reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Rowniez witam sie! U nas pobudka byla o 7.

iwonaimaja
, moj tez sie tak wygina tylko w druga strone :)

U mnie tez gora prasowania, ale dzis nie jest dzien na prasowanie, wiec czeka sobie ta sterta na srode :(

Dzis planuje sie zorganizowac, bo ciagly chaos mnie przytlacza bardzo :( Juz nie chce biadolic, ale humor to mam do du**.
 
reklama
Moja też pobudka o 6 ale w nocy 3 razy jadła. Przez to, że nie chce butli za dnia nadrabia nocą. Ja troszkę poprasowałam malutkich ciuszków i na nowych bodziakach paski żelazkiem zrobilam :(
Boję się trochę jutrzejszego dnia bo chaos na drogach i pełno ludzi wszędzie. Nie wiem czy Ewa wytrzyma w foteliku i właśnie oglądałam prognozę i ma być brzydko i mokro to chyba będzie trzeba wózek zabrać. Jeszcze nawet zniczy nie mam a mąż po nocce śpi i wszystko po południu bedzie robił czyli zakupy na jutro, na cmentarz skoczy i cala resztę, żeby tylko się nie okazało, że zamiast nocki pojdzie na 17 bo wtedy to d...
Na spacer nie chce mi się iść bo pogoda dobijająca no ale trzeba mała przewietrzyć.
Ciekawe czy jakieś duszki dziś po cukierki przyjdą:)
 
Asia, ale to niewielka część moich przygód, tylko nie chcę tak pisać, bo chyba do końca jeszcze nie przetrawilam tego... najważniejsze, że dzidziusie z nami!

My nie jedziemy jutro. Mąż do siebie jedzie ze swoimi, ja się z małym boję.

Dostałam warzywa ze wsi dla Małego. podpowiedzcie co zrobic, żeby się nie zmarnowaly? w piwnicy ciepło. myślałam albo porobić słoiczki albo pomrozic. można?
 
Hej dziewczyny.
My dziś też spałyśmy na nowy czas - pobudka o 5.30 i przerwa do 7, potem pospałyśmy prawie do 8. Za to wczoraj 6.30 na nowy. Dramat z usypianiem - przed 18 darła się niesamowicie, 2x się zaszła, miałam iść do kościoła, ale nie poszłam, bo mąż nie bardzo umie ją uśpić i tylko by się dziecko męczyło. A tymczasem i tak spała mi na rękach te 40 min., co chwilę się budząc. Potem zasnęła na noc przy butli. A dziś zasnęła sama, a drugi raz ją powoziłam w łóżeczku (mamy na kółeczkach) i po 5 min. sen :)
natomiast jeśli poród naturalny nie odbywa sie w terminie,nie rozwija samoistnie to znaczy że coś jest nie tak,coś go blokuje i wtedy powinni rozwiązywać ciążę cc a nie narażać kobiet na stres,ból a dziecka na uduszenie
Ja też miałam brak postępu, mimo oxy i zielone wody.Sama powiedziałam, żeby robili operację. Męczyłam się prawie 10 godz. i najmocniejsze skurcze prawie 7 godzin. Wiem, że inne mają gorzej ;)
Mała była okręcona pępowiną wokół szyjki i nóżki.
Kolejny raz chyba się zdecyduję na planowane cc - czytałam, że po pierwszym cc można rodzić sn, ale też cc, zależy od decyzji kobiety. I podobno, jak sie któraś zdecyduje na sn to nie podają oxy, żeby nie narażać blizny na pęknięcie. Ale nie wiem dokładnie, trzeba by się dowiedzieć w szpitalu.

czy wasze maluszki tez zadzieraja glowe jak leżą na pleckach?Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
O tak, wszystko co jest z tyłu jest najbardziej interesujące ;)

Dostałam warzywa ze wsi dla Małego. podpowiedzcie co zrobic, żeby się nie zmarnowaly? w piwnicy ciepło. myślałam albo porobić słoiczki albo pomrozic. można?
Można mrozić, ja trę marchewkę, a inne warzywa kroję i mrożę wszystko. Potem zupę mam błyskawicznie :)
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny, czy można się do was jeszcze dołączyć? Wcześniej należałam do innego forum lipcowych mam ale tam niestety życie umarło :( A widzę że tutaj sporo mam się udziela :) w końcu w grupie raźniej, zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć.. szczególnie jeśli zostało się mamą pierwszy raz... Może coś o nas opowiem: jestem mamą Wojtusia ur 8 lipca wiec niedługo skończymy 4 miesiące. Mieszkamy sobie w małym miasteczku Lubliniec w woj Śląskim. :) Pozdrawiamy serdecznie
 
Hejka.
My dziś dzień marudny. Wczoraj byliśmy u mojego brata i Filip był prakyycznie cały wieczór na rękach i chyba bardzo się spodobało bo dziś odłożony zaraz płacze marudzi prezy ske aż wezmę i zadowolony. A miałam na zakupy jechać bo sernik mam zrobić.

U mnie też poród po 10h zakończony cc. Miałam podane oxy co tylko spotegowalo ból a efektu żadnego nie dało. I też myślałam że jak bym miała rodzic jeszcze raz to tylko cc.

Chciałam dziś Filipa do lekarza zapisać od 8 wisiała na telefonie oczywiście w przychodni ciągle zajęte a jak dodzwonilam się o 10 to już numerów nie ma, paranoja!
 
Cześć dziewczyny, czy można się do was jeszcze dołączyć? Wcześniej należałam do innego forum lipcowych mam ale tam niestety życie umarło :( A widzę że tutaj sporo mam się udziela :) w końcu w grupie raźniej, zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć.. szczególnie jeśli zostało się mamą pierwszy raz... Może coś o nas opowiem: jestem mamą Wojtusia ur 8 lipca wiec niedługo skończymy 4 miesiące. Mieszkamy sobie w małym miasteczku Lubliniec w woj Śląskim. :) Pozdrawiamy serdecznie

Hej.
Racja wiele forów (tak się odmienia?) umiera, wszyscy się przenoszą na fb. :crazy:
 
reklama
Cześć dziewczyny, czy można się do was jeszcze dołączyć? Wcześniej należałam do innego forum lipcowych mam ale tam niestety życie umarło :( A widzę że tutaj sporo mam się udziela :) w końcu w grupie raźniej, zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć.. szczególnie jeśli zostało się mamą pierwszy raz... Może coś o nas opowiem: jestem mamą Wojtusia ur 8 lipca wiec niedługo skończymy 4 miesiące. Mieszkamy sobie w małym miasteczku Lubliniec w woj Śląskim. :) Pozdrawiamy serdecznie
Witaj :)
 
Do góry