reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Hej.
U mnie dziś cały dzień słoneczko świeci. To nic, że pieruńsko zimny wiatr wieje bo takiego dostałam powera, że okna pomyłam, pościele poprałam i wysuszyłam na tym wietrze, wybłyszczyłam dom i jeszcze z Młodym i psami zaliczyłam 2h spacer :) Słonce na mnie działa lepiej niż jakikolwiek energetyk. Już się nie mogę doczekać kiedy zacznę sobie grzebac w kwiatach w ogrodzie. Czas sadzenia roślinek to mój ulubiony okres:)
Też tak miałam ostatnio, z podekscytowania słońcem nie mogłam zasnąć ;)

Witajcie. Mało mam czasu ostatnio, bo Młody się wspina i ani go nie można spuścić z oka :( w nocy pobudki. Musi jeść. Za to w dzień mały apetyt. Łyżeczka już całkiem odpads. W tamtym tygodniu tylko mleko, w tym, nawet mleko nie bardzo.

My w spacerowce. Zdecydowanie lepiej, bo syn coś widzi. W gondoli awantury były, a i tak jeździł podniesiony. W soacerowcs jak zaśnie to łatwiej mi go położyć też ;)

Czy któreś dziecko, które jadło już stałe posiłki jednak ma kaprys i nic nie zje łyżeczka? Już nie mam pomysłów co robić :p
U nas ostatnio też problem z jedzeniem. Stałe to tak kilka łyżeczek, a mleka w dzień też mniej je, na noc więcej chce. Noc przesypia. Też nie wiem, o co chodzi, bo Sara nie marudzi jakoś więcej. Po prostu mniej zjada :/

Dziewczyny, Antoś od wczoraj bardzo ulewa, nigdy tego nie miał, nawet jak był malutki to żadko się to zdarzało. Karmię piersią co trzy godziny, rano śniadanie tylko podziobie bo przez noc cyc na okrąglo więc nawet nie liczę tego za posiłek, jak zje ładnie zupkę to następne karmienie jest 2h pi, jak mao to godzinę. Godzinę po kolacji idzie spać i cycuś do spania. Może być tak, że za często go karmię i ulewa nadmiar? Jak nie karmię dłużej niż te 3h to taka radość na cyca jakby rok nie jadł, i je łapczywie więc już nie wiem.
Po jedzeniu posadź go w bujaku/foteliku, żeby chwilę odpoczął. Bo nawet jak się intensywniej rusza to może ulać. Ja zawsze po jedzeniu sadzam na 10 min. w bujak. Raz zjadała sporo z piersi i szalała po łóżeczku to też ulała.

Martuś każdemu się może zdarzyć! Następnym razem będziesz bardziej uważna, uczymy się na błędach:)

U nas wczoraj byli znajomi wieczorem na planszówkach(jak mała już spała). Niestety ok 22 coś się stało i zaczęła się budzic z płaczem co 10 min i tak z 8 razy uh. Musieliśmy przez to mieć grę przerywaną i rozgrywka zamiast 40 min to z 2 h trwała :p zazwyczaj się nie budzi wcale więc to nietypowe u niej. No ale trudno, tak bywa, szkoda mi tylko małej bo nie wiem czemu tak się budziła. Tak to wyglądało jakby miała zły sen.
A w dzień coś się wydarzyło? Sara tak się budzi jak: plan dnia coś zaburzy i mniej śpi albo coś się dzieje - więcej osób nas odwiedza albo może tv dłużej chodzi. A czasem bez przyczyny się tak budzi.

My po weekendzie u teściów. Mała grzeczna, teściowa w szoku, że się dziecko tak samo bawi. Nawet na rękach się jej nudzi, fajniej jest stukać w podłogę i grzejnik albo kicać sobie po panelach ;) Droga też spoko, dałam jej zabawki i się sama bawiła, a później spała.
 
reklama
Cześć. Miałam ciężki weekend. W dodatku mam pewien problem z małym. Ma momenty gdzie budzi sie jakby wubudzony przez zly sen(pierwszy raz zdazylo mu sie jak sie obudzil w galerii, mial moze z 3 miesiące) i trzęsą mu sie rączki 2-3 sekundu, widac ze jest przestraszony, niedospany, jakby sie bał czegoś, za chwile dochodzi do siebie i zaczyna marudzic bo chce spac dalej. Nigdy nie zdazylo mu sie to jak obudzil sie wyspany rano tylko przez dzien. Mielismy problemy przy porodzie i strasznie sie boje ze to moga byc jakieś następstwa :( wizytw u neurologa,mamy 22.03. Do tego czasu chyba oszaleje

