reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

Nieufna ja przy pierwszym miałam tylko te brzusznee i ten poród wspominam super, twardnienie brzucha z takimi bólami jak ona okres, mocniejsze trochę, a przy drugim krzyzowe w ogóle bez tych twardnień brzucha, skurcze co 3 minuty a ktg nic nie wykazywało.. stąd oxy po której myślałam że zejdę. Dotąd się zastanawiam dlaczego lekarze mający takie doświdczenie nie znali przypadku skurczy byz zapisu,,chyba nie byłam jakimś ewenementem

No własnie ja mam takie od poniedziałku, bolące, ciągnące, ale nie regularne.
 
reklama
ahh ten wczorajszy wieczór, chyba z nerwów mialam lekkie skurcze i latałam do łazienki przez cała noc co pol h... a dzis wziełam sie za sprzątanie i jestem cała mokra i nie mam siły .. :p

Dziewczyny czy wy juz macie łózeczka przygotowane ? w sensie poscielone itp?
bo ja mam materac jeszcze w folii i wszystko pochowane

ja mam juz poscielony przewijak i materacyk w lozku, wozek jeszcze do umycia i lozeczko drugie tez ale tym sie zajmie mama, jak ja bede w szpitalu. mysle ze juz przez te pare dni tak bardzo sie nie zakurzy to co juz gotowe stoi
 
Mnie też dziś niemoc dopadła. Przedwczoraj jeszcze byłam z mężem na 1,5godzinnym spacerze, a dziś nie mam sił wyjść z wyra :(
 
ostatnio jak już wszystko przygotowałam to zawołałam męża do pokoiku małej i mu zrobiłam wykład jak wygląda body,pajacyk,śpioszki,półśpioszki,kaftanik,rożek żeby wiedział;-) potem dokładnie mu pokazywałam gdzie co jest żeby widział jak bedzie coś trzeba przywieźć i ogólnie żeby się ogarnął;-)
potem mi mówi że się strasznie zestresował że to tak naprawdę już i tak go aż otrząsło jak zobaczył spakowaną torbę ;-)

Ja tam szykuję mojemu osobną torbę z rzeczami do dowożenia do szpitala, boję się że jakbym mu pokazała to i tak nie zapamięta. Chyba bym musiała wszystko podpisać :D Więc raczej tak wszystko przygotuję żeby nie musiał grzebać w szafkach.
Mój to w ogóle jest taki spokojny, nic się nie przejmuje, ja nie wiem czy on czai, że zaraz dziecko będzie na świecie :p Spakowana torba i przygotowany pokoik nic a nic go nie ruszają :p Wolałabym chyba żeby się trochę poprzejmował. Ale może bierze przykład ze mnie bo ja w sumie też spokojnie do tego podchodzę i nie sieję paniki.


Dziewczyny poinstruujcie mnie proszę jeszcze w takiej kwestii odzieżowej ;)
Bo my dorośli to się na noc przebieramy w piżamy :p A jak z dzieckiem? Po kąpieli to wiadomo że świeże ubranko i wtedy w nim śpi. A co rano? Przebieramy w ubranko dzienne? Czy może sobie w tym nocnym leżeć póki się nie zabrudzi?
I czy przebierać na noc jeśli tego dnia nie kąpiemy? (u nas w szkole rodzenia mówili żeby nie kąpać codziennie noworodka)
I w ogóle w czym planujecie kłaść spać? W innych rzeczach niż do chodzenia na co dzień? Bo ja to mam właściwie samą bieliznę dla dziecka - bodziaki, śpiochy, pajace, nie mam bluzeczek czy spodenek.
 
