reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Julka, czyli skok minal :)

Nie wiem do konca, ale cos czuje ze u nas zabki daja o sobie znac. Maly obsesyjnie chce gryzc wszystko co sie da, zabawki, kocyk, swoje i moje paluszki, nawet smoka lekka wyciaga z buzi by moc dziaselkami go zuc. I teraz to tak prawie non stop. Slini sie strasznie ale to nie od dzis. Oczywiscie w parze z tym idzie marudnosc.. Patrzylam na dziasla ale nie sa ani opuchniete ani zaczerwienione, wiec nie wiem.
Powiedzcie mi doswiadczone mamy czy to moga byc zabki? Kontrole mamy dopiero 30.
 
reklama
Moje dziecko znowu robi coś takiego jak ja biorę do odbicia a jest nie dojedzona, albo nosze a zaczyna być głodna że tak szybko kręci głową w prawo i lewo jakby szukała sutka i ma przy tym otwarta buzię i nieraz mi się zatrzyma tak na szyi jakby mnie chciala ugryźć :-) tak mnie to wtedy rozsmiesza :-)

Spi znów od 16 z godzinna przerwa na wieczorne rytuały. Ehhh o 2 będzie myślała że już rano:-) chociaż jak się tak przeciąga i słodko uśmiecha to mi wszystko jedno która godzina :-)

Flammie ja nie jestem doświadczona ale wiem że najpierw powinny wychodzić dolne jedynki, zobacz czy w tamtym miejscu nie ma rozpulchnionych dziąseł. Powinny ok 6miesiaca się pojawiać ale nie wykluczone że wcześniej. W każdym razie takie wkłada nie wszystkiego do buzi jest też podobno sposobem na poznawanie swiata:-)

Dobrej nocy :-)
 
Piszę z kompa to napiszę więcej. Z tel tak strasznie nie lubię pisać!

Asiu, dziękuję że pytasz, grudka zniknęła :) Był to odczyn poszczepienny. Dlatego przechodzimy na szczepionkę 5w1 żeby więcej nam to nie wyskakiwało. Bo szczepiliśmy tymi darmowymi.

Julita widzę że Ty też z termokubkiem na spacerki :) Ja tak samo, super jak jest zimno tak na rozgrzanie. Jeszcze jak zrobię herbatę o smaku karmelowym albo gruszki w czekoladzie to już w ogóle mmm :)

Flammie możliwe, że to ząbki ale to wcześnie by było :) Moja też dużo wkłada do buzi. Może to po prostu etap smakowania wszystkiego co się da posmakować ;)

Moja Natka bardzo nie lubi mycia włosów, Wasze dzieci też tak mają? Strasznie mi jej szkoda bo uwielbia się kąpać, cała roześmiana, i zawsze ta frajda musi skończyć się płaczem przez włoski :( Teraz zaczęliśmy myć co drugi dzień żeby jej tym tak nie męczyć, a wy co ile myjecie dzieciaczkom włosy?

Moje dziecko ma pierwsze przejawy rozumienia otaczającego ją świata :D Wcześniej tylko taka bierna była. A widzę to po dwóch zachowaniach. Po pierwsze, przy karmieniu piersią. Jak widzi, że siadam już w fotelu (zawsze w tym samym ją karmię) i wyciągam pierś to ona już buzię rozdziawia - więc wie że teraz będzie karmienie. I tylko ledwo ją zdążę przysunąć a ona już zasysa ;) A jak była noworodkiem to trzeba było jej wręcz wpychać tego cycka żeby zaczęła pić. A drugie zachowanie niestety nieprzyjemne, ale też świadczy o tym że zaczyna być kumata :) Tak jak pisałam nie lubi mycia włosków. Wcześniej płakała dopiero jak poczuła że jej myjemy. A teraz jak tylko widzi że mój mąż sięga po kubek którym jej spłukujemy głowę to od razu zaczyna płakać. Czyli już wie, co to oznacza. Dla mnie to duży krok rozwojowy i duża zmiana, bo wcześniej tego typu zachowań nie obserwowałam :)

Moja mała nie przekręca się z plecków na brzuszek. Potrafi przekręcić się odwrotnie - z brzuszka na plecki, aczkolwiek nie jestem jeszcze w 100% pewna czy robi to specjalnie, czy po prostu się przewraca. Bo ona jak jest na brzuszku to dość mocno prostuje rączki i wysoko się podnosi i odnoszę wrażenie, że po prostu traci równowagę i wtedy przekręca się na boczek i z boczku na plecy. Aczkolwiek ostatnio miałam wrażenie, że zrobiła to specjalnie. Muszę jeszcze poobserwować.

Ostatnio w ogóle ćwiczenia na brzuszku są przyjemniejsze. Kiedyś wytrzymywała 2-3 min i płacz. A teraz odkąd już interesuje się bardziej zabawkami to kładę ją na brzuszku w łóżeczku, rozkładam różne zabawki i dzięki temu jest to dla niej bardziej interesujące i wytrzymuje nawet 10 min. Dla nas to dużo. Staram się codziennie chociaż kilka razy ją tak ułożyć ale jak nie ma humoru to od razu jest płacz. No i dlatego zastanawiam się jak to ma być że ona ma się sama z własnej nieprzymuszonej woli obracać na ten brzuch, skoro ona na nim leżeć nie lubi :p

A jak Natkę zostawię na dłużej w łóżeczku lub na macie na plecach to się tak śmiesznie obkręca dookoła, w sensie kręci się wokół własnej osi. Zaglądam do niej po 5 min a ona tam gdzie miała głowę to teraz ma nogi :p Wasze dzieci też tak robią? Moja już od dawna ale teraz ma taką wprawę że w kilka minut pełny obrót może zrobić.

