reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Aga a mąż??? Mój w domu sprząta, rozwiesza pranie, gotuje.
Moja córcia od kiedy skończyła 3 miesiące to jakby się cofnęła, bo znowu jakieś płacze i lamenty, bo najlepiej na rączkach. Ale śpi w dzień dłużej w wózku, więc jest sukces, noce to porażka ostatnio. I spacery po 30 minut, bo jak się obudzi to stęka a na rękach jej nosić nie będę. Już myslałam, że może zęby idą, bo się slini i non stop piąstki w buzi, ale chyba nie .....
Mąz mój rano był w lidlu i kupił wszystko co chciałam, kupuję już większe rzeczy, bo na 62/68 mam. A kombinezon chcę z rękawiczkami i stopkami.
Mąż...hm... Jak jest to zmęczony ale jak go poproszę to przypilnuje oczywiście czasami sie wymiguje. Ogólnie to prowadzimy działalność gospodarczą i jak nie byłam w ciąży to działalismy razem teraz przeszły wszystkie obowiązki na niego, czasami pracuję również w nocy. Ja też znowu nie lubię prosić od dziecka byłam Zosią Samosią[emoji18]
 
reklama
Aga30+, no podobnie u nas! Mamy działalnosc i pracowaliśmy dotychczas razem, a teraz mąż został sam ze wszystkim a ja sama z dzieckiem. Biedak zwykle pracuje do bardzo późna (np. jeszcze w pracy siedzi), więc już nie chce mu truć, by jeszcze się dzieckiem zajmował jak do domu wraca zmęczony. Jedynie jak mi już puszczają nerwy to mnie zmienia, no i w weekendy pomaga jak ma akurat wolne. Generalnie cieżki kawałek chleba jak się jest na swoim zawodowo.. :baffled:
 
Aga30+, no podobnie u nas! Mamy działalnosc i pracowaliśmy dotychczas razem, a teraz mąż został sam ze wszystkim a ja sama z dzieckiem. Biedak zwykle pracuje do bardzo późna (np. jeszcze w pracy siedzi), więc już nie chce mu truć, by jeszcze się dzieckiem zajmował jak do domu wraca zmęczony. Jedynie jak mi już puszczają nerwy to mnie zmienia, no i w weekendy pomaga jak ma akurat wolne. Generalnie cieżki kawałek chleba jak się jest na swoim zawodowo.. :baffled:
Mój też w pracy jeszcze. Oj prawda na swoim to ciężki kawałek chleba nie wspomnę ile trzeba podatków jeszcze zapłacić więc suma sumaru niewiele zostaję[emoji20]
 
Nie dałam rady nic dziś napisać..trochę za dużo wina wczoraj wypiłam i poleglam. Na szczescie narzeczony nakarmil mała jak się obudziła i o 22:30 poszła spać a obudziła się o 6 [emoji3]

Marcelinka usnela, więc już wieczór tylko dla mnie :)

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do tych rozmiarówek Lidlowskich to ja mam bodziaki 62/68 i są ogromne tak samo patrzyłam kiedyś na rajtki dla dzieci i też były ogromne. Trzeba brać 50/56 ale ciężko dostać bo ludzie szybko ten rozmiar biorą
o tak lidlowskie rozmiarówki są ogromne!!!:)
Ja podaję delicol i jest ok :) bez niego płacz i krzyki...
a jak dozujesz tzn jak czesto podajesz?
Dziś puyałam pediatre i mamy dawać i delicol i saab, skoro saab pomagał to wracamy do niego spowrotem nie chce żeby mały tak cierpiał.
Aga a mąż??? Mój w domu sprząta, rozwiesza pranie, gotuje.
Moja córcia od kiedy skończyła 3 miesiące to jakby się cofnęła, bo znowu jakieś płacze i lamenty, bo najlepiej na rączkach. Ale śpi w dzień dłużej w wózku, więc jest sukces, noce to porażka ostatnio. I spacery po 30 minut, bo jak się obudzi to stęka a na rękach jej nosić nie będę. Już myslałam, że może zęby idą, bo się slini i non stop piąstki w buzi, ale chyba nie .....
Mąz mój rano był w lidlu i kupił wszystko co chciałam, kupuję już większe rzeczy, bo na 62/68 mam. A kombinezon chcę z rękawiczkami i stopkami.
A ja zakupiłam kombinezon jeden na jesień drugi na zimę w smyku jak bylo to 50 procent i wyszły mi taniotko:)

Bardzo fajne są kombinezony z F&F właśnie z stopkami i rekawiczkami. Ja kupiłam taki piękny czerwony :-)
pokaż zdjęcie:)
 
No i znowu... od 21 to teraz mamy rzeźnie z małą przerwą, kiedy to mogłam zjeść. Żebym chociaż wiedziala o co chodzi, to bym dziecku pomogła, a tak... :baffled:
 
Jestem zmęczona ,wsciekla i chce mi sie plakac..
Mam wspanialego meza ale ostatnio chyba mu sie troche w glowie pomieszalo.. Nie dosc ze jestem sama z dwojka dzieci bo jak wychodzi o 6 tak wraca o 21 to jeszcze potrafil mi zrobic awanture o to ze... NIE POSCIERALAM KURZY!
To juz mnie rozwalilo..
Nie dosc ze mi nie pomaga to dowalil sie do takiej pierdoly!

Sorry ze tak o sobie ale musialam sie wygadac..

Zycze milej nocy i cierpliwosci Flammie!

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kasia, byc moze twoj maz miał jakis nieciekawy dzien. Z tego co piszesz to tez duzo pracuje, a ze zmeczenia o nerwy nie trudno.. tylko ze tobie sie oberwało przez jakas pierdołe to bardzo przykre :( Jutro bedzie lepiej. Tulam! I dziekuje.
 
Do góry