reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Uff.. to nie tylko moj sie na mleko obrazil :p

Kaszke robie z dwoch lyzek stolowych proszku i leje wody na oko by taka papkowata konsystencja byla. Owocow tez na oko daje.
 
reklama
Moja z mlekiem tez roznie i jak juz wczesniej pisalam to przewaznie daje jej jak bede ja usypiac, a tak to obiadki, owoce, choc ona kwasnych nie lubi. Dzis zjadla zmiksowanego prawie calego banana...

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny.
U mnie zapowiada się kiepski tydzień. Znowu mam jakieś problemy z laktacją. Pewnie efekt zakończenia karmień nocnych i zmniejszenia liczby karmień w ciągu dnia :( więc czeka mnie tydzień z laktatorem... Mam nadzieję że uda się rozkręcić laktację. Póki co ściągam po 30 ml :( a wczesniej norma to 60-90. Więc ewidentnie coś jest nie tak.
Ogólnie Natalka też mleka nie chce bo wcale nie chce ssać piersi. Złapie na chwilę i puszcza. Nie wiem czy nie jest głodna czy jej się nie chce wysilać żeby wyssać mleko. Martwię się bo podstawą odżywiania powinno być nadal mleko :(
A wczoraj to się tak zdołowałam że aż się popłakałam. Przed snem dałam małej pierś, złapała na chwilę i puściła i siedzi. Zadowolona w dobrym humorze. A ponieważ jadła mało mleka to stwierdziłam że spróbuję dać jej odciągnięte i zobaczymy. I wypiła 70 ml. Może nie jakoś strasznie dużo, ale jednak sporo. I zmartwiłam się że może ja jej od początku nie dokarmiam i przez to ona taka mała jest :( Bo wszyscy mi mówili że jakby dziecko nie dojadło to by ryczało. A ona siedziala sobie zadowolona a wypiła zaraz taką porcję. Ja nie wiem, moje dziecko chyba nie daje mi znać jak jest głodne:( ona nigdy na głód nie płakała. I teraz mam stres czy ona nie jest przez to niedożywiona :(
W dodatku dostałam okres więc cały dzień zdycham :(

Z dobrych wieści to śpimy już całą noc. Odstawiłam karmienia nocne, a ona się nie wybudza, wiedziałam że tak będzie bo ona się nigdy na karmienia nie budziła.

A co do dyskusji o elektronice to naprawdę nie znoszę widoku ludzi wgapionych w ekrany telefonów. Mój mąż się niestety do nich zalicza i nienawidzę tego u niego najbardziej w świecie. On locha elektronikę i już widzę że będą o to boje. I jak tu dziecku będę miała ograniczać czas przy telefonie czy komputerze jak ojciec non stop siedzi? Ja nie wiem co to będzie.

Mam dziś zły humor i wszystko na nie, mam nadzieję że mi to wybaczycie.
 
Witajcie. Nie mam na nic czasu, za dwa tygodnie wracam do pracy i musze troche spraw pozałatwiać. Co do kaszek, to bylo 3 lata temu i mimo tej wpadki, uwazam, ze nie ma lepszych na polskim rynku, no moze jeszcze Hipp bez cukru. Co do elektroniki i tv, uwazam, ze zabraniać całkowicie nie mozna, wszystko z umiarem. Mam znajomych co nie maja tv, troje dzieci, jak ida do dziadków czy w gosci to wpatrują sie w tv gorzej niz inne dzieci. I non stop chca bajki. Moj syn komputer dostal w 2 klasie podstawówki, tel chyba w czwartej i uwazam, ze to bylo ok. Moje dziecie małe dorośleje u zakupy z galerii to obecnie cud malina :) no imusielismy obniżyć lozeczko bo Wiki sie wspina i nogę zaczela przerzucać za poręcz
 
Ostatnia edycja:
Mila o dziwo zaczęła spać w ciągu dnia więcej, ale wieczorne usypianie to koszmar. Bawi się, gada, a ja już ledwo widzę na oczy. Dzisiaj jestem jakoś w ogóle w kiepskiej kondycji. Do tego z mężem pokłóciłam się.
Ja kupuję kaszki Nominal. Z Hole deserki owocowe, bo obiadki wszystkie są "be". W takiej formie owoce daje właśnie np. do twarogu, albo z makaronem.
 
Dalam malemu rano butle ze smoczkiem 3 i bylo ok. Zjadl wszystko. Teraz w poludnie znowu nie chce butli, wiec to chyba nie o smoczek chodzi :( Kaszki duzo tez nie zjadl.
Jakby nie byl taki drobny to bym tak nie swirowala.. a tak to martwie sie :(

Flammie a zajrzyj do buzi, może ma pleśniawki które mu przeszkadzają przy jedzeniu.

Flammie u nas tak samo,mleko raczej tylko przed snem I w nocy choc ostatnio troche pociagnie I spi, kaszki troche tylko obiadki I owoce smakuja a I to co jedza mama I tata. A wogole to na ile wody robicie kaszke I ile owocow jesli dodajecie?

