reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Moja też od rana nie śpi, tylko na rękach mi przysypia na chwile. Nie mam nawet jak w domu ogarnąć bo mam ją ciągle na rękach.

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Ja już dziś nie mam siły. Majka nie może spać. I co gorsza nie może jeść. Pręży się i płacze jak ciągnie. Jak tylko przyśnie to sprzatam albo gotuje a tu trzeba trochę czasu poświęcić starszej. Udało nam się wyjść na krotki spacer Ale jestem już taka zmęczona... Martynka jest taka grzeczna że mam ochotę ją wyciskać, ale jak jak ciągle noszę Majke. Teraz mała śpi na mojej piersi, a starsza ogląda psi patrol to i ja odpoczne.

U mnie też lipa ze snem[emoji53] A od 2 dni brak kupy czy to normalne czy mam się martwić

Napisane na SM-G388F w aplikacji Forum BabyBoom
A czym karmisz?
 
Madzia u nas pomogla glownie zmiana mleka. Chyba ze ona po kp tak ma?
My dzis kończymy 5 tygodni i nadal budziny sie na jedzenie co 1,5- 2 godziny..od 3 tygodnia je tyle sano z butli,wydaje mi sie ze powinien juz spokojnie zjadac 120-130 a tu glownie 90-100
 
Bebilon comfort, a wczesniej podawalam bebilon to byloprezenie, napinanie nozek i placz. Teraz tez sie zdarza ale to od tego jak zbyt lapczywie zje i trwa chwilke. Jego ze snu wybudza ulewanie, czesto mu sie ulewa pomimo odbicia, nic nie zrobie, czekam az uklad pokarmowy dojrzeje i moze wtedy sie wyspie,narazie wygladam jak zombie i tak sie czuje.
Unowilam nas na szczepienie, dzien po szczepieniu mamy usg bioderek i zatanawiam sie czy nie przelozyc, bo pewnie dostanie zastrzyk w nozki i moze go później bolec jak bedzie ta glowica jezdzil, jak myślicie?
 
reklama
U nas też wesoło.... wczoraj w szpitalu mała dała 3godz takiego wrzasku, że chciałam usiąść i ryczeć. Nie dała się uspokoić! Myślałam, że chce odbić, mokra pielucha, jedzenie itp. dosłownie nic, ALE ona ma refluks i jej się cofa mleko po czym ona to połyka i jest ogromny krzyk...i tak kilka razy + ryk przy puszczaniu bąków.

Oczywiśćie wszyscy się w szyby gapili a nikt nie przyszedł zapytać chociaż co jest.

Z mężem też nie jest radośnie. Błędne koło: z małą jest ok- mąż szczęśliwy i bez problemów, mała ryczy lub choruje- mąż wymawia wszystko, nie ma cierpliwości ja dostaje za WSZYSTKO od słabego mleka (nie ściągam już, bo mam 10ml z 2 cyców), padły już słowa rozwód nawet i szczerze jak tak to dłużej potrwa to ja mam dość. Najgorzej, że nie mam NIC. nie mam na kogo liczyć...wychodzę za drzwi i stoję goła i wesoła, więc dziecko on by pewnie dostał.

ot takie smęcenie z rana....


Needi- trzymaj się! dasz radę

Kochana bo tak to jestz tymi.facetami... ja jestem na etapie akceptacji, staram się poradzić sobie z beznadziejną sytuacją w domu.. średnio jest żyć pod jedym dachem z osobą, której się nie zna ( jesteśmy parą 12 lat ale mąż przechodzi jakiś kryzys tożsamości i to już inny.człowiek) .. Najważniejsze, że dzieci są zdrowe. Michałek strasznie ulewa, dosłownie po karmieniu otwiera usta i wszystko co zjadł zwraca :( ale szybko rośnie, przybiera raczej prawidłowo więc się nie stresuje.
Co do dbania o siebie to ja od tygodnia mam hybryde, pofarbowałam włosy, ściachałam je na boba... wszystko żeby się odgruzować po ciąży alee dopóki nie zrzucę 8 kg to nie poczuję się tak dobrze w swojej skórze jakbym chciała.
Aaaa bunt Szymka wskoczył na wyższy szczebel. Siostra zabrała go do siebie żebym mogła złapać oddech i chwile odpoczać to zdemolował jej prawie mieszkanie i pobił jej synka... i na sygnale mi go odstawiła...
Dawno nie było mi tak.głupio i niezręcznie
 
Do góry