reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Hejka!

Julka, super, brawo!!!! :)
Fazerkam, Sylwia, Aga30+ - dziękuję za odpowiedzi :*
Sylwia, a smarowałaś czymś czy tylko wietrzyłaś?
Iwona35 - masakra!!!!! U mnie też raz tak było, że przyszedł mąż do dziewczyny, z którą leżałam i siedział od 14-17:30!! Ja wzdęcia, myślałam, że mnie trafi! Ona łóżko obok zlewy, ani tam podejść, ani nic :/ Ale to tylko raz. Współczuję!
Lucky - więc życzę Ci, żeby się coś rozkręciło!! A pewnie, że lepiej w domu się przespać we własnym łóżku! Trzymam wciąż kciuki!
BasiaJulia, Asia, lillylove - i Wam też dziewczyny! Powodzenia!!!
Asia - nie używam jeszcze.

Powodzenia dla tych, które chcą karmić piersią i próbują!!! Trzymam kciuki!
A jak trzeba dać butlę to trudno! Ważny Wasz spokój i Wasza radość!!

A ja nie wiem ile waży, żółta raczej nie jest, z pępkiem też nie wiem czy do końca ok. To jakaś paranoja u nas w przychodni, że jak jedna położna idzie na wolne to nie ma zastępstwa!!! Ja wiem, że to moje trzecie dziecko, ale pipka pierwsza i nie mam pojęcia jak pielęgnować!!

Moja kolek nie ma, ale u Nikosia pojawiły się trochę później i bardzo się ich obawiam...

U mnie mleko w cyckach się unormowało, ale teraz to mi się wydaje, że jakoś mało mam, bo wcześniej to bomby miałam, nie wiem sama :/

Można kłaść na brzuszku jak pępek jeszcze nie odpadł????

Do mam dziewczynek: W pipce ma takie białe coś, to może być jeszcze ta maź płodowa? Zmywać to czy tylko po wierzchu się przeciera?? Przegotowaną wodą i gazikiem czy normalnie nawilżoną chusteczką??
Ja nie zmywam chyba ze delikatnie przetre chusteczka nawilzona. Jedni mówią żeby czyścić pipke drudzy żeby nie.
 
reklama
Ja już chodzę jak zombi, mała w nocy lubi dużo jeść. Miedzy 1 a 5 nie ma mowy o spaniu a tak to max 2 godz czasem jej się przyśnie. A spacer to tak na chwile bo drze się jak opętana. Sutki dalej strasznie bolą, kapturki kupiłam ale nie za bardzo chce je ssać:( Wiem że każda marzy już o końcu ciąży ale ja wspominam teraz ten czas eh mogłam sobie pospać
U mnie bardzo podobnie. I ze spaniem i ze spacerami. Młoda mało śpi niestety kolki[emoji19]
 
Witajcie,

Nie było mnie tu prawie 2 tygodnie, wybaczcie, nie dam rady nadrobić

Serdecznie gratuluje wszystkim rozpakowanym, a Mamusiom w dwupaku życzę dużo siły i cierpliwości.

Mój Synuś przyszedł na świat 9 lipca, 36 minut po północy, duży, bo ważył 3930g i 60cm. Całą historię opowiem na odpowiednim wątku. Ale to później, może jutro.

Niestety, nie karmię piersią, ale to też długa historia.... Tłumaczę sobie, że miłość nie płynie z cyca....

Wszystkiego dobrego :*
Ale długi. Gratuluję
 
Julka, moja prababcia mowila zawsze ze jak mam jakas rane to mam sobie ja obsikac
Ha, ha i miała rację - mocz ma właściwości aseptyczne ;)

Do mnie czemu nie jest na cycu i zeby go przystawiac..taa 5 ml sobie poje. No i przedewszystkim spacerowac i wychodzic na zewnatrz.
Julka, a stosujesz coś na pobudzenie laktacji? Nie wiem, czy to działa, ale są różne sposoby i pobudzacze. Może by zadziałały u Ciebie też?
 
Matko dziewczyny tak was czytam codziennie i czasem sie wtrace ale generalnie to czuje sie jakbym miala poczatki depresji..
Mialam na poczatku wszystko tak dokladnie zorganizowane i niby nadal mam ale jestem tym wszystkim taka zmeczona.. W domu najchetniej bym sie do nikogo nie odzywała i w sumie prawie tego nie robie.. Chodze jak taki robot i placze po katach .. Strasznie sie czuje..

A co do karmienia piersia to tylko to mnie teraz cieszy.. I jak starszy syn przyjdzie i mnie przytuli albo powie ze mnie kocha..

Masakra.. Sorry za te smety. .

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny!

Kasiulka, ale duży chłopak, gratulacje!

Iwona, łącze się w bólu z nieśpiącymi w nocy. Miś w dzień śpi spokojnie, a w nocy jakby demon w niego wstępował, tak wierzga i krzyczy. Uspokaja się tylko przy cycu i nawet zasypia przy mnie, ale wtedy też nie śpię, bo boję się, że go przyduszę i jak odkładam do kołyski to znów syrena i cala zabawa od nowa. I tak bawimy się całą noc.

Kaskaw, będzie dobrze, to tylko chwilowe, na pewno z winy hormonów. I smęć ile wlezie.

Mnie póki co baby blues złapał tylko w szpitalu i potem kilka dni w domu. Ale przy starszym dziecku było o wiele gorzej.

Właśnie zaliczamy pierwszy balkon w wózku. Niestety sama jeszcze nie dam rady stargać wózka po schodach, ale w sobotę zaliczymy mam nadzieję pierwszy spacer



Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
A moje dane w wątku rozpakowanych mamuś były przez moment a teraz już ich nie widzę. [emoji53]

Kaskaw masz tzw. baby blues. Miałam to po pierwszej córce więc wyobrażam sobie jak się czujesz. Bądź pewna że to minie. Wkrótce będziesz radosna i spokojna, na 100%! Niech rodzina Cię wspiera, to naprawdę ważne. :*
 
Fazerkam, dlaczego kryzys?? Że mniej mleka? Mnie się wydaje, że mam mniej, bo już nie mam tak nabrzmiałych. Myślałaś o jakiejś herbatce?
Kaskaw, Taq, Julita, Iwona77W, Aga30+ - dzięki Dziewczyny! Takie forum to skarb, naprawdę!
Lucky - trzymam!!!!
Ilona, to powodzenia!!!
Kkasiulka, gratulowałam? Bo już zgłupiałam, cieszę się, że już jesteś po, buziaki!!
Kaskaw - głowa do góry, też mnie łapie momentami :(
Madziolina, to żeby rozkręciło się wcześniej!

Byliśmy dziś na pierwszym, dłuższym spacerze, wczoraj tylko na chwilę. W zasadzie jeszcze śpi na dole w wózku.

Załatwiłam dziś położną, w innej przychodni, jutro ma się skontaktować, uff! Zwłaszcza, że ten pępek trochę odchodzi i pod spodem takie mokre widać i popsikam dzisiaj już tym osceniseptem :/
 
reklama
Do góry