reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

Ja dzis do drugiego posilku podalam malemu delicon,wydaje mi sie ze go tez brzuszek wybudza. Poki co lezy w lozeczku, oglada gwiazdki, slucha karuzeli ale spać nie chce, chociaż im pozniej.zasnie tym pozniej wstanie. jutro popoludniu mamy wizyte u neurologa, zobaczyny jak.oceni jego napięcie, pediatra ostatnio mowil ze on nie widzi słabego napiecia ale to ocena neurologa jest dla mnie istotna, takze zobaczymy. Mialam dziis naprawde kiepski dzien, dobrze ze sie skonczyl.
 
reklama
U nas dzisiaj było w miarę:) mała oczywiście nie spała w dzień ale jakoś uzbroiłam się w cierpliwość. Zasnęła mi na rękach i odłożyłam ją do łóżeczka bo chciałam iść na spacer a wcześniej musiałam coś zjeść i naszykować ubranko i torbę spacerową. Oczywiście po 5 minutach się obudziła. Udało mi się wsadzić ją w bujak (jak jest marudna to zazwyczaj nie chce w nim siedzieć) i w nim usnęła. Ogólnie nie pozwalam jej spać w bujaku ale to byla jedyna szansa żeby zjeść i spacer naszykować :p obudziła się po 30 min akurat jak byłam gotowa do wyjścia. Więc zgrabnie dziś poszło.

Mata edukacyjna się sprawdza, chetnie w niej leży tak nawet do pół h. I na brzuszku chętniej! Tylko problem z psem jest bo strasznie ciekawski a jak dziecko na macie to już w ogóle ciągle podchodzi. Najchętniej by małą wylizał od góry do dołu:p oczywiście na to nie pozwalam ale przez to że muszę pilnować to nie mogę na luzie się zająć czymś innym tylko ciągle zachowana czujność:p no ale i tak super z tą matą, bo wcześniej Natusia za dużo czasu spędzała w bujaczku i miałam wyrzuty sumienia :( ale tylko tak mogłam cokolwiek w domu zrobić. Lub zjeść posiłek:p
 
Padam..
Teściowa miała dziś czas i chęć małego na dłuuugi spacer zabrać to się umówiłyśmy na czas jego drzemki po południowej i ona zabrała małego a ja poszłam mężowi pomóc trochę. W małego aniołek wstąpił bo był podobno bardzo grzeczny i drzemał sobie w wózku, troche rozglądał i uśmiechał się i ani razu nie zapłakał w ciągu dwóch godzin.
Wieczorem też była u nas i zabawiała małego a ja zdołałam zrobić obiad :) Dobrze mieć babcię pod ręką.
Niestety mały się wieczorem teraz wybudzał co chwila i płacz i nikt poza mną nie potrafł go uspokoić.

Też uważam, że mata jest super. W ogóle ostatnio praktycznie cały czas kładę dziecko na podłodze, by się bawił.
 
Puk puk kochane, czy ktos nas jeszcze pamieta. Tu mama 5 kg Teosia pospieszalskiego. Rosniemy, spimy i smiejemy sie w glos ;) u nas rodzinne kichanie, kaszel i brak apetytu. Jutro kontrola czy malemu jest lepiej, poki co inhalacje i niestety siedzimy w domu bo starszak przedszkolak tez zalatwiony. Dobrze ze Teos to aniol na ziemi spi je posmieje sie z naszych glupotek i pada. Spi w nocy i po 9h ale skonczyl sie raj i kaza budzic bo za malo zjada. Ja dalej wisze na laktatorze i niestety musze dokarmiac mlekiem modyfikowanym, ale tylko raz dziennie. W listopadzie zaczynam wprowadzac pokarmy stale i jestem przerazona jak to z rozszczepem bedzie wygladalo :( no i kazdy dzien zbliza nas do operacji. od miesiaca jestesmy juz sami i jest super.

pozdrawiam Was i Maluszki serdecznie, rosnijcie zdrowo a ja znowu tu wpadne...
 
A mnie mąż w nocy obudził, że mała ma katar. Próbowalam odessać ale sie nie dala a nie i chcialam odkurzacza w nocy uruchamiać. Zresztą za chwilę oddychała normalnie więc stwierdziłam, że to nie katar bo jako noworodek też tak miewała w nocy. Teraz znowu dziwnie oddycha i zdarza się jej kaszlnąć. Termometr nie pokazuje gorączki. Jestem przerażona!! Jakie macie twrmometry takie na laser?
 
Witam nie było mnie tydzień ale miałam majke w szpitalu wczoraj ja wypisalam na własne zadanie pojechała z kolka a tak położyli ja z dziecmi z jelitowka na sali i się zarazila mała była z moja mama ale nie chciała płakała i tak biegalamod jednej do drugiej na szczęście blisko szpital mam

A teraz gości w domu mam więc też malo będę się odzywać

Co do wagi to stoi w miejscu bo przez ten szpital nic nie robiłam a nawet ciągle jadłam bo ja jak się denerwuje to lubię sobie podjadac
 
Dzień dobry :)

Maryńka
, Słońce!!! Tak się cieszę, że nas odwiedziłaś!! Często myślę, co tam u Was...Cieszę się, że jest dobrze, życzę dużo zdrówka i sił dla Was wszystkich :) Kiedy macie mieć operację? Jeśli tylko Ci czas pozwoli wpadaj częściej Kochana!! Szczególne uściski dla Teosia :)
Aga - przykro mi :( Ale tak pewnie będzie dla niej lepiej...
Toteczko, tak, na laser.
Iwonaimaja - to się u Was porobiło! Zdrowia! U mnie też waga stoi, ciągle planuję od poniedziałku zacząć, tylko od którego...? :/
 
reklama
Dziewczyny prosze was o rade bo juz nie wiem co robic. 2 dni ulewal mniej, dzis znowu sporo i jak z węża,nie wiem co robic,meczy sie strasznie przy tym, ja jestem cala w ulanym mleku, on tez, nie mowiac o wózku i wszystkim dookola. Co mam robic? Kombinowac ze zmiana mleka np na nan?-juz mie wiem i jestem totalnie zrezygnowana
 
Do góry