reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Ilona jak ci nic nie jest to odpuść, odpocznij, zobaczysz jak jutro będziesz się czuła..
Nie pamiętam która z was pytała o kolatanie (przepraszam ale dużo do nadrobienia dzisiaj było) ale ja tak mam, zaczęło się gdzieś w połowie ciąży. Ciśnienie mam w normie ale puls szaleje, okazało się że mam arytmie komorowa i jakieś różne inne dziwne rzeczy z sercem.
Muszę na to uważać bo u mnie to się kończy omdleniami, czasem z utratą świadomości..
Ja dzisiaj trochę przesadziłam, mylam okna i pół dnia lepilam pierogi.. Teraz brzuch jak kamień i boli jak nie wiem..

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Matko dziewczyny od rana próbuje Was przeczytać i odpisać i ciągle coś do roboty było...teraz o już się poglubilam co komu miałam napisać wiec wybaczcie że będę tylko o sobie dziś smecila!

noc nie za bardzo przespana,nie mogłam usnąć jakoś tak mnie nogi "rwaly" i ciągle na siku wstawalam ehhh:no2:
Potem wzielam się za pranie i sprzątanie bo taki syf w domu że szok...tesciowa i szwagierka zadeklarowały się że po południu przyjdą mi pomóc i przyszły ale z dzieckiem 1,5 rocznym i tylko było uganianie więc więcej się nadenerwowalam tym wszystkim. Rozumiem że dziecko takie to żywioł ale tylko przeszkadzał więc wolałabym jakby jedna z nich nie przyszła i zajęła się dzieckiem bo tylko nerwy miałam ehhh
Meble wstępnie ustawiliśmy ale jeszcze rzeczy nie poukladalam bo już nie dalam rady. Okna mi pomyly, w salonie posprzataly ale nadal syf jak nie wiem...chyba dopóki tak na serio nie skończymy urządzać pokoiku dla synka to tak będzie, wszędzie coś :oo2:jeszcze parę rzeczy muszę kupić a coraz częściej mi cokolwiek załatwiać itd tak naprawdę wszystko taka " prowizorka " a za półtora tygodnia ide do szpitala i wiem czy zdążymy ze wszystkim!
Strasznie się martwie i stresuje teraz tym, nie mam czasu myśleć o porodzie i tym wszystkim...
Przepraszam że tak marudze ale straszny dzień dziś mialam:unsure:
 
Ja wyprałam prześceiradło i będę prasować :)

Jak nie uderzyłaś się w brzuch, nie boli, dzidziuś daje znaki życia i wszystko w normie, a nie, że nagle dziwnie się zachowuje, to bym nie jechała. Kiedy masz wizytę? Chyba, że się masz stresować, to lepiej sprawdzić, bo stres może zaszkodzić...
 
Witam wieczorem - ze szpitala. To ciśnienie mam takie od soboty, każde popołudnie to kolejny wzrost, od 140 do 155/107. Tu miałam 130/90 i 140/100 ale bez leków. I leżę.... Jestem zła, smutna i wściekła. Ale bałam się o małego bo jemu to ciśnienie bardziej szkodzi niż mnie. Majunia w domu placze, Marcin goni własny ogon żeby wszystko ogarnąć a ja leżę..... strasznie mi z tym źle :(
Ktg w porządku, usg tez....nic się nie dzieje....
 
Dziewczynu mi odpadla czesc czopu ponad 2 tugodbie temu. Byl zbity jak taka galareta i brudno przezroczysty. Mysle ze to nie byla calosc bo nie bylo tego jakos duzo ani mie byl podbarwiony krwia. Od tego czasu mam zwiększoną wydzieline. Co do seksu to u nas nie ma mowy o tym nawet wiec w zasadzie zadna roznica :p
 
Pauladabro - też jestem po pedagogice i też nie jedno widziałam :/
Lizzy, Lucky - dzięki! Z plastyki dała mu piątkę, a z muzyki ( to ta sama pani) ma 5,5,5,5,4 i powiedziała, że na koniec będzie miał 4( dobra, już dobra, niech jej będzie, bo coś tam poprawiał), a w dzienniku elektronicznym średnia ocen z muzyki 4,6 a wystawiona 3 :oo2:Jak to się do wieczora nie zmieni w dzienniku( bo może to jakoś system nalicza czy jak) to jutro idę do szkoły, no już bez jaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nafoczka, pięknie, że tyle czasu radę dałaś, również pozdrawiam!!
Sylwia, a coś się stało czy tak po prostu?????
Iwona, jemu podcierała pani do pomocy przy grupie, gdzie taki 3 latek miał sam podcierać, także nie ma u nas czegoś takiego z tymi pośladkami. U nas muszą być już bez pieluchy.