Dziewczyny takie bóle/kłucie w dole brzucha mam jak bedą regularne to jechać?
Tak mam od godziny, nieprzyjemne to [emoji53]
I wogole jakoś tak dziwnie sie czuje...
Ufff! Zaczynam mieć stracha!
A jak nie kłuje to młody sie tak rusza jakby mi brzuch chciał rozerwać


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Co ile masz te bóle? Odstęp między nimi się zmniejsza i są dłuższe?
Dzięki:)
Julita, skurcze miałaś jak twardnienie brzucha?
Ja w pierwszej ciąży nie miałam w ogóle takich bóli i twardnienia jak teraz, podczas porodu natomiast mega bóle krzyżowe. I się zastanawiam czy to możliwe, że teraz jest tak inaczej, że i krzyżowych mogę nie mieć??
Tak ja w pierwszej też nie miałam krzyżowych a teraz mam je już przy przepowiadających.
 
Ja tam szykuję mojemu osobną torbę z rzeczami do dowożenia do szpitala, boję się że jakbym mu pokazała to i tak nie zapamięta. Chyba bym musiała wszystko podpisać :D Więc raczej tak wszystko przygotuję żeby nie musiał grzebać w szafkach.
Mój to w ogóle jest taki spokojny, nic się nie przejmuje, ja nie wiem czy on czai, że zaraz dziecko będzie na świecie :p Spakowana torba i przygotowany pokoik nic a nic go nie ruszają :p Wolałabym chyba żeby się trochę poprzejmował. Ale może bierze przykład ze mnie bo ja w sumie też spokojnie do tego podchodzę i nie sieję paniki.


Dziewczyny poinstruujcie mnie proszę jeszcze w takiej kwestii odzieżowej ;)
Bo my dorośli to się na noc przebieramy w piżamy :p A jak z dzieckiem? Po kąpieli to wiadomo że świeże ubranko i wtedy w nim śpi. A co rano? Przebieramy w ubranko dzienne? Czy może sobie w tym nocnym leżeć póki się nie zabrudzi?
I czy przebierać na noc jeśli tego dnia nie kąpiemy? (u nas w szkole rodzenia mówili żeby nie kąpać codziennie noworodka)
I w ogóle w czym planujecie kłaść spać? W innych rzeczach niż do chodzenia na co dzień? Bo ja to mam właściwie samą bieliznę dla dziecka - bodziaki, śpiochy, pajace, nie mam bluzeczek czy spodenek.
ja kąpałam codziennie, teraz też bede bo upał, przebierałam po kąpanku i po jakimś wydarzeniu a zdarza się tego sporo, także na 100% w jednym ubranku dnia nie przechodzi, więc rano extra nie przebierałam, a to się uleje pod szyjkę a to gdzieś siusiek wypłynie. Z kąpaniem codziennym dałam sobie spokój jak się ochłodziło ale pupkę i tak myłam, bo chusteczki chusteczkami a nie ma jak woda, Extra ubranka na wyjście a tak to w śpioszkach i kaftaniku czy bodziaku
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny poinstruujcie mnie proszę jeszcze w takiej kwestii odzieżowej ;)
Bo my dorośli to się na noc przebieramy w piżamy :p A jak z dzieckiem? Po kąpieli to wiadomo że świeże ubranko i wtedy w nim śpi. A co rano? Przebieramy w ubranko dzienne? Czy może sobie w tym nocnym leżeć póki się nie zabrudzi?
I czy przebierać na noc jeśli tego dnia nie kąpiemy? (u nas w szkole rodzenia mówili żeby nie kąpać codziennie noworodka)
I w ogóle w czym planujecie kłaść spać? W innych rzeczach niż do chodzenia na co dzień? Bo ja to mam właściwie samą bieliznę dla dziecka - bodziaki, śpiochy, pajace, nie mam bluzeczek czy spodenek.
też się właśnie ostatnio nad tym zastanawiałam bo wsumie przez pierwszy miesiąc to raczej z ciuszków samą bieliznę (body,pajace,spioszki) będzie się używać na codzień,ewentualnie na wyjście można wystroić(w sukienusie czy spodenki) i tak stwierdziłąm że te ciuszki w takich bledszych,jednolitych kolorach bedą do 'spania'czyli na noc bo na noc myślę zawsze przebierać,a te kolorowe,we wzorki na dzień;-) ale co rannym przebieraniem to nie wiem,wogóle nie wiem czy jest sens to dzielić bo przecież dziecko może się pobrudzić o każdej porze dnia i nocy;-)
może nas poratują te mamy co już mają dzieci;-)
 
