Flammie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2016
- Postów
- 1 380
Ale fajnie, ze wspominamy
My tak na luzie sie staralismy, bez liczenia dni plodnych itd. Zdalismy sie na los. I tak co miesiac mialam nadzieje, ze moze jednak, ale przez 4 miesiace nic sie nie dzialo no i tak jakos w listopadzie znowu mialam nadzieje, ze moze... ale tym razem odpuscilam, bo myslalam, ze pewnie znowu nic i nie chcialam sobie robic nadzieji. Nawet jak robilam impreze na 11 listopada to sobie troche po polsku wodki wypilam, bo bylam pewna ze @ zaraz sie pojawi Potem jednak ciagle @ nie przychodzil, i juz czuam, ze cos jest na rzczy. Poszlam do lekarza zrobic test od razu i okazalo sie, ze jestem w ciazy Maz wiedzial, ze podejrzewam ciaze, wiec czekal jak wroce od lekarza... Akurat tego dnia obchodzilismy rocznice, to wieczorem poszlismy na obiad majac dwa powody do swietowania.
Ale ja potem stresa mialam, ze sobie popilam, bedac juz w ciazy...
My tak na luzie sie staralismy, bez liczenia dni plodnych itd. Zdalismy sie na los. I tak co miesiac mialam nadzieje, ze moze jednak, ale przez 4 miesiace nic sie nie dzialo no i tak jakos w listopadzie znowu mialam nadzieje, ze moze... ale tym razem odpuscilam, bo myslalam, ze pewnie znowu nic i nie chcialam sobie robic nadzieji. Nawet jak robilam impreze na 11 listopada to sobie troche po polsku wodki wypilam, bo bylam pewna ze @ zaraz sie pojawi Potem jednak ciagle @ nie przychodzil, i juz czuam, ze cos jest na rzczy. Poszlam do lekarza zrobic test od razu i okazalo sie, ze jestem w ciazy Maz wiedzial, ze podejrzewam ciaze, wiec czekal jak wroce od lekarza... Akurat tego dnia obchodzilismy rocznice, to wieczorem poszlismy na obiad majac dwa powody do swietowania.
Ale ja potem stresa mialam, ze sobie popilam, bedac juz w ciazy...