reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

reklama
Dokładnie , gdyby jawnie była taka "żmija " to ok, ale to diabeł
W skórze anioła [emoji48][emoji48] ciąża nie zainteresowana wcale , ewentualnie jak my wpadniemy na kawke , zero pomocy niczego , ale ostatnio moj M usłyszał ze jak była rozmowa o wakacjach to posiedziała ze
W tym roku nigdzie nie jedzie bo bedzie sie opiekować wnuczka [emoji16] a teraz zero zainteresowania. To moja mama przyjeżdża z daleka na weekendy zeby pomoc ogarnac dom, pokoj córki itd, a ona na miejscu i nic [emoji33]


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Iwona35 tak najlepiej, z tym ze to mama mojego M [emoji16] a on tego nie widzi, i ciagle mowi moze po porodzie jej sie zmieni , tylko dlaczego ja mam czekac na jej zainteresowanie i pod to sie dopasowywać ...


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Jak ja Ci współczuję tej migreny wiem co to jest ja już bym w szpitalu była...
A przed ciążą tez miałaś

35tc5
Tak. Mi się to zaczęło po pierwszym porodzie, bóle takie, że głowy nie mogłam nie mogłam podnieść. Byłam u lekarza, robione tomografie, eeg głowy, po prostu typowe migreny. Normalnie, jak już wiem, że się zaczyna to mam specjalne leki a teraz ich nie mogę brać, więc jest jak jest. I tak w ciąży mam rzadziej, normalnie o atak co najmniej raz w miesiącu.

Dziękuję za kciuki, ale wizyta dopiero jutro. Po burzy nie mają prądu i nie wiadomo, kiedy włączą, więc nie ma co na darmo jechać. I tak byliśmy w drodze, bo kupiliśmy wreszcie materac i fotelik. Także wyprawka zamknięta, zapraszam córcię na świat:)

Współczuję Wam tych teściowych. Moja jest spoko, trochę namolna, ale dobra kobieta. Na szczęście mieszka daleko, więc nie będzie częstym gościem.

Idę zdychać dalej, może do niedzieli przejdzie .....
 
Hej Kochane:)marudzic nie bede Wam Dzis...bylam na wizycie...u nas deszcz i duszno,w weekend rozkładamy kojec i lampę do podgrzewania nad komodę...no i w kuchni zrobię porządek w szafce,górna bedzie dla Brata,dolna dla Siostry z butelkami itp...Życzę Wam Miłego Dnia:*
 
Tak. Mi się to zaczęło po pierwszym porodzie, bóle takie, że głowy nie mogłam nie mogłam podnieść. Byłam u lekarza, robione tomografie, eeg głowy, po prostu typowe migreny. Normalnie, jak już wiem, że się zaczyna to mam specjalne leki a teraz ich nie mogę brać, więc jest jak jest. I tak w ciąży mam rzadziej, normalnie o atak co najmniej raz w miesiącu.

Dziękuję za kciuki, ale wizyta dopiero jutro. Po burzy nie mają prądu i nie wiadomo, kiedy włączą, więc nie ma co na darmo jechać. I tak byliśmy w drodze, bo kupiliśmy wreszcie materac i fotelik. Także wyprawka zamknięta, zapraszam córcię na świat:)

Współczuję Wam tych teściowych. Moja jest spoko, trochę namolna, ale dobra kobieta. Na szczęście mieszka daleko, więc nie będzie częstym gościem.

Idę zdychać dalej, może do niedzieli przejdzie .....

Nieufna , slyszalam ze czasami podanie znieczulenia moze cos tam uszkodzic ze wlasnie pojawiaja sie takie migreny nie do pokonania, mialas za pierwszym razem zzo?
 
Nieufna , slyszalam ze czasami podanie znieczulenia moze cos tam uszkodzic ze wlasnie pojawiaja sie takie migreny nie do pokonania, mialas za pierwszym razem zzo?
Tak, ale musiałabym poszukać w książeczce co mi dali.
Mogło tak być. Pamiętam, jak syn miał może ze dwa miesiące a ja leżałam dwa dni bez ruchu z bólu.

Przerażają mnie te upały co nadchodzą, już dzisiaj nie ma czym oddychać :(
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Już mi nawet głupio pisać, bo prawie się nie udzielam, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie, bo po pracy wieczorem padam na pysk.
Ale zamelduję, co u nas. Wczoraj byłam na usg na patologii z powodu tych nierównych wymiarów poszczególnych części ciała i doktor stwierdził, że "wymyślanki" - nie ma co się przejmować, że główka starsza - taka uroda. A wczoraj jeszcze zmierzył, że nóżki krótsze. Ale podobno się mieści w normie.
Cesarkę mam wyznaczoną na 7 lipca.
Pozdrowienia dla wszystkich mamuś.
 
Do góry