reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Wlasnie toteczka, jak to maz nie zostanie? Moj z synem zostawal ale on tylko jadl, smail sie i spal, a mala jest wymagajaca, tez ja trzeba pozabawiac i ponosic, ale bylam u fryzjera i u kolezanki i muaial zostac ale chcial i zobaczyl jak jest.
Dziewczyny a moja Ania od paru dni maruda. Zjada pol porcji mleka i juz sie wygina. Piszczy i czasem nie polezy sama bo ja cos denerwuje. Widac zw cos ja zlosci. Moze to jeat skok a moze zeby.
Ale wiem, ze za pare mieaiecy jiz bedzie ok, juz beda nasze dzieciaczki chodzic insie przytulac [emoji2]
Ania wlasnie obudzila sie z drzemki po 40 min z placzem i krzykiem... I wlasnie kolejny problem ona w ciagu dnia jak drzemie ro nie dluzej niz 40 min

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej :-) od wczoraj was nadrabiam i wreszcie mi się udało, ale już nie pamiętam co wczoraj czytałam:-(

Noc u nas taka jak zawsze, chyba już się przyzwyczaiłam ale dalej marzę o przespanych choć 5h ciągiem.
Usnąl o 21.15, o 21.45 już się obudzil to poleciałam dałam cycusia i śpi, zeszłam na dół i to zaczął krzyczeć, znów lecę a on na brzuchu (pierwszy raz się obrócił podczas snu) no to lulam, usnąl! odłożyłam do łóżeczka (sukces!), o 22.30 jak ja się zmęczona kladlam to mój syn stwierdził że już się wyspał!
I cała noc to pobudki co 1-2h. O 4 oczy szeroko otwarte. A teraz cwaniaczek śpi 2 godzinę, gdzie drzemki miał zawsze 30min.
U mnie spory mróz, w nocy -9, wyszliśmy na chwilę na spacer ale szybko wracałam bo mroźny wiatr wiał.

Ja się strasznie dziwiłam położnej, jak do nas przychodziła to pierwsze jej pytanie czy byłam gdzieś sama a nie o maluszka. I się zastanawialam o co jej chodzi, a teraz wyjście do biedronki jest fajne :-)
Toteczka dziewczyny mają rację. Potrzebna ci chwila dla siebie.
Mi filip poleży sam kilka min, później wymaga uwagi, muszę siedzieć przy nim zabawiać aż dochodzimy do takiego momentu że trzeba nosić na rękach, a skubaniec nauczył się że jak marudzi i ja nie reaguje (mój mąż oczywiście leci na pierwszy jek) albo próbuje go tylko zagadac to zaczyna się drze, krzyczeć. On nie płacze tylko obrazu z grubej rury krzyki jak by go obdzierali że skóry. I rozumiem ze przy takiej marudzie jak piszesz masz dość. Bo mnie te moje krzyki osłabiają.
A teraz baaardzo niepedagogiczny pomysł. Próbowałaś kłaść mała tak żeby widziała tv? Ja tak Filipa nauczyłam lezec na brzuszku, jak mi zaczynał marudzić to od wracałam go do tv i poleżał bez marudzenia. Teraz każdy się dziwi że tak ładnie długo leży na brzuszku, już bez tv chyba załapał że tak fajnie świat wyglada. Ale jak któraś z dziewczyn zauważyła nasze dzieci są inne i na każdego potrzebny inny sposób. Ale może jakiś pomysł którejś z nas się przyda.
Ale nie trać wiary, bo za chwilę ta maruda będzie się do ciebie tuliła i wynagrodzi ci te złe momenty.
 
Toteczka, po to jest forum, żeby smęcić i się żalić:) A nuż coś się uda zmienić:)
Moja też ma dni marudzenia i tylko rączki, na szczęscie nie cały czas, więc tym bardziej Cię rozumiem i popieram co dziewczyny napisały. Ja też się przyznaję, że czasem puszczam małej muzykę w tv i cos robię w tym czasie, z synem też tak robiłam:)
Ja po fryzjerze czuję się świetnie:) 4,5 godziny a mała nawet nie zauważyła, że mnie nie ma. Mleka im wypiła tylko 30ml, cycce mi prawie wybuchły po tych godzinach, a ona tylko pociumkała. Potem trochę więcej zjadła. Poza tym spała i się bawiła. W styczniu mam studniówkę syna, więc będą ją sami kąpać i usypiać :p
Za 11 dni święta a ja się nie mogę ogarnąć .... Wigilia i pierwszy dzień zawsze jest u mnie, jest nas mało, bo tylko my, moja mama i babcia, dzielimy się obowiązkami, ale mimo to roboty kupa, nie wiem jak to ogarnę ..... W drugi dzien być może pojedziemy do teściów, ale jeszcze nic pewnego, bo teść po udarze w szpitalu i nie wyjdzie na święta, także smutno .....Ogólnie czas tak zapitala, że szok:!
 
Jest jeszcze Olejuszka I z emolium plyn.
Aga sliczne te rzeczy szyjesz, masz talent, pomyslec ze mama takie owieczki slodkie tworzy a dzidzia problemy ze snem ma. Owieczka jest moim faworytem :)
 
reklama
A możecie polecić jakąś kordełke taka miękka żeby przylegają do ciała? Bo mamy kocyk minky z lekkim wypełnieniem ale on jest jakiś sztywny
 
Do góry