kontrola przez rok od ostatniego pobytu w szpitalu na to zakazenie ukl.moczowego.
Ogolnie u nas ok. Ania raz w nocy je. Ładnie spi, ale ostatnio wychodzą zęby u gory i jest marud, placz i armagedon.
Zaczelam Anie zostawiac u jej chrzestnej, ktora jak ja pojde do pracy to ma sie nią zając. Jest ok. Nie płacze jak mnie nie ma. Powiem Wam, ze zal mi zostawic Anie jak skonczy rok boję się o brak więzi.
Czytam Was i na temat rozmiaru i wagi to Ania jest chyba gigant. Waży ok.10kg i nosi 86. Ma skonczone 9msc.
Jutro jedziemy na kontrolne usg brzuszka i do nefrologa. Musi byc pod kontrola przez rok od ostatniego pobytu w szpitalu na to zakazenie ukl.moczowego.
Ogolnie u nas ok. Ania raz w nocy je. Ładnie spi, ale ostatnio wychodzą zęby u gory i jest marud, placz i armagedon.
Zaczelam Anie zostawiac u jej chrzestnej, ktora jak ja pojde do pracy to ma sie nią zając. Jest ok. Nie płacze jak mnie nie ma. Powiem Wam, ze zal mi zostawic Anie jak skonczy rok boję się o brak więzi.