reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Iwona dokladnie wiem o czym mowisz, kierowcy zawodowi chyba juz tak maja. Wspolczuje bo takie ciągłe niewyspanie daje w kość, tez przez to przechodzilam. A w dzien nie mialam kiedy sie polozyc pomimo ze niw mam trójki dzieci. Niech jedna noc twój maz wstake do dziecka przeciez na weekendy jest a butle umie podac. Zregenerujesz sie.
Dzięki, dzis ide do rosmana w takim razie

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
on jest tak nauczony padać w każdych warunkach, że jego dyżur nocny wyglądał tak, że mały wył w końcu budził mnie a ja jego, że przeciez miał dziecko pilnować. Granat by go nie obudził
 
reklama
Jak to jest ze nas obudzi glosniejszy oddech dziecka a mężowie śpią i śpią dziecko wyje a oni dalej spia i później chwała się wszystkim ze dziecko w ogóle się w nocy nie budzi?
 
Nie wiem czy też tak macie ale jak ja śpię to obudzi mnie jęknięcie Jasia ale jak mąż wraca z drugiej zmiany ok 23 i kładzie się do łózka to nic nie wiem, tak śpię :)
 
Hej ja się tylko chwale ze dzisiaj mija rok od kiedy wiem że rodzina się powiększy

U nas dalej katar i kaszel



Dzisiaj idziemy na bioderka

Przepraszam że tak i sobie tylko ale ostatnio na nic czasu nie mam
 
No mnie właśnie każdy szelest czy mocniejszy oddech dziecka budzi i przez to się nie wysypiam. Muszę raz przynajmniej wynieść się do innego pokoju żeby nic nie słyszeć ale no właśnie jest jedno ale... Kto dziecku da jeść?![emoji6]
 
U mnie to samo, nawet jak maz spi blizej malego to ja sie zdarze 3-razy obudzic zanim on zczai ze synek.płacze :D w dodatku synek jest karmiony tylko pprzezemnie i jak kiedys maz mu dawał butle to nie chcial jesc, a wieczorem jest placz dopoki mama nie polozy sir obok i tak to wlasnie jest ze nawet jakbysmy chcialy to sie nie da :(

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój mąż nie jest kierowcą a i tak cały dom na mojej głowie. Dawniej robił wiecej, w ciąży go rozpiescilam... też już nie mam sił. Szczęście, że Mały w nocy fajnie sypia. Raz jak wrócił i mówię pośpiesz się z robieniem kąpieli, bo już na rekach go nosiłam długo. To mi powiedział, że "jak trochę ponosisz dziecko to Ci się nic nie stanie". Oj uwierzcir, więcej mi tak nie powie... wyszłam z siebie wtedy...
A jak on zajmuje się Małym to i tak jestem asystentką. Robię mleko, podaję pieluchy, rogale, gruszkę i co tam jest potrzebne... heh...
Też się wyzalilam jak juz jesteśmy w temacie...
 
reklama
BasiaJulia - zrobiłam Twoje ciasto. Z malinkami :) PRZEPYSZNE! Jeszcze to drugie od Pauladabro muszę zrobić. Powiedz, czy po upieczeniu od razu wyciągasz z piekarnika? Ja wyciągnęłam od razu i mi troszkę opadło. W termoobiegu pieczesz czy góra i dół? No i te wiórki itp. to w którym momencie dodajesz, na końcu, do posypania??
Flammie, ale ta kaszka to smakowa czy zwykła ryżowo - kukurydziana?? Dziś byłam w Rossmannie, ja nie wiem jak ja zacznę wprowadzać, tyle tego tam, i tych kaszek właśnie też.
Iwona - super, że się wygadałaś! No właśnie, matki trójki dzieci, skądś to znam, i to pakowanie się na wyjazdy - jak u mnie :) Niech pocieszy Cię chociaż fakt, że nie jesteś sama :) Tulę :D
Lizzy - hehe, no właśnie, asystentką. Jak ja, przeważnie :D

Dołączam do pytania Julki, od jakiej kaszki zaczynałyście? Smakowej, co się dodaje tylko wodę do niej?
 
Do góry