Robię na oko gęstą papkę. Nalewam pół miseczki wody i do tego dosypuję stopniowo kaszkę i mieszam. Do tego zawsze dodaję pół słoiczka owoców, bo następne pół zostaje na następny dzień :)

Hej dziewczyny.
U mnie zapowiada się kiepski tydzień. Znowu mam jakieś problemy z laktacją. Pewnie efekt zakończenia karmień nocnych i zmniejszenia liczby karmień w ciągu dnia :( więc czeka mnie tydzień z laktatorem... Mam nadzieję że uda się rozkręcić laktację. Póki co ściągam po 30 ml :( a wczesniej norma to 60-90. Więc ewidentnie coś jest nie tak.
Ogólnie Natalka też mleka nie chce bo wcale nie chce ssać piersi. Złapie na chwilę i puszcza. Nie wiem czy nie jest głodna czy jej się nie chce wysilać żeby wyssać mleko. Martwię się bo podstawą odżywiania powinno być nadal mleko :(
A wczoraj to się tak zdołowałam że aż się popłakałam. Przed snem dałam małej pierś, złapała na chwilę i puściła i siedzi. Zadowolona w dobrym humorze. A ponieważ jadła mało mleka to stwierdziłam że spróbuję dać jej odciągnięte i zobaczymy. I wypiła 70 ml. Może nie jakoś strasznie dużo, ale jednak sporo. I zmartwiłam się że może ja jej od początku nie dokarmiam i przez to ona taka mała jest :( Bo wszyscy mi mówili że jakby dziecko nie dojadło to by ryczało. A ona siedziala sobie zadowolona a wypiła zaraz taką porcję. Ja nie wiem, moje dziecko chyba nie daje mi znać jak jest głodne:( ona nigdy na głód nie płakała. I teraz mam stres czy ona nie jest przez to niedożywiona :(
W dodatku dostałam okres więc cały dzień zdycham :(

Z dobrych wieści to śpimy już całą noc. Odstawiłam karmienia nocne, a ona się nie wybudza, wiedziałam że tak będzie bo ona się nigdy na karmienia nie budziła.

A co do dyskusji o elektronice to naprawdę nie znoszę widoku ludzi wgapionych w ekrany telefonów. Mój mąż się niestety do nich zalicza i nienawidzę tego u niego najbardziej w świecie. On locha elektronikę i już widzę że będą o to boje. I jak tu dziecku będę miała ograniczać czas przy telefonie czy komputerze jak ojciec non stop siedzi? Ja nie wiem co to będzie.

Mam dziś zły humor i wszystko na nie, mam nadzieję że mi to wybaczycie.

Może tak być, że przyzwyczaiła się do smoczka. Trzeba mocno ssać, żeby mleko wypłynęło z piersi, smoczkiem idzie łatwiej.

Witajcie. Nie mam na nic czasu, za dwa tygodnie wracam do pracy i musze troche spraw pozałatwiać. Co do kaszek, to bylo 3 lata temu i mimo tej wpadki, uwazam, ze nie ma lepszych na polskim rynku, no moze jeszcze Hipp bez cukru. Co do elektroniki i tv, uwazam, ze zabraniać całkowicie nie mozna, wszystko z umiarem. Mam znajomych co nie maja tv, troje dzieci, jak ida do dziadków czy w gosci to wpatrują sie w tv gorzej niz inne dzieci. I non stop chca bajki. Moj syn komputer dostal w 2 klasie podstawówki, tel chyba w czwartej i uwazam, ze to bylo ok. Moje dziecie małe dorośleje u zakupy z galerii to obecnie cud malina :) no imusielismy obniżyć lozeczko bo Wiki sie wspina i nogę zaczela przerzucać za poręcz

Myślę tak samo jak Ty. To było w 2014 r. i tak sobie myślę, że teraz jeszcze bardziej pilnują wszystkiego, żeby nie było szkodliwych substancji w kaszkach. Mam Holle i chyba będę ją dawała dalej.

Mój Mikołaj podejmuje próby przekręcania się. Trzymajcie kciuki :) Jeśli chodzi o telewizor to się nie patrzy, ale jego uwagę zwracają wybrane dźwięku, wtedy się odwraca w stronę telewizora.
 
Tak myślicie z tymi kaszkami? Hm... atropina I scopilamina to silne alkaloidy zaliczane w farmacji do grupy trucizn, ja sie troche boje.
 
reklama
Nieufna my też dzisiaj obnizylismy łóżeczko bo strach że się dźwignie, teraz może spokojnie na siedząco się w nim bawic:-)

Toteczka ja robię kaszke na 100ml wody według proporcji z opakowania.

Kamejka nie martw się zbytnio, przecież odczucie głodu i płacz z tego powodu to zachowanie instynktowne, dziwne żeby twoja Natalka nie upominala się gdyby była bardzo głodna. Pozatym kp pół roku to bardzo dużo dla dziecka, ja tyle kp i jestem bardzo szczęśliwa że się mi to udało. Teraz karmie pół na pół,ale to w związku z tym że pracuje.
 
Do góry