reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Hej :)
A mamy które karmią butelka jak częsta ja wyparzycie?

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja przed prawie każdym użyciem przelewam wrzącą wodą, smoczki parzę raz na tydzień, a raz na jakiś czas gotuję butelki, smoczki, laktator.

Mąż kupił mi piłkę taką do ćwiczeń. Wyobraźcie sobie, ze małego jak mam na rękach i tak lekko się odbijam to on zasypia. Już kilka razy się udało. Jak macie piłki polecam spróbować :)
My piłki nie mamy, ale "hopsasamy" na kanapie - sposób na usypianie ostatnio.

U nas juz pierwsza pobudka, nietypowa godzina. Butelka mi chyba cieknie bo mala cale ramie mokre i musialam pajaca zmieniac a co za tym idzie Ewa rozbudzona i zamiast spac smieje sie i chce bawic, pięknie.
Toteczka, zobacz czy dobrze ssie, moja też tak robi i cieknie na wszystkie strony.

"Boże jaką krzywdę dziecku robi, dziecko będzie miało garba!". No czujecie?? Odwarknęłam jej tylko że jak się nie zna to niech się nie wypowiada. A zdenerwowana byłam potem 2 dni na to!

To moja Sara też będzie miała garba ;)

Co do zabawek tu u nas odkrycie karuzeli ;) i Sara lubi zabawki, które "mają twarz" - gada sobie do misiów i maskotek :)

Sarcia też nie lubi mieć nic na głowie, ale musi się przyzwyczaić, bo zaraz zima. Ubieracie już grubsze czapeczki, takie włóczkowe? Czy bawełniane nadal?
 
Ostatnia edycja:
reklama
My nadal na bawełnianej, rozglądam się własnie za takimi wiązanymi, bo nasz Specjalista tak się wierci jak ma czapkę, że w końcu ma ją albo na czubku głowy, albo na oczach.
Płakał łzami jeszcze w szpitalu, co nawet położną zdziwiło. Po pobieraniu krwi z piętki oddała mi go wprost zalanego łzami. I tak mu zostało do dziś.
Śniło mi się, że Młody się śmieje a tu ząb :) taka jedyneczka górna:)
 
My też w bawełnianej. Nie wiem ja bedzie zima, bo podobnie jak u Iwony, maly wierci sie tak, ze czesto czapka jest na oczach lub buzi, a uszko gole... :(
 
ostatnio wściekł się nawet na bluzy, czuje się skrępowany i sztywnieje z rozłożonymi rękoma, zakładam już większe żeby poczuł dużo luzu i wrzask tak czy tak.
Lizzy ja tez nie wyobrażam sobie zimy bo nie wiem jak on wytrzyma kurtkę czy kombinezon. Przyjdzie nam jak niedźwiedziom, przesiedziec ten czas w jaskini
 
Myślę, że się przyzwyczają i do czapek i do grubszych okryć. Jakby nie było to od urodzenia są właściwie z gołą głową i z niewieloma warstwami ubranek. Ja właśnie dziś zakładam taką na wiązanie z przedłużkami na uszka. Muszę znaleźć jeszcze jakąś grubszą, a na zimę widziałam fajne w h & m, takie misie ;) mają przedłużki na uszka i wiązania, więc myślę, że się nadadzą.
 
My po wizycie. Wiki wazy 6kg, co uwazam za mega sukces,bo tylko na cycu a początki byly trudne . Nie szczepilam, musimy tylko zrobic morfologię, bo jest blada. Ja zakładam bawełniane czapeczki , ale kombinezon ma kaptur. Mala jak sie budzi to tez sie denerwuje, nie lubi grubo byc ubrana. Kg mi spadają wreszcie, do konca roku powinnam wrócić do wagi, poki co chudnę Kg tygodniowo
 
reklama
Do góry