Wyprasowałam :) Jeszcze ze dwa, trzy prania i koniec :)
jak macie w szkole dziennik elektroniczny to ona nie może dać oceny niżej niż on wylicza(rozumiem,że macie średnią ważoną, tzn ocena ma swoją wagę w zależności od tego za co była wystawiona?) u mnie też on jest i mówiono nam ,że nauczyciel nie może sobie sam tej oceny wystawiać

Ciekawe kiedy dzidzia postanowi wyjść.

Zastanawiam się czy mi jakiś czop nie odchodzi powoli. Dwie takie gródki ze mnie wyszły zarte dość, galaretowate ale zabarwienie kremowe nie białe. Przeglądałam zdjęcia w internecie i nie wiem. Z Martynką nie zauważyłam odejścia czopa więc nie mam porównania. Trochę jakby za wcześnie nawet gdyby odszedł dwa tygodnie przed porodem. Pewnie taki śluz.

Kkasiulka co u Ciebie bo Cię nie widzę?
czop może być i biały i kremowy a także od rózowawego po taki z krwią, w zależności własnie od tego jak bardzo wymiesza się z krwią, poznaje się go bardziej po ilości niż jakości

Dziewczyny a czy Wy wyciągnęłyście wózke i fotelik z kartonu? Bo ja mam wszystko w kartonach i nie wiem czy już wyciągać żeby się wietrzyło ( nie będę prać ) czy jeszcze poczekać bo szkoda żeby się kurzyło.
radziłabym wyciągnąć bo mój wietrzy się 2 tyg i nadal ma zapach który mi przeszkadza:)
Dziewczyny potrzebuję rady. Sierota ze mnie niestety. Jakąś godzinę temu byłam na dworze, potknęłam się i upadłam na kolana i ręce :( Zastanawiam się czy jechać sprawdzić na ip? W zasadzie nie uderzyłam się w brzuch i nic mi nie dolega poza obdartym kolanem, Młody też się ruszał. Na necie wyczytałam że powinno się sprawdzić ale tam różne rzeczy można wyczytać. I nie wiem co robić
jak nie uderzyłaś się w brzuch ani jakoś nie szarpnęłas to nie powinno nic być, chyba,że czujesz brzuszek jakoś inaczej teraz?

Ilona jak nic nie boli to tez bym odpuscila ip.
Dzieeczyny przescieradlo do lozeczka pierzecie i prasujecie?

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
tak, przescieradełko wyprałam i wyprasowałam, zresztą całą pościel, nie prałam tylko elementów wózka
 
Witam wieczorem - ze szpitala. To ciśnienie mam takie od soboty, każde popołudnie to kolejny wzrost, od 140 do 155/107. Tu miałam 130/90 i 140/100 ale bez leków. I leżę.... Jestem zła, smutna i wściekła. Ale bałam się o małego bo jemu to ciśnienie bardziej szkodzi niż mnie. Majunia w domu placze, Marcin goni własny ogon żeby wszystko ogarnąć a ja leżę..... strasznie mi z tym źle :(
Ktg w porządku, usg tez....nic się nie dzieje....
Spokojnie kochana, nie stresuj się bo to tylko szkodzi. Myśl o sobie i o malenstwie. Mąż na pewno da radę, twardy jest.
Mała spędzi trochę czasu z tatą, będzie tęsknić ale też wytrzyma.

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kasiulka, najważniejsze, że z małym ok... pamiętaj, że teraz jego zdrówko na pierwszym miejscu, a rodzinka da radę! pomyśl jakbyś się denerwowała będąc w domku... jeszcze troszkę, dasz radę!
 
reklama
Ilona jak nic nie boli to tez bym odpuscila ip.
Dzieeczyny przescieradlo do lozeczka pierzecie i prasujecie?

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja poparłam i poprasowalam
Witam wieczorem - ze szpitala. To ciśnienie mam takie od soboty, każde popołudnie to kolejny wzrost, od 140 do 155/107. Tu miałam 130/90 i 140/100 ale bez leków. I leżę.... Jestem zła, smutna i wściekła. Ale bałam się o małego bo jemu to ciśnienie bardziej szkodzi niż mnie. Majunia w domu placze, Marcin goni własny ogon żeby wszystko ogarnąć a ja leżę..... strasznie mi z tym źle :(
Ktg w porządku, usg tez....nic się nie dzieje....
Szkoda coreczki ale dadzą sobie radę. Trzeba było sprawdzić to ciśnienie
 
Do góry