reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Cześć;-)
i znowu nowe dzieciaczki!super;-) też juz chcę;-/ nie chcę być ostatnia;-)
wczoraj sprzątałam,poszliśmy popołudniu na spacer,potem był tarzan i nicccccc tylko kostki i stopy mnie bolały w nocy od chodzenia;-) ale jak by nie było to max 3 tygodnie jeszcze;-)

Agula co za szwagier!macie być w domu i koniec;-P
Julita oby leki zaczęły szybko działać;-)
Paula_dobro ja wczoraj poczytałam o tych przesiewowych bo się nie orientowałam wogóle ze takie są i tych chorób jest dużo i nie wszystkie wiążą się z upośledzeniem,pozatym większość się leczy od pierwszego miesiąca i nie dają wtedy objawów,a przede wszystkim taki wynik może świadczyć o złym pobraniu materiału w szpitalu.Głowa do góry!zobaczysz że kolejny wynik bedzie ok!

dzisiaj robię pierożki,idę za chwilę na stragan po borowki leśne;-)
 
reklama
taaa dowcipniś mi się trafił:) pewnie po ojcu. Bo mój mąż to z takich kabareciarzy, teraz np powiedział, że dwa dni mam się wstrzymac bo ma trasę daleką a w poniedziałek to MAM rodzić

To w poniedziałek czekam na dzidziolka :D
Ja za to usłyszałam od mojego, że razem będzie nam WESOŁO :D nie wiem w jakim świecie żyje, ale ok.
 
Julka mojego szwagra nic nie przebije. Wczoraj zapytał czy urodziłam (pyta codziennie) ja na to, że nie ale w poniedziałek mam ostatnią wizytę i może dostanę skierowanie do szpitala a mój mąż zdecydował się żeby być przy porodzie no to nie będzie nas w domu. Oczywiście to jedna z opcji, bo nie wiem co będzie w poniedziałek.
Na to usłyszałam, że komplikuje mu dzień!!! bo miał do nas przyjechać a tak to może przyjedzie do szpitala! Nosz cholera jasna...tłumaczę, że mogę rodzić i ja i mój mąż (jego brat) nie będziemy mieć czasu na jakieś odwiedziny na sali porodowej?!

Nie wiem czasami co ludzie mają w głowie...
było mu powiedzieć żeby przyjechał i wziął ze sobą krzesełko i piwo a co tam grilla nawet:)
 
A ja mam dzis jakies zle samopoczucie. Do tego jakis nos zapchany i zamulona jestem...
Maz mnie caly czas meczy zebysmy na dzialke jechali, mowi odpoczniesz sobie, Mlody nie bedzie meczyl, bo bedzie biegal po trawce, ale bez sensu, on mowi ze pewnie teraz i tak nie urodze wiec bez sensu siedziec w domu... Egoistyczne z jego strony troche

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja mam dzis jakies zle samopoczucie. Do tego jakis nos zapchany i zamulona jestem...
Maz mnie caly czas meczy zebysmy na dzialke jechali, mowi odpoczniesz sobie, Mlody nie bedzie meczyl, bo bedzie biegal po trawce, ale bez sensu, on mowi ze pewnie teraz i tak nie urodze wiec bez sensu siedziec w domu... Egoistyczne z jego strony troche

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
taki bym nawet powiedziała wróżbita ;)
z tymże ja słyszałam już o niejednej akcji gdzie nie było kompletnie żadnych symptomów, mało tego wizyta w południe gdzie lekarz mówi zamknięte na pietruchę i wieczorem poród. Powiedz mu, że jak Ci da 100% gwarancji na piśmie że nie urodzisz to pojedziesz :)
 
A ja mam dzis jakies zle samopoczucie. Do tego jakis nos zapchany i zamulona jestem...
Maz mnie caly czas meczy zebysmy na dzialke jechali, mowi odpoczniesz sobie, Mlody nie bedzie meczyl, bo bedzie biegal po trawce, ale bez sensu, on mowi ze pewnie teraz i tak nie urodze wiec bez sensu siedziec w domu... Egoistyczne z jego strony troche

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

Znam to. Mój umówił się z ojcem, ze wpadniemy w weekend na kawę (60km dalej) :) co tam, że mam termin na dziś :D
 
reklama
A mnie dzis brzuch pobolewa i to mocniej niz zwykle, no zobaczymy. Dziewczyny jabyn nie ryzykowala z dalszyni wyjazdami, nikt nie zagwarantuje ze zaraz nie urodzicie i tylko niepotrzebny stres dodatkowy.
 
Do góry