Ja tam szykuję mojemu osobną torbę z rzeczami do dowożenia do szpitala, boję się że jakbym mu pokazała to i tak nie zapamięta. Chyba bym musiała wszystko podpisać :D Więc raczej tak wszystko przygotuję żeby nie musiał grzebać w szafkach.
Mój to w ogóle jest taki spokojny, nic się nie przejmuje, ja nie wiem czy on czai, że zaraz dziecko będzie na świecie :p Spakowana torba i przygotowany pokoik nic a nic go nie ruszają :p Wolałabym chyba żeby się trochę poprzejmował. Ale może bierze przykład ze mnie bo ja w sumie też spokojnie do tego podchodzę i nie sieję paniki.


Dziewczyny poinstruujcie mnie proszę jeszcze w takiej kwestii odzieżowej ;)
Bo my dorośli to się na noc przebieramy w piżamy :p A jak z dzieckiem? Po kąpieli to wiadomo że świeże ubranko i wtedy w nim śpi. A co rano? Przebieramy w ubranko dzienne? Czy może sobie w tym nocnym leżeć póki się nie zabrudzi?
I czy przebierać na noc jeśli tego dnia nie kąpiemy? (u nas w szkole rodzenia mówili żeby nie kąpać codziennie noworodka)
I w ogóle w czym planujecie kłaść spać? W innych rzeczach niż do chodzenia na co dzień? Bo ja to mam właściwie samą bieliznę dla dziecka - bodziaki, śpiochy, pajace, nie mam bluzeczek czy spodenek.


w ubranko dzienne, tez mam są bieliznę na początek, dopiero na rozmiar 62-68 jakies sweterki czy spodenki.
ważne zeby było czyste :)
jeżeli chodzi o spanie, to zalezy jaka pogoda jak gorąc duszno to pewnie bodziak skarpetki i cienki kocyk, jak chłodniej to do tego pajacyk :)
 
reklama
Ja tam szykuję mojemu osobną torbę z rzeczami do dowożenia do szpitala, boję się że jakbym mu pokazała to i tak nie zapamięta. Chyba bym musiała wszystko podpisać :D Więc raczej tak wszystko przygotuję żeby nie musiał grzebać w szafkach.
Mój to w ogóle jest taki spokojny, nic się nie przejmuje, ja nie wiem czy on czai, że zaraz dziecko będzie na świecie :p Spakowana torba i przygotowany pokoik nic a nic go nie ruszają :p Wolałabym chyba żeby się trochę poprzejmował. Ale może bierze przykład ze mnie bo ja w sumie też spokojnie do tego podchodzę i nie sieję paniki.


Dziewczyny poinstruujcie mnie proszę jeszcze w takiej kwestii odzieżowej ;)
Bo my dorośli to się na noc przebieramy w piżamy :p A jak z dzieckiem? Po kąpieli to wiadomo że świeże ubranko i wtedy w nim śpi. A co rano? Przebieramy w ubranko dzienne? Czy może sobie w tym nocnym leżeć póki się nie zabrudzi?
I czy przebierać na noc jeśli tego dnia nie kąpiemy? (u nas w szkole rodzenia mówili żeby nie kąpać codziennie noworodka)
I w ogóle w czym planujecie kłaść spać? W innych rzeczach niż do chodzenia na co dzień? Bo ja to mam właściwie samą bieliznę dla dziecka - bodziaki, śpiochy, pajace, nie mam bluzeczek czy spodenek.

Ja niezaleznie od pory dnia body i rompers taka dzidzia i tak wiekszosc czasu spi wiec jej wszystko jedno czy to dzien czy noc;) oczywiscie mam tez pare jakis sweterkow, sukieneczek, spodenek i innych wyjsciowych strojow ale to raczej raz na jakis czas bo wyobrazam sobie ze taka dzidzia musi sie meczyc w tego typu ubraniach a juz na pewno meczace musi byc ubranie jej w to wszystko:p
 
Do góry