Któraś z Was (chyba Lila?) dość dawno temu pytała o ozdoby na ścianach w pokoju dziecinnym. Ja jeszcze nic nie mam ale planuję kupić obrazki i literki z imieniem.

Obrazki coś w tym stylu:
Link do: Obrazki 30x30 obraz obrazy dla DZIECI Setki Wzorów

A literki coś takiego:
Link do: LITERKI 3D 20cm IMIĘ DZIECKA + 4 DEKORY !!! GRATIS

Ale jeszcze się nie zdecydowałam na nic konkretnego.

No i zła wiadomość że Natalka boi się mojej mamy :( Na jej widok od razu płacze. Na nikogo tak nie reaguje tylko na nią. Nie mam pojęcia czemu. Mój M wyjechał w ten weekend na pt-sob i była u mnie moja mama te dwa dni. Umęczyłam się okropnie bo cały czas musiałam tylko małą uspokajać. Głupio mi było mamie powiedzieć że ona się jej boi... Więc moja mama jak ona płakała to ją brała na ręce, próbowała zmieniać pieluchę, pokazywać zabaweczki itp a dziecko wpadało w coraz większy płacz... To był ryk wręcz, a nie płacz... Co ją uspokoiłam i odkładałam to moja mama chciała się z nią pobawić i od nowa.
Dla mnie to ogromny problem, bo planowałam, że w razie jakbym musiała małą z kimś zostawić (np za miesiąc idziemy z mężem na jego wigilię firmową) to chciałam zostawiać ją mojej mamie. A tu nici z tych planów :( Będę musiała zostawiać z teściową ahhh grrr. Ja teściowej nie znoszę, a Natka uwielbia... Ehhh

A no i najważniejsze - kryzys laktacyjny chyba zażegnany! Juhuł! Walczyłam dzielnie. Przystawiałam małą co 1,5 h. Odciągałam mleko 3 razy dziennie, dzieki czemu pobudziłam laktację i w razie jak zabrakło mleka w piersiach to mała miała co wypić. Nie musiałam dokarmiać mm. I chyba sukces, bo dziś pierwszy raz od tygodnia (bo tydzień temu zaczęły się problemy) nie musiałam dokarmiać ani razu z butelki tym odciągniętym. Ufff!

No to tyle bo kto by to wszystko czytał :p
 
Kamejka moja też robi takie obroty jak Twoja :) na brzuchu nie za bardzo lubi leżeć, musze ją zagadywać i pokazywać zabawki. Przekreca się z brzucha na plecy, ale tylko jak jest w samym pampersie, ewentualnie body na krótki rękaw.
Ostatnio pytałam ile waży i mierzy Twoja malutka, pewnie nie doczytałaś :)

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
 
My główkę myjemy zawsze, od poczatku i chyba Młody nie ma nic przeciwko, lubi się kąpać ogólnie, w głos się śmieje, to takie urocze!

Na brzuszku polubił leżeć, bo widzi dużo. Ale jak już zmęczony to się denerwuje i odwracam i tak kilka razy dziennie.

Z pleckow czasem odwraca się na bok i chciałby na brzuch, ale mu ręka przeszkadza :p i też się denerwuje... no nerwus po tatusiu.

Ja mam stresa, bo we wtorek wyjeżdżamy i Synuś będzie od południa do nocy z moja mamą. Lubi ją, ale do tego kąpiel będzie i jednak zawsze byłam w pobliżu, a zostawili na max. 3 godzny, teraz nie będzie jak wrócić po telefonie...
 
Dzieki! To moze faktycznie nie zabki jeszcze.. Musze mu tak popatrzec na te dziaselka, bo na prawde jak marudny to zamiast smoka ssac woli cokolwiek do buzi wsadzic i żuć.

Asia, no wlasnie jak swojego odbijalam zwykle zasysa piastke, raczke,pieluszke, cokolwiek ma w zasiegu buzi, ale ten jeden raz mu sie udalo mi do szyji sie przyssac :p
 
Kamejka,brawo! Ciesze sie, ze kryzys zażegnany i duzo dobrych wiesci.

Moj synek znowu nie spi od paru godzin. Slysze ze cos tam gada do siebie..
 
Mój syn też wszystko to buzi, łącznie z pieluszka na ktorej leży... ale ząbków nie widzę.

A z czasem ząbków bywa różnie. Koleżanka ma 7mio miesieczniaka, który ma... 7 zębów!
 
Mała wypiła butlę i jęczy więc czytam Was i czekam czy będzie jeszcze chciała pić czy zaśnie bo ona często przyśnie na 5 min a potem trzeba wstać i dalej karmić.
Kamejka moja praktycznie od urodzenia wręcz histerycznie reagowała na kładzenie ją na brzuszku i jak każdy pytał czy ją kładę bo to przecież takie ważne to strasznie się bałam, że jej szkodzę a jak załapała to często obkręci się już na rękach zanim jeszcze grunt poczuje, ogólnie zajmuje jej to chyba sekundę i zdarza się, że po przewrocie jest niezadowolona z obecnej pozycji no to ja ją na plecki ale ona już się przekręca i tak w kółko :)
 
reklama
A my nie śpimy całą noc[emoji22] dałam jej to wcześniejsze mleko ten Nutramigen bo dostała takich kolek ze ja aż wykrecało. Chyba że była glodna ale tego starego mleka wypiła tylko 60 ml chyba sie przyzwyczaiła do smaku tego nowego słodszego mleka[emoji44] tyle nerwów mnie to kosztuje[emoji33] idę do lekarza zobaczymy co powie. Najgorsze że lekarz od 13.00 przyjmuje[emoji21] Pierwsza noc przespana tylko 1,5 h.
 
Do góry