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dodam jeszcze, że od początku nie jest zainteresowana jedzeniem - nie patrzy w ogóle na łyżeczkę, nie mówiąc o jakichkolwiek próbach samodzielnego jedzenia. I wszystko traktuje tak samo czy to owoce, czy mięso, warzywa. Dostała chrupka dwa razy to raz zjadła, a raz wyrzucała cały czas na podłogę.
 
W sensie rączka? U nas rękami nigdy się nie udaje. Chrupek tylko. Reszta cokolwiek by to nie było zostaje rozgniecione i wyrzucona "za burtę" :p

@BasiaJulia od dawna Sara tak ma?
Tak, dużo je rączkami
Cześć. Miałam ciężki weekend. W dodatku mam pewien problem z małym. Ma momenty gdzie budzi sie jakby wubudzony przez zly sen(pierwszy raz zdazylo mu sie jak sie obudzil w galerii, mial moze z 3 miesiące) i trzęsą mu sie rączki 2-3 sekundu, widac ze jest przestraszony, niedospany, jakby sie bał czegoś, za chwile dochodzi do siebie i zaczyna marudzic bo chce spac dalej. Nigdy nie zdazylo mu sie to jak obudzil sie wyspany rano tylko przez dzien. Mielismy problemy przy porodzie i strasznie sie boje ze to moga byc jakieś następstwa :( wizytw u neurologa,mamy 22.03. Do tego czasu chyba oszaleje

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie martw się na zapas, pewnie to nic takiego. Teraz ma tak częściej??
 
Julka moja Natalka właśnie też się tak czasem budzi, jakby miała zły sen. Albo czasem nawet się nie budzi tylko przez sen tak płacze/krzyczy. Tylko chyba jej się rączki nie trzęsą, ale może nie zauważyłam, zwrócę na go uwagę jak się tak następnym razem zdarzy.

A chrupki to jakie można dawać? Ja jeszcze żadnych nie podawałam Natalce.
 
@BasiaJulia chyba musimy przeczekać... :(

@Julka89.89 mój syn też tak ma. W stresujących sytuacjach typu właśnie jak się nagle wybudzi, albo u lekarza jak bada. Lekarka powiedziała, że jak to tylko takie sytuacje, a nie norma i zdarza się wyjątkowo to znaczy, że tak reaguje na stres. Masło maślane opisałam, ale chyba wiesz o co chodzi.

@kamejka, ja daję zwykle kukurydziane, ale te długie bo więcej jedzenia ma, bo tego co przy rączce to często już nie zje, bo się przyklei do rączki ;)
 
reklama
Heeej to my!

U mnie ok. Dzis mam urodziny :D

Ania ostatnio jest bardzo grzeczna. Jak cos jej sie stanie typu puknie, stuknie sie to musze ją utulic, biore ja na kolano i tule to placz mija i bawi sie dalej :D

Wczoraj caly dzien krzyczala ta-ta :D ja do niej "MA-MA" a ta swoje :D juz dawno wola sobie roznie. U dziadkow krzyczala dzia-dzia. Nie uswiadamialam ich ze nie kuma. Mieli radoche :)

Wczoraj kupilismy spacerowke. Dziewczyny, ile bylo ludzi w sklepie! Bylam w 3.
Kupilismy espiro magic pro. Miala byc mala i lekka, kosz ma maly ale na zakupy to ja swoim autem jezdze z Anką to mi nie przeszkadza. Chcialam szary kolor, ale byl granat i takie żolty beż :/. Wzięłam granat :D

Jutro maz ma urlop, bo mam w sobote egzamin na studiach i musze sie pouczyc.

Julka- mowią, ze to po czasie moze wyjsc, ale spokojnie Ania sie trzesie histerycznie jak cos chce a nie dam albo myje naczynia i mam ja wziąć, bo CHCE. Oskarek pewnie z tego strachu sennego. Bedzie ok.
 
Do góry