reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

reklama
U mnie tez kiepsko ostatnio z apetytem, młody chyba wykopuje mi cały czas żołądek do góry, co zjem to zaraz mi sie "ulewa"
[emoji19]
Nieufna to higieniczne moze do kosmetyczki większej zmieścisz?



Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
U mnie tez kiepsko ostatnio z apetytem, młody chyba wykopuje mi cały czas żołądek do góry, co zjem to zaraz mi sie "ulewa"
[emoji19]
Nieufna to higieniczne moze do kosmetyczki większej zmieścisz?



Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

Nie, bo to pampersy, podpaski i ręcznik papierowy.
 
hej dziewczyny ja dosłownie na sekundę, jestem dosłownie rozbita, okazało się że mój mężuś coś nawywijał jak byłam w szpitalu i zabrali mu prawko, efekt taki że na wtorek mam termin do szpitala i nie będzie miał kto mnie zawieźć ani odebrać.
Nawet niemam siły pisać, zawaliło mi się już wszystko, chyba poprostu nie pojadę i tyle.
Sorry że tak krótko ale chciałam tylko dać znać że żyję.
Przy okazji proszę też o dołączenie do wątku zamkniętego.
Współczuję nerwów. Niestety bywa i tak. Może ktoś z rodziny będzie was mógł odebrać.

Mój też nawywijał ale trochę inaczej. Wczoraj wrócił z córką z nad morza z zielonej szkoły był opiekunem. Nie było ich 9 dni. Ale ja trochę opoczelam. Teraz mi oznajmił ze idzie we wtorek (przypominam że we czwartek mam cesarkę) z kumplami do pabu pokibicować Polakom. Pokłóciłam się z nim bo chciałabym z nim pooglądać w domu bo mam już nerwy przed cc. [emoji22]

Mi też byłoby przykro. Facet.

Mój też mnie wkurza tym brakiem zrozumienia.
A najgorsze jest to że nie zawsze wypełnia moje polecenia dokładnie;-) ;)
 
Ja mam małą walizeczkę (taką jak do samolotu można brać jako bagaż podręczny) + małą torbę na ramię jak na fitness. Mam nadzieję ze się zmieszczę bo na razie to tak tylko trochę spakowana. Do tego w ręku będę miała ta poduszkę -rogala;) (mam do niej pokrowiec od nowości i ona sie w takie kółko zwija do niego). A w domu zostawie mężowi torbę z rzeczami do "donoszenia" np druga paczkę podpasek, podkładów itp.
 
Dziewczyny....muszę Wam to napisać. Przepraszam, że będę dosłowna, ale czuję się jak gruba świnia.
Nie mogę tego inaczej określić. Chyba dziś przechodzę kryzys. Ubrałam się dziś ładnie, włosy pokręciłam było nawet ok. Nooo po kilku godzinach w aucie już miałam dość, nogi zrobiły się jak u prosiaka i jak wróciliśmy do domu to wyglądałam dosłownie jak wielkie, grube świńsko.

Dziś w gościnach też cudownie..ciągle słuchałam, że mogłabym już urodzić, mój mąż tak samo ciągle chodzi i mi mówi. Oczywiście! Co to za problem?! On mnie zawozi i jedzie do domu to ja też miałabym spoko podejście. Ja go co prawda nie chcę go tam, ale mógłby już nie komentować kiedy urodzę, bo już usłyszałam, że on w firmie ma tyle spraw i na żadne 2tyg urlopu nie idzie. Jak będę potrzebowała pomocy to mi moją mamę sprowadzi.

Może dziś mam taki ciulowaty dzień, ale nerwa mam na wszystko. :( padam na cyce to za mało :D
 
Ja mam smoczy apetyt ostatnio, ale oczywiście zależy na co. Dziś mieliśmy tak leniwy dzień, że praktycznie żyłam owocami i troche smakołykami.

Też już zaczęłam się pakować i mimo, że potrzebuje niewiele, bo co niezbędne zapewnia szpital, jeszcze się nie spakowałam do końca.. Biorę tylko taką trochę większą torbę na ramię, albo plecak.

Jutro mąż musi do szpitala zadzwonić w sprawie terminu cc (jest bardziej stanowczy w załatwianiu spraw niż ja), bo już dawno powinnam dostać list ze skierowaniem :( A tu cisza... terminy są bardzo napięte i jak nie zaklepali jednak tego 7go to może być nieciekawie.

Agula, ja mam podobnie..
Ja czuję, że z normalniej dziewczyny w jakies dziwne stworzenie się zmieniłam: małe a okrągłe, z nogami jak słonik, sapiące, chrapiące i jedzące czasem bez opamiętania. Powtarzam sobie, że to już ostatnie tygodnie i będzie po wszystkim.. co prawda potem będzie zupelnie inny zestaw zmartwień :p
 
Agula2016. Jak przeczytałam Twój post mało nie padłam. Jak można tak powiedzieć jak się nosi nowe życie pod sercem???? "gruba świnia" no jak dla mnie masakra. Myślę, że to co napisałaś jest całkowicie nie na miejscu, trzeba było mieć figurę modelki i nie zachodzić w ciążę.
Ja pomimo mojego wielkiego brzucha, mega cellulitu i innych rzeczy (nie startowałem z wagi 50 kg) jestem dumna z mojego wyglądu, brzucha i każdej zmiany która zaszła w moim ciele.
O wagę pomartwie się po urodzeniu Malucha.


Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agula chyba większość z nas sie teraz tak czuje
Nooogi mi puchną, pocę sie straaasznie, wezmę prysznic i po 30 minutach wzięłabym następny!
Na buzi tez sie czuje jakas taka puuuufff! [emoji200][emoji849]
Aleee jeszcze troche i MOZE bedzie lepiej...? Bedzie? [emoji848][emoji24] echhh...
Zrobiłam dzis "rundkę" po ogródku i myślałam ze mnie brzuch do ziemi przyciągnie, cieżko mi juz.
Na szczęście Mąż sie przyłożył i ugotował i wczoraj i dzis [emoji7]

Doris myśle ze Agula napewno nieopisanie kocha swoje dzieciątko które nosi pod serduchem ale chyba większość kobiet pod koniec ciąży "pada na cyce" i czuje sie jak świnka [emoji6]



Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Do góry